-
91. Data: 2013-05-06 12:04:20
Temat: Re: Topic z dupy: sprzątacie czasem w autkach?
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Mon, 06 May 2013 10:44:51 +0200, Mirek Ptak
> Działa, ale nie zawdzięczasz tego sercu klimatyzacji
> czyli sprężarce i parownikowi, a temu że podnosisz
> temperaturę, czyli obniżasz wilgotność względną.
Oj, oj. ;P Oczywiście działa to trochę na okrętkę, bo zimne powietrze
najpierw jest nagrzewane od nagrzewnicy silnika, ale dalej to już działa w
klasyczny sposób jakby na dworzu było +40: czyli powietrze jest chłodzone
na parowniku co prowadzi siłą rzeczy do jego osuszenia. W zimie powietrze
jest stosunkowo suche, stąd układ działa całkiem wydajnie i bez nadmiernego
obciążenia w porwónaniu z latem. Dlatego nie ma się co bać używać klimy w
zimie. Tymbardziej, że dywaniki szybciej schną skoro mają gdzie oddawać
wilgoć -- po 30 min. jazdy są już suche i nie trzeba nic wylewać. :P
--
Pozdor Myjk
-
92. Data: 2013-05-06 12:04:58
Temat: Re: Topic z dupy: sprzątacie czasem w autkach?
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Mon, 6 May 2013 11:58:55 +0200, Maciek
> U mnie w ujemnej osuszanie dziala,
> choc znacznie zlabiej niz w lecie.
Jak to stwierdzasz? :P
--
Pozdor Myjk
-
93. Data: 2013-05-06 12:05:15
Temat: Re: Topic z dupy: sprzątacie czasem w autkach?
Od: AZ <a...@g...com>
On 2013-05-06, Maciek <d...@p...onet.pl> wrote:
>> W jakiej temperaturze? Bo - przypomnę - piszemy o zimie.
>
> U mnie w ujemnej osuszanie dziala, choc znacznie zlabiej niz w lecie.
>
W lecie Ci szyby paruja?
--
Artur
ZZR 1200
-
94. Data: 2013-05-06 12:16:45
Temat: Re: Topic z dupy: sprzątacie czasem w autkach?
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Mon, 6 May 2013 12:18:49 +0200, Miranda Veracruz de la Hoya Cardinal
> Nooo, nie takim zwykłym. Zwykłe trolle nie mają IQ 176, porshe z gumowymi
> dywanikami, torebki od Diora za równowartość małej kamienicy w centrum
> Poznania.
Za to kompleksy mają jak z Poznania do Warszawy i to objazdami.
--
Pozdor Myjk
-
95. Data: 2013-05-06 12:18:49
Temat: Re: Topic z dupy: sprzątacie czasem w autkach?
Od: "Miranda Veracruz de la Hoya Cardinal" <M...@w...pl>
Użytkownik "Myjk" <m...@n...op.pl> napisał w wiadomości
news:19c52sn7p5zzn.dlg@myjk.org...
> Mon, 6 May 2013 10:39:17 +0200, Miranda Veracruz de la Hoya Cardinal
>
>> Och nie, dostosowuję argumenty do poziomu czytającego...
>
> Po twoim najnowszym wątku wnioskuję, że ty po prostu
> jesteś zwykłym trollem który taki poziom ma z podstawy.
Nooo, nie takim zwykłym. Zwykłe trolle nie mają IQ 176, porshe z gumowymi
dywanikami, torebki od Diora za równowartość małej kamienicy w centrum
Poznania.
Zwykłe trolle mają mazde 6 i welurowe dywaniki. A używane oddają żonie.
--
Miranda
-
96. Data: 2013-05-06 12:45:55
Temat: Re: Topic z dupy: sprzątacie czasem w autkach?
Od: "Miranda Veracruz de la Hoya Cardinal" <M...@w...pl>
Użytkownik "Myjk" <m...@n...op.pl> napisał w wiadomości
news:1owkpav075qu0$.dlg@myjk.org...
> Mon, 6 May 2013 12:18:49 +0200, Miranda Veracruz de la Hoya Cardinal
>
>> Nooo, nie takim zwykłym. Zwykłe trolle nie mają IQ 176, porshe z gumowymi
>> dywanikami, torebki od Diora za równowartość małej kamienicy w centrum
>> Poznania.
>
> Za to kompleksy mają jak z Poznania do Warszawy i to objazdami.
Nooo, tego akurat nie wiem, muszę wierzyć ekspertowi. Ale nic dziwnego,
przecież pisałam, że nie jestem zwykłym trollem, Welurowy Rycerzu!
--
Miranda
-
97. Data: 2013-05-06 12:48:04
Temat: Re: Topic z dupy: sprzątacie czasem w autkach?
Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>
Dnia 2013-05-06 11:43, *Artur Maśląg* napisał, a mnie coś podkusiło,
żeby odpisać:
>> Działa, ale nie zawdzięczasz tego sercu klimatyzacji czyli sprężarce i
>> parownikowi,
>
> Ja tam specjalistą w tej materii nie jestem, ale z tego co
> wyczytałem i z obserwacji pracy układu śmiem twierdzić, że
> jednak również dzięki sprężarce i parownikowi. Nie wie czemu
> nie miałbym wierzyć specjalistom oraz efektom obserwowanym
> bezpośrednio.
Ja tez nie jestem, ale nie potrafię sobie wyobrazić takiego układu bez
zabezpieczenia przeciwzamrożeniowego - od około 5°C w dół sprężarka nie
jest załączana.
Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++
-
98. Data: 2013-05-06 12:53:55
Temat: Re: Topic z dupy: sprzątacie czasem w autkach?
Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>
Dnia 2013-05-06 12:04, *Myjk* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
>> Działa, ale nie zawdzięczasz tego sercu klimatyzacji
>> czyli sprężarce i parownikowi, a temu że podnosisz
>> temperaturę, czyli obniżasz wilgotność względną.
>
> Oj, oj. ;P Oczywiście działa to trochę na okrętkę, bo zimne powietrze
> najpierw jest nagrzewane od nagrzewnicy silnika, ale dalej to już działa w
> klasyczny sposób jakby na dworzu było +40: czyli powietrze jest chłodzone
> na parowniku co prowadzi siłą rzeczy do jego osuszenia.
Nie jestem w stanie sobie wyobrazić czegoś tak zaprojektowanego, ale
nawet pomijając ten szczegół to pamiętaj, że parownik to tylko mały
fragment układu klimatyzacji - sprężarka, przewody ciśnieniowe,
kapilara, skraplacz - nie da się tego wszystkiego ogrzać, zresztą nie ma
po co :).
> W zimie powietrze
> jest stosunkowo suche, stąd układ działa całkiem wydajnie i bez nadmiernego
> obciążenia w porwónaniu z latem. Dlatego nie ma się co bać używać klimy w
> zimie. Tymbardziej, że dywaniki szybciej schną skoro mają gdzie oddawać
> wilgoć -- po 30 min. jazdy są już suche i nie trzeba nic wylewać. :P
Całkowita zgoda (sam mam włączoną klimę cały rok), ale jeszcze raz -
sprężarka i parownik nie suszą wtedy - robi to podgrzane powietrze.
Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++
-
99. Data: 2013-05-06 12:56:37
Temat: Re: Topic z dupy: sprzątacie czasem w autkach?
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Mon, 06 May 2013 12:48:04 +0200, Mirek Ptak
> Ja tez nie jestem, ale nie potrafię sobie wyobrazić takiego układu bez
> zabezpieczenia przeciwzamrożeniowego - od około 5°C w dół sprężarka nie
> jest załączana.
Po co? Przecież tam nie zachodzi możliwość zamrożenia układu. Klimatyzacja
samochodowa nie ma funkcji "odwrócenia kierunki" i grzania, więc i nic tam
nie może zamarznąć.
--
Pozdor Myjk
-
100. Data: 2013-05-06 13:12:48
Temat: Re: Topic z dupy: sprzątacie czasem w autkach?
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Mon, 06 May 2013 12:53:55 +0200, Mirek Ptak
> Nie jestem w stanie sobie wyobrazić czegoś tak zaprojektowanego,
To może rozbierz układ -- zobaczysz na własne oczy i nie będziesz musiał
używać wyobraźni. :P
To jest proste jk drut. Powietrze jest pobierane na podszybiu, leci przez
filtr kabinowy dzięki wentylatorowi. Jest rozdzielane i leci na nagrzewnicę
(gdzie zbiera przykładowo 50 stopni), reszta nieogrzana leci do mieszalnika
-- tam wg nastaw kompa/użytkownika czy innych potrzeb jest mieszane w
odpowiednich proporcjach z powietrzem ciepłym, albo jest puszczane bez
ciepłego, albo jest puszczane samo ciepłe itd. Tak wymieszane powietrze
trafia na parownik i jest oziębiane (i tu też osuszane). Wylatuje do kabiny
mając np. 33 stopnie (czyli traci w procesie około 17).
> ale nawet pomijając ten szczegół to pamiętaj, że parownik to tylko
> mały fragment układu klimatyzacji - sprężarka, przewody ciśnieniowe,
> kapilara, skraplacz - nie da się tego wszystkiego ogrzać, zresztą nie
> ma po co :).
No właśnie. Nie ma po co, zatem po co o tym wspominasz?
> Całkowita zgoda (sam mam włączoną klimę cały rok), ale jeszcze raz -
> sprężarka i parownik nie suszą wtedy - robi to podgrzane powietrze.
Podgrzane powietrze to podgrzane i tylko podgrzane -- nadal jest wilgotne
tak samo jak zimne. Później dodatkowo ciepłe powietrze może być osuszone
przez parownik (kosztem utraty części ciepła). Zawsze przy tym procesie
jednak działa kompresor i powietrze jest przepuszczane przez parownik
(zresztą zawsze jest przepuszczane przez parownik tylko ten nie zawsze
"chłodzi").
Że powietrze nie leci zimne to tylko dlatego, że powietrze w zimie jest
suche, a ponadto na parownik trafia bardzo gorące powietrze z nagrzewnicy.
I tak w lato masz zrobić z 32 stopni na zewnąrz przykładowo 15 a w zimie 33
stopnie z 50. Jedno i to samo jak widzisz, zasada jest też taka sama.
--
Pozdor Myjk