-
11. Data: 2009-10-14 07:21:35
Temat: Re: Układ a grafika
Od: "Radek N." <n...@g...pl>
NKAB - pisze:
> Jak klientowi pokażesz stronę, zupelnie niezgodną z jego
> wyobrażeniami ale taką, że mu oczy wierzch wyjdą to on będzie
> wiedział, że to jest ergonomiczne.
>
> Kompozycja, głąby, kompozycja - to proporcje, to podstawa.
Zależy o jakim serwisie mówisz głąbie. Wizerunkowy - ok może usability
nie ma tutaj wielkiego znaczenia. Ale jeśli klientem jest właściciel
sklepu, to średnio będzie zadowolony ze swojego pięknego sklepiku, w
którym przejście przez koszyk i checkout będzie realizowane w czasie
porównywalnym z wyborem towaru w konkurencyjnym sklepie.
--
Radek N.
-
12. Data: 2009-10-14 07:33:55
Temat: Re: Układ a grafika
Od: "NKAB -" <n...@N...gazeta.pl>
Radek N. <n...@g...pl> napisał(a):
> Zależy o jakim serwisie mówisz głąbie. Wizerunkowy - ok może usability
> nie ma tutaj wielkiego znaczenia. Ale jeśli klientem jest właściciel
> sklepu, to średnio będzie zadowolony ze swojego pięknego sklepiku, w
> którym przejście przez koszyk i checkout będzie realizowane w czasie
> porównywalnym z wyborem towaru w konkurencyjnym sklepie.
>
To już blaszka programisty.
Dobrze zaprojektowany lejout z natury jest estetyczny
i ergonomiczny.
Klient ma tylko wydukać co według niego jest najwartościowsze
a nieco mniej a co najmniej w jego ofercie.
Jasne, że jak będziemy mieli batona na pół ekranu z linkiem
do historii firmy a malusieńkie kropeczki do ich produktów
to nie jest to dobrze przemyślane, ale to już jest sprawa
inteligencji.
Andrzej.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
13. Data: 2009-10-14 07:41:56
Temat: Re: Układ a grafika
Od: Grzegorz Staniak <g...@w...pl>
On 14.10.2009, NKAB - <n...@N...gazeta.pl> wroted:
>> Innymi słowy, wielokrotnie zdarzało mi się widzieć strony na widok
>> których klientowi oczy na wierzch wychodziły, a które nie miały
>> wiele wspólnego z ergonomią.
>
> Nie wierzę, poprostu nie wierzę.
Mam nadzieję, że to ironia z twojej strony. Bo z kolei że nie widziałeś
skopanych ergonomicznie, za to tańczących i śpiewających serwisów "we
flaszu" to ja po prostu nie wierzę.
GS
--
Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ wp [dot] pl>
Nocturnal Infiltration and Accurate Killing
-
14. Data: 2009-10-14 08:03:55
Temat: Re: Układ a grafika
Od: crazy bejbi <t...@n...ma>
NKAB - pisze:
> Nie wierzę, poprostu nie wierzę.
Niestety. Często się też spotyka jednak drugą stronę: robisz piekny
design, bo klient "zdaje się całkowicie na mnie i nie ma wymagań co do
designu". Design jest piękny, szczęka opada itd. A klient:
1. mówi, że mu się nie podoba (de gustibus non disputandum est)
2. mówi, że jest ładnie, ale powiększyć czcionkę, dać duży czerwony
przycisk "kup teraz", box przenieść na prawą stronę, menu na dół, banner
ma cię inaczej animować, na dole dać koszyk, po prawej na pomarańczowym
tle testimonials (bo tak gdzieś widział, i było fajnie) itd ...
I teraz pytanie: kto ma rację ? ;-)
Wojtek
--
****** www.sklepzczesciami.pl ******
amortyzatory, sprzęgło, rozrząd, sprężyny zawieszenia, żarówki H4, H7
-
15. Data: 2009-10-14 08:11:51
Temat: Re: Układ a grafika
Od: Grzegorz Staniak <g...@w...pl>
On 14.10.2009, crazy bejbi <t...@n...ma> wroted:
>> Nie wierzę, poprostu nie wierzę.
>
> Niestety. Często się też spotyka jednak drugą stronę: robisz
> piekny design, bo klient "zdaje się całkowicie na mnie i nie
> ma wymagań co do designu". Design jest piękny, szczęka opada
> itd. A klient: 1. mówi, że mu się nie podoba (de gustibus non
> disputandum est) 2. mówi, że jest ładnie, ale powiększyć
> czcionkę, dać duży czerwony przycisk "kup teraz", box przenieść
> na prawą stronę, menu na dół, banner ma cię inaczej animować,
> na dole dać koszyk, po prawej na pomarańczowym tle testimonials
> (bo tak gdzieś widział, i było fajnie) itd ...
Życie, po prostu.
http://www.skydeckcartoons.com/brandcamp/061113.crit
ic.jpg
GS
--
Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ wp [dot] pl>
Nocturnal Infiltration and Accurate Killing
-
16. Data: 2009-10-14 10:13:22
Temat: Re: Układ a grafika
Od: |<ońrad <k...@g...com>
Dnia Wed, 14 Oct 2009 06:36:32 +0000, NKAB - napisał(a):
> Widzisz na ulicy przepiękną dziewczynę. Skąd wiesz, że ona jest piękna.
> Nie zdajesz sobie sprawy z tego, że ona jest ergonomiczna.
>
> Człowieku. W każdym przypadku liczy się estetyka.
>
> Jak klientowi pokażesz stronę, zupelnie niezgodną z jego wyobrażeniami
> ale taką, że mu oczy wierzch wyjdą to on będzie wiedział, że to jest
> ergonomiczne.
Jeśli Ty ergonomicznosc równasz z estetyką, to - nawiązując do Twoich
porównań - za dziewczynami na ulicy bedziesz sie ogladal do konca zycia,
a nigdy nie bedziesz zadnej "uzywal" ;)
Jest wiele stron, ktore na pierwszy rzut oka są piękne, ale z
erginomicznoscia nie maja nic wspolnego. Moze i klient sie zachwyci,
jednak odwiedzajacych powracajacych nie bedzie mial wiecej niz siebie
samego, swoich pracownikow i swojego szwagra
--
body {
name: '|<ońrad Karpieszu>|';
blog: url('http://www.muzungu.pl/'); }
p.s. O aukcjach czytaj na http://www.aukcjoteka.com
-
17. Data: 2009-10-14 11:21:06
Temat: Re: Układ a grafika
Od: Bogdan Baraszkiewicz <b...@g...com>
"Wojciech \"Spook\" Sura" <s...@s...please.op.pl> wrote:
> Dziękuję za odpowiedzi! Ten jednak przypadek jest szczególny, bowiem primo:
> nie jest komercyjny (co - przyjmijmy w uproszczeniu - wyklucza istnienie
> kogoś, kogo możemy nazwać klientem), zaś secundo: osobami zaangażowanymi są
> tylko: grafik, programista i osoba zarządzająca projektem, czyli ja.
Osobą odpowiedzialną za układ powinien być projektant. Rolę projektanta
powinna pełnić osoba posiadająca największe do tego kompetencje. Jeśli
jest to grafik, to niech to będzie grafik. Jeśli jest potrzeba
rozdzielenia ról projektanta i grafika, to niech to będzie osobna osoba.
Wszystko zależy od projektu, zespołu, umiejętności i wiedzy członków
zespołu. W przypadku takiego małego zespołu równie dobrze cały zespół
może wspólnie projektować interfejs.
Dlaczego pytasz? :) Kłócicie się i nie możecie dojść do ładu co do
układu? Czy nikt nie chce brać na siebie odpowiedzialności i zajmować
się projektowaniem? :)
> W świetle Waszych odpowiedzi rodzi się jeszcze jedno pytanie: czy pod osobą
> grafika - Waszym zdaniem - kryje się ktoś, kogo umiejętności ograniczają się
> do artystycznego zaprojektowania elementów strony, czy obejmują również
> znajomość aspektów związanych z ergonomią interface'u użytkownika?
Pytasz o to, jak powinno być? Nie ma reguły. Masz grafika, który ma
wiedzę i umiejętności, żeby zajmować się interfejsem całościowo --
dobrze. Masz budżet, żeby skompletować zespół ze specjalistów, gdzie
jedna osoba będzie się zajmowała architekturą informacji, inna badaniem
użyteczności, trzeba grafiką, czwarta kodowaniem front-endu, piąta i
szósta programowaniem back-endu, siódma administracją bazą danych, ósma
pisaniem tekstów? -- też dobrze. :)
Podejście agile'owe zaleca interdyscyplinarne małe zespoły i
wykorzystanie umiejętności każdego członka zespołu zamiast rozdzielania
ról i wąskiej specjalizacji. Co nie oznacza, że w zespole nie może się
znaleźć osoba, która na dany temat ma największą wiedzę.
bogi
-
18. Data: 2009-10-14 13:46:10
Temat: Re: Układ a grafika
Od: Peter May <p...@p...fm>
|<ońrad pisze:
[...]
> jednak odwiedzajacych powracajacych nie bedzie mial wiecej niz siebie
> samego, swoich pracownikow i swojego szwagra
A i to do czasu :P
--
Peter
-
19. Data: 2009-10-14 16:37:49
Temat: Re: Układ a grafika
Od: "Radek N." <n...@g...pl>
NKAB - pisze:
> Radek N. <n...@g...pl> napisał(a):
>> Zależy o jakim serwisie mówisz głąbie. Wizerunkowy - ok może usability
>> nie ma tutaj wielkiego znaczenia. Ale jeśli klientem jest właściciel
>> sklepu, to średnio będzie zadowolony ze swojego pięknego sklepiku, w
>> którym przejście przez koszyk i checkout będzie realizowane w czasie
>> porównywalnym z wyborem towaru w konkurencyjnym sklepie.
>
> To już blaszka programisty.
Nie wierzę, po prostu nie wierzę.
--
Radek N.
-
20. Data: 2009-10-14 16:56:58
Temat: Re: Układ a grafika
Od: crazy bejbi <t...@n...ma>
NKAB - pisze:
>> Zależy o jakim serwisie mówisz głąbie. Wizerunkowy - ok może usability
>> nie ma tutaj wielkiego znaczenia. Ale jeśli klientem jest właściciel
>> sklepu, to średnio będzie zadowolony ze swojego pięknego sklepiku, w
>> którym przejście przez koszyk i checkout będzie realizowane w czasie
>> porównywalnym z wyborem towaru w konkurencyjnym sklepie.
>>
>
> To już blaszka programisty.
absolutnie nie. programiści mają z zasady to do siebie, że ich produkcje
w 90% nie nadają się do pokazania klientowi - oznacza to oczywiście, że
są TECHNICZNE poprawne, nawet powiedziałbym, że genialne (mam takich
dwóch programistów aktualnie to wiem), natomiast od strony usability są
do kitu. Znaczy tylko oni wiedzą, gdzie trzeba kliknąć (głównie w
panelu), żeby coś osiągnąć ...
Wojtek
--
****** www.sklepzczesciami.pl ******
amortyzatory, sprzęgło, rozrząd, sprężyny zawieszenia, żarówki H4, H7