eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykleTlumacz wloski wawaRe: Tlumacz wloski wawa
  • Data: 2010-01-17 11:59:17
    Temat: Re: Tlumacz wloski wawa
    Od: "Grzybol" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Tytus" <t...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:hit6rf$mj7$1@inews.gazeta.pl...
    > Siemka
    > ***"Leszek Karlik
    > "pojazd zniszczony w wypadku drogowym, nie nadaje się do dopuszczenia do
    > ruchu".
    > *** "Grzybol"
    > takich sprzętów są inne wzory dokumentów. Tłumaczenie tu nie ma nic do rzeczy.
    > Racja, choc nie wszystkie kraje zamieszczaja tego typu info
    > Ale dyskusja zdryfowala - bo przeciez jej temat to uzywanie jezyka
    > polskiego w oficjalnych dokumentach.
    > Mysle ze dobra probą na co potrzebne jest tlumaczenie (przysiegle bo
    > tlumacz przysiegly zdaje dosc trudny egzamin panstwowy i daje klientowi
    > jako taka pewnosc ze to co otrzymal po tlumaczeniu nie splodzil tlumacz
    > google) dla nieprzekonanych jest proba wyslania z poczty polskiej
    > przekazu pienieznego na druku Deutsche Post czy tez TPG post. Chetnie
    > podam swoje dane do takiej przesylki i jak juz kasa dojdzie zwroce ja
    > wraz z odpowiednim wynagrodzeniem za ten wyczyn.
    > ***Leszek Karlik
    > Wydaje mi się, że przeceniasz moce intelektualne średniorozgarniętej
    > panienki po miesiącu obsługi okienka.
    > Po miesiacu to ta panienka dopiero zaczyna czuc moc jaka daje okienko -
    > a z taka co juz od lat tkwi po drugiej stronie nie ma szans na wygranie.
    > Ze znanych mi przypadkow - proponuje podpytac kolege Lesora.

    Tytusie. Generalnie nie chodzi tu o moje wydumane pieprzenie. Temat jest prosty.
    Polacy sprowadzają dużo pojazdów. W urzędach komunikacji nie pracują panienki z
    agencji towarzyskich (chociaż do końca tego nie wiem). Każda panienka ma tam
    przejść przeszkolenie i na tym szkoleniu zapoznać się z najpopularniejszymi
    papierami z krajów z których sprowadza się pojazdy. Jak ktoś sprowadzi z Japonii
    czy z innej Tanzanii, wtedy rozumiem sens tłumaczenia - lecz nie powinno ono
    interesować klienta. Rejestrujący płaci w chuj pieniędzy za to, żeby został
    obsłużony szybko i sprawnie, bez zbędnych dodatkowych kwitów. Byłeś kiedyś w
    Szwajcarii w ichnim wydziale komunikacji? Tam trwa to z zegarkiem w ręku, z
    gotowymi tablicami i papierami 10 minut.

    --
    Grzybol

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: