-
1. Data: 2010-04-18 17:53:55
Temat: Re: Mandat - rozmyśliłem się
Od: "kogutek" <k...@o...pl>
> Przemek pisze:
> > Powiedz jak mogłeś się wybronić z przydzwonienia w dupę.
> > Niezachowanie bezpiecznej odległości i koniec.
> Tajniaki jechali przede mną, dojechali do prawego
> krawężnika, przekroczyli go prawie połową auta
> i zatrzymali się, więc ja nie zwalniam lewy kierunek,
> jeszcze nie zmieniłem toru jazdy jak oni w tym momencie w
> pedał i chcieli zrobić nawrotkę, ruszyli i bum.
>
> To było we wrocku, na skrzyżowaniu Radosnej i Trwałej.
> Drogówce mówili że chciałem ich wyprzedzać, ze oni nie
> dojechali do prawej i sie nie zatrzymali, a drogówka to
> łykneła. Moje slady hamowania w osi mojego pasa ruchu oraz
> walniete moje prawe a ich lewe elementy auta nie przekonały
> drogówki.
>
> Przygotowałem dla sądu szkice i materiały fotograficzne z
> miejsca zdarzenia, udowodniłem że ja ich nie mogłem
> wyprzedzać, zwłaszcza że ślady hamowania zaczynały sie z
> końcem pasów dla pieszych z wydzieloną wysepką.
>
> --
> Krzysiek
I właśnie dla takich sytuacji warto mieć w samochodzie coś co nagrywa obraz. Nie
musi to być super hiper kamera robiąca film o jakości HD. Stary telefon będzie
się nadawał.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl