-
Data: 2009-07-05 18:07:43
Temat: Re: Tylko się nie śmiejcie...
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Pan T.M.F. napisał:
> Jasne, ale zeby zaoszczedzic trzeba poniesc pewne naklady. I dobrze
> by bylo, zeby te oszczednosci rekompensowaly naklady w dajacej sie
> przewidziec przyszlosci, czyli tak ok. 5 lat. Gdybym nie musial ponosic
> nakladow to pelna zgoda.
No to będzie zgoda co najwyżej częściowa.
>> Tyle samo uskłada się ładowarce teleficznej przez rok. Ale do oszczędności
>> wannowych mamy okazję kilka razy dziennie, więc nawet jeśli daleko im do
>> stuprocentowości, jest z tego frajda.
>
> No coz, jakos nie bawi mnie posiadanie smierdzacego zbiornika w domu,
> a potem wylewanie tego na trawnik. Moze jestem dziwny...
Nie, to raczej ja jestem dziwny. Większość ludzi wylewa wodę do ścieków
i niczym się nie przejmuje.
>> Ja takie rzeczy odbieram właśnie w kategorii frajdy, czasem związanej
>> wyłącznie z tym, że nie robię rzeczy durnych. Jak chcę nagryzmolić
>> jakiś rysunek, biorę niepotrzebną zadrukowaną częściowo kartkę, a nie
>> wyciągam świeżej z ryzy. Wcale nie dlatego, by zaoszczędzić na tym
>> jakieś grosze. Jak chcę wyprać dywanik z łazienki, wrzucam do wody po
>> kąpieli. Chociaż wolałbym żeby ten -- jak to Pan pięknie nazywa -- syf
>> przydał się na przykład drzewom w ogrodzie.
>
> Jasne, ale zeby to bezbolesnie dzialalo potrzebujesz spory ogrod, a jak
> go nie masz? Bedziesz sobie ta brudna wode wylewal przed prog? Poza tym
> nie opowiadaj, ze to takie neutralne, wiele razy widzialem rozsaczalnik
> z przydomowych oczyszczalni i zbyt pieknie to nie pachnialo, pomimo, ze
> to byla woda juz po osadniku, dzialaniu bakterii itd. Jednak oprocz
> detergentow sa tam substancje organiczne, a te przyjemnie przy
> rozkladzie nie pachna. Nie mowiac juz o pewnej podmoklosci sporego
> fragmentu ogrodu.
Znakomita część tych boleści bierze się z braku segregacji ścieków
w opisywanej wyżej oczyszczalni. Gdyby inwestor nie pożałował na tę
"trzecią rurkę" do szarej wody, to by oczyszczalnia zajmowała się
swoją gównianą robotą, a nie wszystkim jak leci. Przy tej samej
wielkości g[ł]ównego reaktora biologicznego, bakterie miałyby czas
na odsmrodzenie dłuższy o rząd wielkości. A ja akurat mam ogród dość
spory, a to czego mu brakuje, to woda.
>> Przyjemna jest dla mnie sama świadomość tego, że bez żadnych wyrzeczeń
>> mogę oszczędzić jakąś (nawet bliżej nieokreśloną) część wody lub energii.
>
> Jasne, gdyby to bylo bez wyrzeczen. Ale musisz poniesc pewne naklady,
> moze nie sa to wyrzeczenia, ale te pieniadze mozna zapewne spozytkowac
> lepiej.
[...]
> Zbiornik jakies 2-3m^3 to grubo ponad 1kPLN, do tego dodatkowe rury,
> wykonanie, liczmy 1-2kPLN (przy koszcie instalacjii u mnie rzedu
> 20kPLN mysle, ze to minimum), pompy, zabezpieczenia - kolejne 1-2kPLN.
> Okresowa konserwacja - nie wiem ile. No i trzeba to gdzies upchnac.
> A co zima - ta woda ma zamarzac na trawniku?
Potrzebuje Pan trzymetrowego zbiornika do retencji szarej wody? W domach
mieszkalnych zużycie mediów rozpatruje się w cyklu okołodobowym. Jeśli
ktoś ma aż tak duże możliwości ponownego użycia wody, to oznacza, że może
na tym tysiącu metrów rocznie zaoszczędzić koło 5000 złotych w rachunkach
dla oczyszczalni. Ja bym się nie zastanawiał i od razu pruł te instalacje.
Po roku się zwraca, a dalej po pięć kafli do przodu.
> Proste pytanie - masz taki system, czy mowimy teoretycznie?
Wielokrotnie już pisałem, że nie mam, ale chciałbym mieć, i gdybym teraz
budował dom, to bym bez wahania coś takiego zrobił. Zbiornik 500 litrów,
to maksimum tego, co normalnie potrzeba.
>>> A zyski - ekonomiczne zadne, ale porazenie pradem zdarza sie stosunkowo
>>> czesto, wiec sie oplaca.
>>
>> Orzeszwmordejeża! Żyję już trochę na świecie, a nie pamiętam kiedy mnie
>> ostatnio prąd poraził. Co trzeba robić, żeby było to "często" i aby
>> skłaniało to do się opłacania?
>
> Moze jestem pechowy. Jako, ze ciagle gdzies grzebie to pare razy mnie
> trzeplo. Kiedys tez mialem jakiegos magika montujacego rolety, ktoremu
> nie chcialo sie isc wylaczyc bezpiecznik... W kazdym razie to
> zabezpieczenie uwazam za sensowne
Trzeba żuć gumę Orbit, podobno zmniejsza współczynnik pecha. Ja też
czasem grzebię, ale mnie jakoś nie trzepie. A nie mam bezpieczników
różnicowoprądowych. Chociaż znowu, gdybym teraz budował dom, to bym
pewnie miał. Ile to było 700zł za bezpieczniki, trochę za kabelki
plus montaż. W sumie pewnie cos pod dwa tysiące. Może być.
> - to tak jak poduszki w samochodzie, wystarczy, ze ochronia cie raz
> i system sie zwraca.
Z poduszkami jest tak, że obserwacje ruchu na drogach utrwaliły we mnie
przekonanie, że czułbym się o wiele bezpieczniej, gdyby obowiązywał
powszechny *zakaz* montowania poduszek na miejscu kierowcy.
>> Jedyne co jest w stanie skutecznie zniechęcić mnie do wszelich działań
>> na rzecz oszczędności, to rzetelne bilanse zysków i strat robione przez
>> fachowców.
>
> Widzisz, a mnie wrecz przeciwnie.
No to dobrze przewidywałem, że ktoś te regulacjie dotyczące matowych
żarówek i standbajów bierze za dobrą monetę.
--
Jarek
Następne wpisy z tego wątku
- 05.07.09 18:16 Jarosław Sokołowski
- 05.07.09 18:34 DJ
- 05.07.09 18:58 Jarosław Sokołowski
- 05.07.09 19:52 badworm
- 05.07.09 20:53 Remek
- 05.07.09 21:01 T.M.F.
- 05.07.09 22:49 Jarosław Sokołowski
- 05.07.09 23:55 Tomasz Wójtowicz
- 06.07.09 00:44 Jarosław Sokołowski
- 06.07.09 16:34 DJ
- 06.07.09 16:45 DJ
- 06.07.09 21:10 Jarosław Sokołowski
- 06.07.09 21:11 Jarosław Sokołowski
- 06.07.09 21:23 DJ
- 06.07.09 23:07 Jarosław Sokołowski
Najnowsze wątki z tej grupy
- Problem z odczytem karty CF
- 74F vs 74HCT
- Newag ciąg dalszy
- Digikey, SN74CBT3253CD, FST3253, ktoś ma?
- Szukam: czujnik ruchu z możliwością zaączenia na stałe
- kabelek - kynar ?
- Podnieść masę o 0.6V
- Moduł BT BLE 5.0
- Pomiar amplitudy w zegarku mechanicznym
- ale zawziętość i cierpliwość
- Chiński elektrolizer tester wody
- Dzisiaj Bentlejem czyli przybieżeli sześciu Króli do Rysia na kasie
- ciekawy układ magnetofonu
- Mikroskop 3D
- Jak być bezpiecznym z Li-Ion?
Najnowsze wątki
- 2025-01-03 Problem z odczytem karty CF
- 2025-01-03 Jazda z Warszawy do Krakowa teslą
- 2025-01-03 Wrocław => Konsultant Wdrożeniowy Comarch XL/Optima (Księgowość i
- 2025-01-03 Warszawa => International Freight Forwarder <=
- 2025-01-03 Mińsk Mazowiecki => Area Sales Manager OZE <=
- 2025-01-03 Warszawa => Spedytor Międzynarodowy <=
- 2025-01-03 Beztłumikowcy
- 2025-01-03 Lublin => Delphi Programmer <=
- 2025-01-03 Lublin => Programista Delphi <=
- 2025-01-03 [OT] nowe osoby w grupach?
- 2025-01-03 Gdańsk => Specjalista ds. Sprzedaży <=
- 2025-01-03 Warszawa => Developer .NET (mid) <=
- 2025-01-03 Katowice => Administrator IT - Systemy Operacyjne i Wirtualizacja <=
- 2025-01-03 Warszawa => DevOps Engineer <=
- 2025-01-03 Ten adapter nie obsłuży dysków HDD PATA 2.5 cala - producent kłamie czy ja jestem głupi ?