eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykleTo jakis nowy trend?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 44

  • 21. Data: 2011-05-09 20:39:50
    Temat: Re: To jakis nowy trend?
    Od: Piotr May <p...@r...pl>

    W dniu 2011-05-09 10:54, AZ pisze:
    > Zauwazylem ostatnio, ze 5 na 10 mijanych motocykli jedzie na dlugich. Cos
    > mnie ominelo, o czyms nie wiem? Nie powiem, wkurwiajace to jest.
    >

    nowy trend ? ostatnie 20 lat przespales ?

    --
    piomay
    www.piomay.riders.pl


  • 22. Data: 2011-05-09 20:41:12
    Temat: Re: To jakis nowy trend?
    Od: Pete <n...@n...com>

    On 5/9/2011 3:20 PM, Grzybol wrote:
    > Nie przesadzaj. Instrukcje obsługi wielu moturów w USA tak zalecają.

    To byl podrecznik z DMV, na podstawie ktorego przygotowywane są testy na
    prawo jazdy.

    > Mało tego,
    > oślepiają również od tyłu, długie światła zarówno w nocy jak i wdzień mocna
    > rażą w lusterkach.

    W nocy, to zgoda, ale w dzień jakoś mi nie przeszkadzają. Najwywraźniej
    faktycznie jestem ślepy.


    > Wywołują agresję wśród kierowców wszelkich pojazdów,
    > prowadzą do odgrywania się na drodze poprzez miganie i celowe włączanie
    > długich, gonitwy, żeby oślepić, oddać mu błyskiem po oczach.

    Nie zaobserwowałem tego tutaj. Byc moze w PL jest inaczej.


    > Czasem niestety
    > powodują wypadki.

    Pewnie. A czasem wypadki powodują Ci, którzy nie zauważyli motocyklisty.
    Byc moze gdyby był lepiej oswietlony, to by go zauważyli. Można
    gdybac na obie strony.

    Pozdr.
    Pete


  • 23. Data: 2011-05-09 20:46:17
    Temat: Re: To jakis nowy trend?
    Od: "Grzybol" <g...@w...pl>

    Użytkownik "Pete" <n...@n...com> napisał w wiadomości
    news:iq9jhb$sir$1@inews.gazeta.pl...
    > Pewnie. A czasem wypadki powodują Ci, którzy nie zauważyli motocyklisty.
    > Byc moze gdyby był lepiej oswietlony, to by go zauważyli. Można gdybac na
    > obie strony.
    > Pozdr.
    > Pete

    Nie chcę uogólniać, ale niezauważanie motocyklisty ma niewiele wspólnego z
    rodzajem śiateł używanech przez niego. Najczęściej to:
    1. Zapierdalanie przez motocyklistę przez miasto 150-250 km/h.
    2. Zapierdalanie przez motocyklistę podczas omijania samochodów w korkach -
    sam milion razy widziałem jak zapierdalają 70-100km/h w korkach, bez
    wyobraźni. Każdy ruch puszki w takich warunkach to jebnięcie motura. Szanse
    na zauważenie go żadne.
    3. Nagminne niezauważanie motocyklistów przez kapeluśników w skodach,
    paniusie wszelkiej maści oraz puszki z rejestracjami z Zamościa.

    Światła nie mają tu znaczenia.

    --
    Grzybol



  • 24. Data: 2011-05-09 20:59:13
    Temat: Re: To jakis nowy trend?
    Od: "James" <n...@d...for.spam>

    "Pete" wrote...
    > On 5/9/2011 2:30 PM, Grzybol wrote:
    >> Nie ma takich
    >> przepisów w USA.
    >
    > Moze nie jest to wymóg, niemniej oficjalne publikacje tak zalecają:
    >
    > "Use of the high beam during the day increases the likelihood that
    > oncoming drivers will see you. Use the low beam at night and in
    > cloudy weather."
    >
    > http://www.cyberdriveillinois.com/publications/pdf_p
    ublications/dsd_x140.pdf
    >
    Glupia ksiazeczka, ktora ma glupie zalecenie nie poparte zadnym przepisem w
    zadnym stanie. Nie jest to ksiazka przepisow, zakazow i nakazow, tylko
    publikacja pomagajaca przygotowac sie do egzaminu. A ze napisal ja jakis
    burak to inny temat.

    --
    James


  • 25. Data: 2011-05-09 21:15:20
    Temat: Re: To jakis nowy trend?
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2011-05-09, Pete <n...@n...com> wrote:
    >
    > Rozumiem ze w PL jest inaczej, ale tu w USA jazda na długich na
    > motocyklu w dzień jest wymagana prawem, i uważam, że to nie jest zły
    > pomysł, bo przynajmniej trochę pomaga kierowcom samochodów dojrzeć
    > motocyklistę. Kultura jazdy tutaj jest zerowa. Kierowcy w ogole nie
    > zwracaja uwagi na innych (juz nie mowiac zwracaniu uwagi na
    > motocyklistow), nie sygnalizują swoich zamiarow, blokują lewy pas. Jak
    > takiemu bucowi mignie cos w lusterku, to tylko na dobrze to wszystkim
    > wyjdzie.
    >
    Spojrzalem w Dowod Osobisty i pisze tam Polska a nie USA.
    >
    > Jeżdzę i motocyklem i samochodem, i nigdy w biały dzień motocyklista na
    > długich mnie nie oślepił ani nie "wkurwił".
    >
    A mnie wkurwia bo gdy sie robi szarowka to jada dalej na dlugich i jebia
    po oczach tak ze nie widze co jest za nim bo przestaje to obserwowac
    zeby mnie nie razilo. Bardzo pomocne gdy np. po jego przejechaniu ktos
    zechce przebiegnac przez jezdnie a ja go dostrzege przed moimi kolami.

    --
    Artur
    ZZR 1200


  • 26. Data: 2011-05-09 21:21:21
    Temat: Re: To jakis nowy trend?
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2011-05-09, Pete <n...@n...com> wrote:
    >
    > Pewnie. A czasem wypadki powodują Ci, którzy nie zauważyli motocyklisty.
    > Byc moze gdyby był lepiej oswietlony, to by go zauważyli. Można
    > gdybac na obie strony.
    >
    Czyste pieprzenie. Usprawiedliwianie braku wyobrazni i myslenia przy
    jezdzie. "Wlacze dlugie i bede zapierdalal, napewno wszyscy mnie
    zauwaza" a to gowno prawda jest, no ale jest sie dzezi bo to modne i
    wszyscy tak robia. Jezdzilem przez jeden dzien na dlugich bo padl zarnik
    od krotkich, w sloneczny dzien ludzie mi mrugali a to znaczy ze razilem.
    Jezdze na krotkich i jakos nie mam problemow ze ktos mnie nie zauwazyl.

    --
    Artur
    ZZR 1200


  • 27. Data: 2011-05-09 22:17:35
    Temat: Re: To jakis nowy trend?
    Od: Pete <n...@n...com>

    On 5/9/2011 4:21 PM, AZ wrote:
    > Czyste pieprzenie. Usprawiedliwianie braku wyobrazni i myslenia przy
    > jezdzie. "Wlacze dlugie i bede zapierdalal, napewno wszyscy mnie
    > zauwaza"

    Czy napisałem gdzies, ze po włączeniu długich można już wyłączyć mózg i
    zapierdalać jak głupi?


    > a to gowno prawda jest, no ale jest sie dzezi bo to modne i
    > wszyscy tak robia. Jezdzilem przez jeden dzien na dlugich bo padl zarnik
    > od krotkich, w sloneczny dzien ludzie mi mrugali a to znaczy ze razilem.
    > Jezdze na krotkich i jakos nie mam problemow ze ktos mnie nie zauwazyl.

    Tutaj u mnie to niestety jest nagminne tłumaczenie kierowców aut jak
    rozjadą motocykliste... "But... I didn't see him!"

    Pozdr.
    Pete


  • 28. Data: 2011-05-09 22:22:43
    Temat: Re: To jakis nowy trend?
    Od: Pete <n...@n...com>

    On 5/9/2011 4:15 PM, AZ wrote:
    > On 2011-05-09, Pete<n...@n...com> wrote:
    >>
    >> Rozumiem ze w PL jest inaczej, ale tu w USA jazda na długich na
    >> motocyklu w dzień jest wymagana prawem, i uważam, że to nie jest zły
    >> pomysł, bo przynajmniej trochę pomaga kierowcom samochodów dojrzeć
    >> motocyklistę. Kultura jazdy tutaj jest zerowa. Kierowcy w ogole nie
    >> zwracaja uwagi na innych (juz nie mowiac zwracaniu uwagi na
    >> motocyklistow), nie sygnalizują swoich zamiarow, blokują lewy pas. Jak
    >> takiemu bucowi mignie cos w lusterku, to tylko na dobrze to wszystkim
    >> wyjdzie.
    >>
    > Spojrzalem w Dowod Osobisty i pisze tam Polska a nie USA.

    I dlatego zacząłem posta od "Rozumiem, że w PL jest inaczej..."
    Przypierdalasz się do wszystkiego co możliwe. Co za grupa nerwusów...

    Piszę, bo być może w PL też przyjdzie mi kiedyś motocyklem jezdzic.
    Dobrze wiedziec jakie obyczaje/prawa gdzie panują żeby się do nich w
    miarę możliwości dostosować.

    A jak Ty wsiadziesz na moto jak przyjedziesz do USA kiedys, to
    przynajmniej bedziesz wiedzial, dlaczego wszyscy motocyklisci jezdza na
    długich w dzien.

    Pozdr.
    Pete


  • 29. Data: 2011-05-10 07:14:28
    Temat: Re: To jakis nowy trend?
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2011-05-09, Pete <n...@n...com> wrote:
    > On 5/9/2011 4:21 PM, AZ wrote:
    >> Czyste pieprzenie. Usprawiedliwianie braku wyobrazni i myslenia przy
    >> jezdzie. "Wlacze dlugie i bede zapierdalal, napewno wszyscy mnie
    >> zauwaza"
    >
    > Czy napisałem gdzies, ze po włączeniu długich można już wyłączyć mózg i
    > zapierdalać jak głupi?
    >
    No to jaki jest sens wlaczac dlugie jak nie ma sie zamiaru zapierdalac?
    Przy normalnej jezdzie jezeli choc troche wykazesz wlasnej inicjatywy
    kazdy cie zobaczy. Rzeczywiscie dlugie sa potrzebne u goscia na czopku
    jadacego 80 km/h po pustej ulicy...
    >
    > Tutaj u mnie to niestety jest nagminne tłumaczenie kierowców aut jak
    > rozjadą motocykliste... "But... I didn't see him!"
    >
    No... we mnie jak gosc wjechal przy zmianie pasa tez powiedzial policji
    "pojawil sie znikad", i nie pomogly moje xenony w nocy przy deszczowej
    pogodzie, dlugie raczej tez by nie pomogly.

    --
    Artur
    ZZR 1200


  • 30. Data: 2011-05-10 07:16:31
    Temat: Re: To jakis nowy trend?
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2011-05-09, Pete <n...@n...com> wrote:
    >
    > I dlatego zacząłem posta od "Rozumiem, że w PL jest inaczej..."
    > Przypierdalasz się do wszystkiego co możliwe. Co za grupa nerwusów...
    >
    Oczywiscie sie przypierdalam. Napisalem o jakims problemie a Ty
    odpowiedziales "a u nas w jakiejs ksiazeczce pisze zeby jezdzic na
    dlugich". Kiedy ludzie zrozumieja ze nie wszystko co przywleczone z
    hameryki jest tak zajebiste ze nie ma o tym co dyskutowac?

    --
    Artur
    ZZR 1200

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: