-
Data: 2009-07-05 21:01:45
Temat: Re: Tylko się nie śmiejcie...
Od: "T.M.F." <t...@n...mp.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]>> Jasne, ale zeby zaoszczedzic trzeba poniesc pewne naklady. I dobrze
>> by bylo, zeby te oszczednosci rekompensowaly naklady w dajacej sie
>> przewidziec przyszlosci, czyli tak ok. 5 lat. Gdybym nie musial ponosic
>> nakladow to pelna zgoda.
>
> No to będzie zgoda co najwyżej częściowa.
Ciesze sie :)
>>> Tyle samo uskłada się ładowarce teleficznej przez rok. Ale do oszczędności
>>> wannowych mamy okazję kilka razy dziennie, więc nawet jeśli daleko im do
>>> stuprocentowości, jest z tego frajda.
>> No coz, jakos nie bawi mnie posiadanie smierdzacego zbiornika w domu,
>> a potem wylewanie tego na trawnik. Moze jestem dziwny...
>
> Nie, to raczej ja jestem dziwny. Większość ludzi wylewa wodę do ścieków
> i niczym się nie przejmuje.
Ale co za roznica gdzie te scieki plyna. Zreszta jak pisalem u mnie np.
jest obok oczyszczalnia tzw. ekologiczna, wiec z okolicy splywa juz
tylko czysta woda.
>> Jasne, ale zeby to bezbolesnie dzialalo potrzebujesz spory ogrod, a jak
>> go nie masz? Bedziesz sobie ta brudna wode wylewal przed prog? Poza tym
>> nie opowiadaj, ze to takie neutralne, wiele razy widzialem rozsaczalnik
>> z przydomowych oczyszczalni i zbyt pieknie to nie pachnialo, pomimo, ze
>> to byla woda juz po osadniku, dzialaniu bakterii itd. Jednak oprocz
>> detergentow sa tam substancje organiczne, a te przyjemnie przy
>> rozkladzie nie pachna. Nie mowiac juz o pewnej podmoklosci sporego
>> fragmentu ogrodu.
>
> Znakomita część tych boleści bierze się z braku segregacji ścieków
> w opisywanej wyżej oczyszczalni. Gdyby inwestor nie pożałował na tę
> "trzecią rurkę" do szarej wody, to by oczyszczalnia zajmowała się
> swoją gównianą robotą, a nie wszystkim jak leci. Przy tej samej
> wielkości g[ł]ównego reaktora biologicznego, bakterie miałyby czas
> na odsmrodzenie dłuższy o rząd wielkości. A ja akurat mam ogród dość
> spory, a to czego mu brakuje, to woda.
Nie pisze o sytuacji, kiedy zostaly przekroczone parametry oczyszczalni
i po prostu wylewa sie nieprzetworzona woda. Jednak jak by tego nie
zrobic to krystalicznie czysta woda z tego nie wyjdzie, musi to byc
wentylowane itd. Jesli ma sie duza dzialke i jest gdzie rozsaczac to ok,
jesli sie ma mala to technicznie nie da sie tego dobrze zrobic. A na to
sie jeszcze nakladaja przepisy.
>>> Przyjemna jest dla mnie sama świadomość tego, że bez żadnych wyrzeczeń
>>> mogę oszczędzić jakąś (nawet bliżej nieokreśloną) część wody lub energii.
>> Jasne, gdyby to bylo bez wyrzeczen. Ale musisz poniesc pewne naklady,
>> moze nie sa to wyrzeczenia, ale te pieniadze mozna zapewne spozytkowac
>> lepiej.
> [...]
>> Zbiornik jakies 2-3m^3 to grubo ponad 1kPLN, do tego dodatkowe rury,
>> wykonanie, liczmy 1-2kPLN (przy koszcie instalacjii u mnie rzedu
>> 20kPLN mysle, ze to minimum), pompy, zabezpieczenia - kolejne 1-2kPLN.
>> Okresowa konserwacja - nie wiem ile. No i trzeba to gdzies upchnac.
>> A co zima - ta woda ma zamarzac na trawniku?
>
> Potrzebuje Pan trzymetrowego zbiornika do retencji szarej wody? W domach
> mieszkalnych zużycie mediów rozpatruje się w cyklu okołodobowym. Jeśli
> ktoś ma aż tak duże możliwości ponownego użycia wody, to oznacza, że może
> na tym tysiącu metrów rocznie zaoszczędzić koło 5000 złotych w rachunkach
> dla oczyszczalni. Ja bym się nie zastanawiał i od razu pruł te instalacje.
> Po roku się zwraca, a dalej po pięć kafli do przodu.
Ok, niech bedzie 500l. Koszt zbiornika na poziomie 200-500zl, reszta
kosztow podobna. Ciagle jest to drogie hobby. Jest jeszcze jeden problem
- jak wczesniej wspominalem, przepisy nakazuja podlaczenie sie do sieci
kanalizacyjnej jesli takowa istnieje. Co a priori pomysly z rozsaczaniem
eliminuje. Inaczej wiele osob chetnie by wchodzilo w takie
oczyszczalnie, bo istotnie przy obecnej cenie odprowadzenia sciekow
zwrociloby sie to szybko.
>> Proste pytanie - masz taki system, czy mowimy teoretycznie?
>
> Wielokrotnie już pisałem, że nie mam, ale chciałbym mieć, i gdybym teraz
> budował dom, to bym bez wahania coś takiego zrobił. Zbiornik 500 litrów,
> to maksimum tego, co normalnie potrzeba.
Daj znac jak zbudujesz, jestem ciekawy czy nadal bylbys takim entuzjasta.
>>>> A zyski - ekonomiczne zadne, ale porazenie pradem zdarza sie stosunkowo
>>>> czesto, wiec sie oplaca.
>>> Orzeszwmordejeża! Żyję już trochę na świecie, a nie pamiętam kiedy mnie
>>> ostatnio prąd poraził. Co trzeba robić, żeby było to "często" i aby
>>> skłaniało to do się opłacania?
>> Moze jestem pechowy. Jako, ze ciagle gdzies grzebie to pare razy mnie
>> trzeplo. Kiedys tez mialem jakiegos magika montujacego rolety, ktoremu
>> nie chcialo sie isc wylaczyc bezpiecznik... W kazdym razie to
>> zabezpieczenie uwazam za sensowne
>
> Trzeba żuć gumę Orbit, podobno zmniejsza współczynnik pecha. Ja też
> czasem grzebię, ale mnie jakoś nie trzepie. A nie mam bezpieczników
> różnicowoprądowych. Chociaż znowu, gdybym teraz budował dom, to bym
> pewnie miał. Ile to było 700zł za bezpieczniki, trochę za kabelki
> plus montaż. W sumie pewnie cos pod dwa tysiące. Może być.
Jak bys budowal to nie mialbys wyboru - musza byc zgodnie z przepisami.
>> - to tak jak poduszki w samochodzie, wystarczy, ze ochronia cie raz
>> i system sie zwraca.
>
> Z poduszkami jest tak, że obserwacje ruchu na drogach utrwaliły we mnie
> przekonanie, że czułbym się o wiele bezpieczniej, gdyby obowiązywał
> powszechny *zakaz* montowania poduszek na miejscu kierowcy.
Gdyby to zwiekszylo myslenie u kierowcow to bym to popieral, obawiam sie
jednak, ze fakt posiadania lub nie poduszek nie wplywa na styl jazdy.
>>> Jedyne co jest w stanie skutecznie zniechęcić mnie do wszelich działań
>>> na rzecz oszczędności, to rzetelne bilanse zysków i strat robione przez
>>> fachowców.
>> Widzisz, a mnie wrecz przeciwnie.
>
> No to dobrze przewidywałem, że ktoś te regulacjie dotyczące matowych
> żarówek i standbajów bierze za dobrą monetę.
Mam wrazenie, ze mnie zle zrozumiales. Jestem daleki od jakichkolwiek
odgornych regulacji. Nie mam nic przeciwko, ze ktos pokazuje, ze cos
jest lepsze niz cos innego. Ale jestem przeciw jesli ktos kaze mi z
czegos korzystac dla mojego dobra.
--
Inteligentny dom - http://idom.wizzard.one.pl
http://idom.sourceforge.net/
Teraz takze forum dyskusyjne
Zobacz, wyslij uwagi, dolacz do projektu.
Następne wpisy z tego wątku
- 05.07.09 22:49 Jarosław Sokołowski
- 05.07.09 23:55 Tomasz Wójtowicz
- 06.07.09 00:44 Jarosław Sokołowski
- 06.07.09 16:34 DJ
- 06.07.09 16:45 DJ
- 06.07.09 21:10 Jarosław Sokołowski
- 06.07.09 21:11 Jarosław Sokołowski
- 06.07.09 21:23 DJ
- 06.07.09 23:07 Jarosław Sokołowski
- 06.07.09 23:08 Jarosław Sokołowski
- 06.07.09 23:08 Jarosław Sokołowski
- 08.07.09 18:28 Andrzej
Najnowsze wątki z tej grupy
- jak szybko plynie prad
- Płytki Milkv-Duo
- Światłowód między budynkami
- POtrzebny bufor 3.3<>5V, jedonkieruowy, trójstanowy, wąski
- retro
- Bezprzewodowe polączenie Windows z projektorem
- rozklejanie obudowy
- Prośba o identyfikację komponentu
- Smart gniazdko straciło na zasięgu wifi?
- Smart gniazdko straciło zasięg wifi?
- nurtuje mnie
- dziwna sprawa...
- Laptop MSI się nie uruchamia.
- Dobra listwa LED (CRI 90-95, bez migotania)
- masowe programowanie AVR
Najnowsze wątki
- 2024-11-04 GNSS Motorola G85 vs Redmi Note 9 pro
- 2024-11-04 Katowice => SAP BTP Consultant (mid/senior) <=
- 2024-11-04 Katowice => Spedytor międzynarodowy <=
- 2024-11-04 Warszawa => Specjalista/tka ds. Zamówień publicznych <=
- 2024-11-04 Poznań => QA Engineer <=
- 2024-11-04 Poznań => QA Inżynier <=
- 2024-11-04 Polskie sądy są bardzo wyrozumiałe...
- 2024-11-04 Wrocław => SAP Project System/EPPM Consultant <=
- 2024-11-04 Gliwice => Team Lead / Tribe Lead FrontEnd <=
- 2024-11-04 Kraków => Programista Full Stack (.Net Core) <=
- 2024-11-04 Kraków => Software .Net Developer <=
- 2024-11-04 Kraków => Programista Full Stack .Net <=
- 2024-11-04 Warszawa => Key Account Manager <=
- 2024-11-04 Warszawa => Spedytor Międzynarodowy <=
- 2024-11-04 Warszawa => E-COMMERCE specialist <=