-
31. Data: 2011-05-10 07:32:01
Temat: Re: To jakis nowy trend?
Od: "Tytus" <t...@g...pl>
Siemka
*** "AZ"
No... we mnie jak gosc wjechal przy zmianie pasa tez powiedzial policji
> "pojawil sie znikad", i nie pomogly moje xenony w nocy przy deszczowej
> pogodzie, dlugie raczej tez by nie pomogly.
Kto w kogo wjechal to sie dopiero okaze...i tu kolega moze sie zdziwic,
podobnie jak wtedy kiedy napadla go estakada mostu torunskiego czy tez
wysepka na trasie lubelskiej
--
Tytus
żółta motorynka
i malagutek
-
32. Data: 2011-05-10 07:36:59
Temat: Re: To jakis nowy trend?
Od: duddits <d...@N...pl>
On 09.05.2011 22:34, Pete wrote:
> Zgadza sie. To jest na poziomie stanu. Nie ma federalnego prawa o ruchu
> drogowym.
No. To może następnym razem się zastanów pisząc, że "tu w USA jazda na
długich na motocyklu w dzień jest wymagana prawem"? Bo to bzdura.
Równie dobrze możesz napisać, że w USA prawo nie wymaga zakładania kasku
w czasie jazdy o2o.
Pozdrawiam.
--
duddits
-
33. Data: 2011-05-10 08:26:41
Temat: Re: To jakis nowy trend?
Od: Asmodeusz <c...@t...idx.tenwyraztnij.pl>
W dniu 2011-05-09 10:54, AZ pisze:
> Zauwazylem ostatnio, ze 5 na 10 mijanych motocykli jedzie na dlugich. Cos
> mnie ominelo, o czyms nie wiem? Nie powiem, wkurwiajace to jest.
>
Mi sie mijania notorycznie palą. Nie mogę znaleźć usterki więc jeżdzę
często na długich.
No to jeden przypadek masz już wyjaśniony, a reszta to nie wiem, może i
moda.
-
34. Data: 2011-05-10 10:32:47
Temat: Re: To jakis nowy trend?
Od: Glub <g...@g...com>
"Grzybol" <g...@w...pl> wrote:
> Użytkownik "Pete" <n...@n...com> napisał w wiadomości
> news:iq9jhb$sir$1@inews.gazeta.pl...
> Nie chcę uogólniać, ale niezauważanie motocyklisty ma niewiele wspólnego z
> rodzajem śiateł używanech przez niego. Najczęściej to:
> 1. Zapierdalanie przez motocyklistę przez miasto 150-250 km/h.
> 2. Zapierdalanie przez motocyklistę podczas omijania samochodów w korkach -
> sam milion razy widziałem jak zapierdalają 70-100km/h w korkach, bez
> wyobraźni. Każdy ruch puszki w takich warunkach to jebnięcie motura. Szanse
> na zauważenie go żadne.
> 3. Nagminne niezauważanie motocyklistów przez kapeluśników w skodach,
> paniusie wszelkiej maści oraz puszki z rejestracjami z Zamościa.
>
> Światła nie mają tu znaczenia.
Grzyb ma racje.
Ad punkt 2 - jadę tunelem wzdłuż rzeki lewym miedzypasem. Za mną wpada 5 na
szlifierach. Przepuszczam i jadę dalej,
Przede mną jedni jadą lewym miedzyasem a drudzy prawym. Puszka która
przepuszczala któregoś z prawego kanionu o mało co nie zniosła
mototraktorzysty z lewego kanionu...
--
Glub SW-T400
-
35. Data: 2011-05-10 11:40:48
Temat: Re: To jakis nowy trend?
Od: Grzegorz Rogala <a...@v...pl>
W dniu 09-05-2011 10:54, AZ pisze:
> Zauwazylem ostatnio, ze 5 na 10 mijanych motocykli jedzie na dlugich. Cos
> mnie ominelo, o czyms nie wiem? Nie powiem, wkurwiajace to jest.
>
Ominelo Cie pare rzeczy, wystarczy miec swiatla mijania oparte na
reflektorze projektorowym "soczewce" i tych swiatel poprawnie nawet
ustawionych w sloneczny dzien nie widac.
Wiec latam na dlugich bo w dzien oslepienie kogos jest yyyy malo wykonalne.
--
pozdr
Rogal
Tiger1050 - leasing do oddania w sierpniu?
KQ750Axi
http://www.rogal.riders.pl
-
36. Data: 2011-05-10 13:35:07
Temat: Re: To jakis nowy trend?
Od: Pete <n...@n...com>
On 5/10/2011 2:14 AM, AZ wrote:
> No to jaki jest sens wlaczac dlugie jak nie ma sie zamiaru zapierdalac?
> Przy normalnej jezdzie jezeli choc troche wykazesz wlasnej inicjatywy
> kazdy cie zobaczy.
Skąd ta pewnosc? Sens jest taki, ze nawet jak jedziesz tylko troche
szybciej od tych na skrajnym prawym pasie (droga wielopasmowa), to jest
szansa, ze zanim zrownasz sie z ich wysokoscia, to juz wczesniej twoje
swiatlo mignelo im w lusterku wstecznym i w ostatniej chwili nie wezma
sie za zmiane pasa i nie zepchną Cię z drogi, bo jak pisalem, mało kto
tutaj sygnalizuje swoje zamiary. Kierunkowskazy to ozdoba.
> No... we mnie jak gosc wjechal przy zmianie pasa tez powiedzial policji
> "pojawil sie znikad", i nie pomogly moje xenony w nocy przy deszczowej
> pogodzie, dlugie raczej tez by nie pomogly.
>
Tu zgoda. Pisałem o używaniu długich w dzien, nie w nocy.
Pozdr.
Pete
-
37. Data: 2011-05-10 13:37:26
Temat: Re: To jakis nowy trend?
Od: Pete <n...@n...com>
On 5/10/2011 2:16 AM, AZ wrote:
> On 2011-05-09, Pete<n...@n...com> wrote:
>>
>> I dlatego zacząłem posta od "Rozumiem, że w PL jest inaczej..."
>> Przypierdalasz się do wszystkiego co możliwe. Co za grupa nerwusów...
>>
> Oczywiscie sie przypierdalam. Napisalem o jakims problemie a Ty
> odpowiedziales "a u nas w jakiejs ksiazeczce pisze zeby jezdzic na
> dlugich". Kiedy ludzie zrozumieja ze nie wszystko co przywleczone z
> hameryki jest tak zajebiste ze nie ma o tym co dyskutowac?
>
Napisałem jakie jest moje zdanie. Nie musisz się z nim zgadzac.
Dyskutować każdemu wolno.
Pozdr.
Pete
-
38. Data: 2011-05-12 14:48:57
Temat: Re: To jakis nowy trend?
Od: "Przembo" <x...@x...xx>
*Asmodeusz* w wiadomości news:iqasru$iqb$1@news.onet.pl napisał(a):
> W dniu 2011-05-09 10:54, AZ pisze:
>> Zauwazylem ostatnio, ze 5 na 10 mijanych motocykli jedzie na dlugich. Cos
>> mnie ominelo, o czyms nie wiem? Nie powiem, wkurwiajace to jest.
> Mi sie mijania notorycznie palą. Nie mogę znaleźć usterki więc jeżdzę
> często na długich.
Jak widzę za sobą motocyklistę na długich w korku to w żaden sposób mu nie
ułatwiam przejazdu, miałem jakiś czas temu awarię przekładni kierowniczej i
staram się jej używać jak najmniej.
> No to jeden przypadek masz już wyjaśniony, a reszta to nie wiem, może i
> moda.
No włąśnie grunt to coś rozsądnie uzasadnić :-)
Pozdr
-
39. Data: 2011-05-12 16:19:16
Temat: Re: To jakis nowy trend?
Od: "greg" <g...@f...com>
"Grzegorz Rogala" <a...@v...pl> wrote in message
news:iqb87f$326$1@news.onet.pl...
>W dniu 09-05-2011 10:54, AZ pisze:
>> Zauwazylem ostatnio, ze 5 na 10 mijanych motocykli jedzie na dlugich. Cos
>> mnie ominelo, o czyms nie wiem? Nie powiem, wkurwiajace to jest.
>>
> Ominelo Cie pare rzeczy, wystarczy miec swiatla mijania oparte na
> reflektorze projektorowym "soczewce" i tych swiatel poprawnie nawet
> ustawionych w sloneczny dzien nie widac.
> Wiec latam na dlugich bo w dzien oslepienie kogos jest yyyy malo
> wykonalne.
Ja bym dodal, ze wlasnie jak te swiatla sa poprawnie ustawione to wtedy ich
nie widac, jak by byly niepoprawnie tzn za wysoko to byloby lepiej widac, no
ale wtedy w nocy by oslepialy.
Ja tez jezdze na dlugich. I nie trafiaja do mnie teksty w stylu ze nie widac
tych co zapierdalaja po miescie 200 km/h. Nie widac motocykli i koniec.
Zarówno w dzien jak i nocy.
Kiedys jak samochody w dzien nie jezdzily na swiatlach to motocykl jadacy na
swiatlach mijania sie wyróznial. Teraz wszyscy jezdza na swiatlach i
motocykla nie widac, nie wyróznia sie. Przykro mi jesli oslepiam wielu
rozsadnych i uwaznych kierowców ale jesli zaswiecilem w lusterko jednemu
zagapionemu co przez komórke nawija i nawet kierunkowskazu nie wlaczy przed
zmiana pasa bo ma zajeta reke to byc moze uratowalo mi to zycie. Wiele lat
jezdzilem na mijania i wiele razy widzialem, ze kierowcy wyjezdzajacy z
podporzadkowanej zauwazali mnie w ostatniej chwili, odkad jezdze na dlugich
widze, ze mnie widza, rozsuwaja sie w kanionie, ustepuja, prawie sie nie
zdarza, zeby mi ktos nagle wyjechal.
Nie zycze zadnemu z pryncypialnych, zeby ich spotkala krzywda na drodze. Na
Pulawskiej, która jezdze dwa razy na dobe widzialem juz trzy trupy, w kazdym
przypadku tak samo: motocykl prosto a puszka skrecajaca w lewo z
przeciwleglego pasa nie ustapila pierwszenstwa. Dwaj z nich mieli reflektory
soczewkowe, specjalnie sie przygladalem. Jakby jechali na dlugich to byc
moze by zyli. Oczywiscie staranni czytelnicy zauwaza nielogicznosc: byc moze
wlasnie jechali na dlugich i im to nie pomoglo; byc moze, ale nie chce
sprawdzac na sobie czy mnie zobacza czy nie, wole im to ulatwic, zaswiecic w
oczy, zeby zobaczyli na pewno.
szerokiej drogi,
greg
-
40. Data: 2011-05-12 19:28:02
Temat: Re: To jakis nowy trend?
Od: KLOSZ <k...@w...pl>
W dniu 2011-05-09 12:55, Bartek Kacprzak pisze:
> Ale btw to dziwie sie takim bo z drugiej strony po co miec motocykl
> jak trzeba nim stac w korku?
Ojtam ojtam zaraz trzeba... ot taka fanaberia i lans.... "mam motocykl,
ale sobie postoje, niech sobie mnie puszkarze poogladaja, jaki jestem
fajny i jak mi sie nie spieszy, a co!'
Zdrowko
KLOSZ