-
1. Data: 2010-04-17 18:43:12
Temat: Kia Picanto - pytania i prośba o opinie (trochę długie)
Od: Tomasz <n...@a...email.org>
Witam,
jako że bez zbędnego pośpiechu przymierzam się do zmiany auta,
upatrzyłem sobie model jak w temacie. Ma to być samochód mały, miejski,
w miarę oszczędny ;). Warunkiem koniecznym jest aby mieścił się wraz z
drugim autem w garażu, a to ogranicza jego gabaryt do jakichś 3,8m x
1,8m. Nie mam żadnych uprzedzeń co do marki samochodu i nie za bardzo
kupuję różne ludowe mądrości nt. awaryjności/bezawaryjności, wierząc, że
liczy się konkretny egzemplarz oraz sposób jego traktowania przez
poprzedniego właściciela. Powinien mieć nie więcej jak 3 lata, jednak
nie jest to warunek konieczny - wiadomo, nie rocznikiem w DR się jeździ.
Budżet to ok. 20 000zł.
W związku z powyższym prosiłbym szanownych o garść mniej lub bardziej
obiektywnych opinii a nawet tych całkiem subiektywnych.
W grę wchodzą zarówno silniki benzynowe jak i dizle,z lekkim wskazaniem
na dizla. Z tym, że tych jest trochę deficyt jeśli chodzi o pochodzenie
i historię auta. Natomiast kupno benzynowego od pierwszego właściciela
to żaden wyczyn. Pytania odnośnie silników:
- czy taki 1-litrowy (ewentualnie 1.1) silnik kosiarki nadaje się
jeszcze potencjalnie do instalacji LPG ? O ile się orientuję, Kia
Picanto nie posiada koła zapasowego, więc zbiornik toroidalny odpada,
natomiast walcowy pozbawiłby mnie całkowicie bagażnika (ale dałbym radę
z tym żyć i nie cierpieć na bezsenność ;). Instalacja LPG nie jest
warunkiem koniecznym, jednak poważnie wchodzi w grę. Argumenty, że
zależy od przebiegów odpadają, chodzi mi tylko o techniczną możliwość,
nie opłacalność - to policzę sobie sam. O ile wiem, KIA montuje
instalację 4. generacji do tego modelu.
- czy takie silniki 1.0/1.1 (benzynowe) to jednostki 8- czy 16-zaworowe
?. Nie ukrywam, że wolałbym 8-, ponieważ 16- swoją moc uzyskują na
obrotach raczej w mieście rzadko używanych.
-czego mogę spodziewać się po takim 3-cylindrowym turbodizlu ? Głośne
to? Żwawe ? Rozrząd to pasek/łańcuch ?
Wszelkie inne uwagi mile widziane, zarówno te na plus jak i minus - te
może nawet bardziej ;).
Po raz kolejny liczę na Waszą pomoc, z góry dziękując za sensowne
wypowiedzi.
--
pozdrawiam
Tomasz
-
2. Data: 2010-04-18 10:31:48
Temat: Re: Kia Picanto - pytania i prośba o opinie (trochę długie)
Od: "Jackare" <j...@i...pl>
Użytkownik "Tomasz" <n...@a...email.org> napisał w wiadomości
news:4bc9e51f$0$17082$65785112@news.neostrada.pl...
> Witam,
>
> Po raz kolejny liczę na Waszą pomoc, z góry dziękując za sensowne
> wypowiedzi.
> --
> pozdrawiam
> Tomasz
Może nie odpowiem na Twoje pytania techniczne ale coś o użytkowości. Miałem
porównanie panda/picanto i wybór padł na picanto. Chodziło o z mianę floty
samochodów serwisowych w firmie. Podjąłem tą decyzję sam na podstawie swoich
wrażeń i warunków kóre otrzymaliśmy w ofercie a KIA miała lepszą od fata
choćby w aspekcie okresu gwarancyjnego. W porównaniu z pandą picanto
prowadziło się bardziej stabilnie, zwawość była całkowicie wystarczająca i
picanto oferowało znacznie większy komfort w środku w porównaniu z pandą
(panda ma tą nieszczęsną konsolę z lewarkiem biegów, która zawadza i uwiera
w kolano).
Samochody okazały się znacznie bardziej bezproblemowe niż pandy. Ostatecznie
wszytkie pandy wymieniliśmy na picanto i był to dobry wybór.
p.s.
z tym kołem zapasowym to mnie zaskoczyłeś - nie wiedziałem że picanto nie
ma. Zresztą co to za problem. Od awarii są pakiety assistance.
--
Jackare
-
3. Data: 2010-04-18 11:11:29
Temat: Re: Kia Picanto - pytania i prośba o opinie (trochę długie)
Od: Tomasz <n...@a...email.org>
W dniu 18.04.2010 10:31, Jackare pisze:
[...]
> p.s.
> z tym kołem zapasowym to mnie zaskoczyłeś - nie wiedziałem że picanto
> nie ma. Zresztą co to za problem. Od awarii są pakiety assistance.
Tylko że ja tego jeszcze nie stwierdziłem organoleptycznie - dlatego
pytam tu. Taką informację dostałem telefonicznie od komisu - chyba
pytałem dlatego, że googlając wpadło mi w oczy. Może ktoś jest w stanie
zweryfikować.
Dzięki za udział w wątku.
--
pozdrawiam
Tomasz
-
4. Data: 2010-04-18 16:25:47
Temat: Re: Kia Picanto - pytania i prośba o opinie (trochę długie)
Od: Tomasz <n...@a...email.org>
W dniu 17.04.2010 18:43, Tomasz pisze:
> Witam,
>
> jako że bez zbędnego pośpiechu przymierzam się do zmiany auta,
> upatrzyłem sobie model jak w temacie. Ma to być samochód mały, miejski,
> w miarę oszczędny ;). Warunkiem koniecznym jest aby mieścił się wraz z
> drugim autem w garażu, a to ogranicza jego gabaryt do jakichś 3,8m x
> 1,8m. [...]
W sumie to napisałem cały ten przydługi wstęp zapominając dodać, że
jestem również otwarty na inny propozycje. W KIi obawiam się tylko
kosztów potencjalnego serwisu, zwłaszcza z bardzo niepopularnym w Polsce
3-cylindrowym turbodizlem. Taki kaprysik - aby samochód był w miarę
nieoklepany, jednak pospolitość też ma wiele zalet.
--
pozdrawiam
Tomasz