-
21. Data: 2010-10-29 10:43:31
Temat: Re: Ujawnienie bilingu osobie trzeciej bez zgody właśc=?iso-8859-2?Q?iciela_numeru?=
Od: "Tomek" <t...@w...pl>
Użytkownik "Jakub Danecki" <j...@d...net> napisał:
>> > > Na wniosek w/w prokuratora, zazwyczaj dzieje się to _bez_wiedzy_
>> > > właściciela.
>> > Wiedzy czy zgody ?
>> A jaka to różnica? Wiedzy czy zgody? I tak właściciel dowie się o tym
>> dopiero z wezwania do sądu.
>
> Jest różnica: W przypadku braku zarzutów może nie dowiedzieć się wcale.
Żadna różnica. Chcesz mi wmówić, że prokurator powinien powiadomić lub co
śmieszniej brzmi, spytać się o zgodę? Czynności swoje wykonuje bez wiedzy i bez
zgody właściciela i to chodziło w zadanym pytaniu. Więc nie ma różnicy. A to,
czy właściciel się dowie czy nie, to inna kwestia.
-
22. Data: 2010-10-29 14:56:15
Temat: Re: Ujawnienie bilingu osobie trzeciej bez zgody właściciela numeru
Od: poreba <d...@p...pl>
Dnia Thu, 28 Oct 2010 12:45:11 +0200, Marcin Wasilewski napisał(a):
>> czy pracodawca może bez narażania się na
>> odpowiedzialność karną otworzyć zamkniętą, zaadresowaną do kogoś innego
>> kopertę z pismem, które zostało napisane: w godzinach pracy, na papierze i
>> długipisem stanowiącym własność pracodawcy.
>
> Nie ważne
Twierdz jednak, że nie jest _nieważne_
> kiedy napisana, jakim długopisem i na jakim papierze. Ważne
> kto jest nadawcą na tej kopercie.
A o tym nie pisałem, pisałem o _adresacie_, którym nie jest pracodawca.
> Inną sprawą jest wyciągnięcie konsekwencji służbowych
> za "prywatę" w czasie pracy.
O to, to!
--
pozdro
poreba
-
23. Data: 2010-10-29 14:59:20
Temat: Re: Ujawnienie bilingu osobie trzeciej bez zgody właśc=?iso-8859-2?Q?iciela_numeru?=
Od: "Jakub Danecki" <j...@d...net>
Tomek wrote:
> > Jest różnica: W przypadku braku zarzutów może nie dowiedzieć się
> > wcale.
> Żadna różnica. Chcesz mi wmówić, że prokurator powinien powiadomić lub
> co śmieszniej brzmi, spytać się o zgodę?
Zgodnie z przepisami w zasadzie post factum podsłuchiwany powinien
zostac poinformowany o tym, że był podsłuchiwany. Ale zwykle nie jest.
> Czynności swoje wykonuje bez
> wiedzy i bez zgody właściciela i to chodziło w zadanym pytaniu.
Tego nie wyjaśniłeś. Padło pytanie tylko różnice (wszelkie :)
> Więc
> nie ma różnicy. A to, czy właściciel się dowie czy nie, to inna kwestia.
Ale stanowi różnicę ;P
Jakub
-
24. Data: 2010-10-29 15:00:57
Temat: Re: Ujawnienie bilingu osobie trzeciej bez zgody właściciela numeru
Od: poreba <d...@p...pl>
Dnia Tue, 26 Oct 2010 23:10:25 +0200, Maciej Muran napisał(a):
>> ... i zapewne dowie się, że złamał regulamin pracy
>> i może ponieść surowe konsekwencje służbowe.
> No i co w związku z tym? Chyba go nie usprawiedliwiasz?
Nie 'chyba', na pewno!
> A co powiesz o "wynoszeniu" własności firmy poza jej teren za pomocą
...czegokolwiek bez zgody pracodawcy. Powiem: to naganne, czasami karalne.
> Może pracodawca postanowił prześledzić działania
> pracownika i w ten sposób natknął się ten "billing"?
Jeżeli nie pokonywał skutecznych zabezpieczeń, nie wchodził w posiadanie,
nie pozyskał informacji dla niego nie przeznaczonych itd. - jak napisałeś
poniżej: bylo na ekranie (robebeszona koperta z listem od cioci na biurku)
- nie ma sprawy.
> otwarte okna na pulpicie
...wlaśnie
--
pozdro
poreba
-
25. Data: 2010-10-30 19:31:03
Temat: Re: Ujawnienie bilingu osobie trzeciej bez zgody właściciela numeru
Od: ".Zykfryd." <x...@w...pl>
W dniu 2010-10-29 08:31, niusy.pl pisze:
>
> Co Ty wymyślasz ? Pracodawca ma prawo własności do swojego komputera i
> używania go zgodnie ze swoją wolą. Nic co nie jest jego, nie stanie się
> jego przez fakt użycia jego komputera.
Z tego co wiem ma jeszcze prawo do wszystkiego co wykonał pracownik w
czasie pracy i przy użyciu firmowego sprzętu. Chyba że umowa o prace
mówi co innego. A i jeszcze jeśli nie jest to określone to nie wolno
wykorzystywać sprzętu firmowego do zadań nie związanych z wynikającymi
ze stosunku pracy.
-
26. Data: 2010-11-01 19:32:58
Temat: Re: Ujawnienie bilingu osobie trzeciej bez zgody właściciela numeru
Od: "Ben" <i...@g...pl>
Użytkownik "Jakub Danecki" <j...@d...net> napisał w wiadomości
news:iaeng7$dt0$1@news.onet.pl...
> Tomek wrote:
...
>
> Zgodnie z przepisami w zasadzie post factum podsłuchiwany powinien
> zostac poinformowany o tym, że był podsłuchiwany. Ale zwykle nie jest.
>
....>
> Jakub
Z jakimi przepismi???
Jakieś konkrety????
-
27. Data: 2010-11-02 07:44:48
Temat: Re: Ujawnienie bilingu osobie trzeciej bez zgody właściciela numeru
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Tomek" <t...@w...pl>
>>>> Czy i kiedy możliwe jest ujawnienie bilingu prywatnego telefonu
>>>> osobie trzeciej lub policji, prokuratorowi czy sędziemu, bez zgody i
>>>> wiedzy właściciela?
>>>
>>> Na wniosek w/w prokuratora, zazwyczaj dzieje się to _bez_wiedzy_
>>> właściciela.
>>
>> Wiedzy czy zgody ?
>
> A jaka to różnica? Wiedzy czy zgody? I tak właściciel dowie się o tym
> dopiero z wezwania do sądu.
Różnica jest taka, że może nie móc się dowiedzieć.
-
28. Data: 2010-11-02 07:47:09
Temat: Re: Ujawnienie bilingu osobie trzeciej bez zgody właśc=?iso-8859-2?Q?iciela_numeru?=
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Jakub Danecki" <j...@d...net>
>> > Jest różnica: W przypadku braku zarzutów może nie dowiedzieć się
>> > wcale.
>> Żadna różnica. Chcesz mi wmówić, że prokurator powinien powiadomić lub
>> co śmieszniej brzmi, spytać się o zgodę?
>
> Zgodnie z przepisami w zasadzie post factum podsłuchiwany powinien
> zostac poinformowany o tym, że był podsłuchiwany. Ale zwykle nie jest.
Otóż to
-
29. Data: 2010-11-03 03:41:22
Temat: Re: Ujawnienie bilingu osobie trzeciej bez zgody właściciela numeru
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Olgierd" <n...@n...problem> wrote in message
news:pan.2010.10.28.12.51.57@rudak.org...
> Dnia Thu, 28 Oct 2010 07:28:52 -0500, Pszemol napisał(a):
>
>>> >>>> Nieprawda.
>>> >>>>
>>> >>> Podaj podstawę prawną.
>>> >>
>>> >> Na jaką okoliczność?
>>> >>
>>> > Na taką że nie prawdą jest jakoby wszystko co znajduje się na
>>> > komputerach firmowych było własnością firmy/pracodawcy.
>>>
>>> Dlaczego mam podawać na tę okoliczność podstawę prawną?
>>
>> Aby uwiarygodnić, urzetelnić swoje "nieprawda".
>
> Ale dlaczegóż miałbym to uwiarygadniać?
Bo najwyraźniej nie jesteś wystarczająco wiarygodny dla czytelnika.
> I: dlaczego niczego nie musi
> uwiarygadniać ten, kto twierdzi, jakoby było to prawdą?
A twierdzisz że nie musi?
-
30. Data: 2010-11-03 09:35:44
Temat: Re: Ujawnienie bilingu osobie trzeciej bez zgody właściciela numeru
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Tue, 02 Nov 2010 22:41:22 -0500, Pszemol napisał(a):
>>> Aby uwiarygodnić, urzetelnić swoje "nieprawda".
>>
>> Ale dlaczegóż miałbym to uwiarygadniać?
>
> Bo najwyraźniej nie jesteś wystarczająco wiarygodny dla czytelnika.
Uważasz, że teza "wszystko co tu leży jest moją własnością!" --
zaoponowałem przeciwko takiej opinii -- nie wymaga uzasadnienia,
natomiast wymaga uzasadnienia właśnie pogląd przeciwny?
>> I: dlaczego niczego nie musi
>> uwiarygadniać ten, kto twierdzi, jakoby było to prawdą?
>
> A twierdzisz że nie musi?
Twierdzę, że -- zważywszy na dyskusyjność tezy wskazanej powyżej -- z
całą pewnością powinien.
--
:-) Olgierd
http://olgierd.rudak.org