Dnia 2010-04-18 20:47, *m...@e...kernel.sk* napisał, a mnie coś
podkusiło, żeby odpisać:

>>> Ale w tym watku szukam porad dotyczacych trasy samochodowej.
>>
>> A co za porady - dojezdzasz do A2, a dalej juz prosto :-)
> Moze lepiej:
> DK8+DK1+DK46+A4 i do Niemiec wjechac w Zgorzelcu?
> Okolice Berlina pewnie beda bardziej zakorkowane niz A4.

Raczej na pewno nie :) - jeśli już korki na A2 to stawiał bym na
Hannover i potem w okolicach zagłębia Ruhry.
Mi zawsze dużo lepiej jechało się A2 niż A4 - zwłaszcza, że A2 to prawie
cały czas 3 pasy, a na A4 jest sporo odcinków z 2 pasami (no ale to się
cały czas zmienia).
>
> Mozna jeszcze przez Czechy i Norymberge jechac.

A to chyba najgorsza trasa :) - Czechy i okolice Mannheim to niezłe
spowalniacze.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

do góry

Mirek Ptak nabazgrał:
>>>> Ale w tym watku szukam porad dotyczacych trasy samochodowej.
>>> A co za porady - dojezdzasz do A2, a dalej juz prosto :-)
>> Moze lepiej:
>> DK8+DK1+DK46+A4 i do Niemiec wjechac w Zgorzelcu?
>> Okolice Berlina pewnie beda bardziej zakorkowane niz A4.
> Raczej na pewno nie :)

Przesada z tymi korkami ja bym jchał tędy.

>> Mozna jeszcze przez Czechy i Norymberge jechac.
> A to chyba najgorsza trasa :) - Czechy i okolice Mannheim to niezłe
> spowalniacze.

Południa nie polecam, wracałem tą trasą i już więcej jej nie wybiorę.

--
www.edom.pl - opinie o deweloperach i bankach
www.just4fun.pl - wyszperane w sieci
"Dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
I nie jestem pewien, co do wszechświata." - Albert Einstein.

do góry

Uzytkownik "Axel" <a...@o...niespamuj.pl> napisal w wiadomosci
news:hqfcn4$1ms$1@inews.gazeta.pl...
> Poniewaz jest duza szansa, ze zamiast samolotu bede musial uzyc samochodu
> (wszystko przez tych Islandczykow), chetnie poczytalbym Wasze uwagi i
> wskazowki co do trasy i samego przejazdu z DC do Paryza.

Regularnie jezdzilem 15 lat temu wiec malo swieze dane ;). Wtedy tylko A2 do
konca potem zaglebie Ruhry i kawalek Holandii, Belgia (Namur bodajze) i
przez Charleroi w dól do Paryza. Przez Kolonie i Zgorzelec ile razy
próbowalismy zawsze bylo gorzej, dluzej, wiecej korków.

do góry