eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programming[newbie] Test porównawczy języków programowaniaRe: Test porównawczy języków programowania
  • Data: 2011-01-12 13:45:13
    Temat: Re: Test porównawczy języków programowania
    Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Jan 12, 9:39 am, Tomasz Kaczanowski
    <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> wrote:
    > Andrzej Jarzabek pisze:
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    > > On Jan 12, 7:19 am, Tomasz Kaczanowski
    > > <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> wrote:
    > >> Andrzej Jarzabek pisze:
    >
    > >>> Gdyby były certyfikaty z C++ i ta osoba by miała taki certyfikat, to po
    > >>> pierwsze mógłbyś zgłosić do urzędu, że masz podejrzenie, że być może
    > >>> należałoby zweryfikować te uprawnienia. I wtedy zapewne dana osoba uprawnienia
    > >>> by straciła. Być może również byłoby dochodzenie, które by wykazało, że jednak
    > >>> winny był słaby poziom owych zajęć i ileśtam kolejnych osób nie wiedzących jak
    > >>> działa i++ straciłoby swoje uprawnienia, co zredukowałoby szanse kolejnej
    > >>> tragedii.
    > >> Tak - szczególnie to widać, jak działa to w przypadku lekarzy, tudzież
    > >> sędziów.... Nie działa.
    >
    > > Działa. Certyfikowani lekarze leczą znacznie skuteczniej niż szamani
    > > czy inni bioenergoterapeuci, a społeczności, w których sądzą sędziowie
    > > po studiach są znacznie bezpieczniejsze od tych, gdzie sądzą np.
    > > wodzowie plemion.
    >
    > Ale czemu mieszasz systemy walutowe, a jeśli porównasz 2 prawników po
    > studiach z tym, że jeden po aplikacji sędziowskiej, drugi po
    > adwokackiej, to jak myślisz, sprawdzaliby się w innych rolach bez
    > certyfikatu, czy nie?
    >
    > >> Ja wolę nie interesować się, czy ktoś zdobył
    > >> ileś tam certyfikatów, tylko przygotować własne testy i zweryfikować
    > >> wiedzę samodzielnie.
    >
    > > Jak lecisz samolotem pasażerskim, to przygotowujesz testy i
    > > samodzielnie sprawdzasz jego stan techniczny i umiejętności pilota?
    >
    > nie - to robi zatrudniająca pilotów firma. Kwestia czy jej ufam czy nie.

    A na jakiej podstawie miałbyś to zaufanie mieć? Katastrofy lotnicze w
    obecnym systemie zdarzają się raz na kilka milionów lotów. Przy
    podejrzeniu że szansa katastrofy jest jeden na sto czy nawet jeden na
    tysiąc lotów większość ludzi nie wsiądzie do samolotu. Kiedy powstaje
    nowa linia lotnicza, kto poleci pierwszym lotem, jeśli wiadomo, że
    stosowanie jakichkolwiek środków bezpieczeństwa zależy tylko od dobrej
    woli właściciela? Ile lotów pustymi samolotami musiałaby taka linia
    wykonać, żeby ludzie zaczęli mieć zufanie do niej i kupować bilety?
    Sto tysięcy? I co się stanie w momencie kiedy zarząd firmy mającej
    zaufanie klientów zdecyduje, że teraz to zaufanie należy
    skapitalizować, tnąc koszta na wszystkim, na czym się da i jadąc na
    reputacji do wyczerpania z powodu serii katastrof, po czym sprzedać
    interes i wyjechać na zasłużoną emeryturę na Karaiby.

    > Zobacz, że są firmy lotnicze nie mające np pozwoleń na obsługę
    > pasażerską w Europie, ponieważ ich samoloty, tudzież piloci są zbyt
    > kiepscy.

    Znaczy nie mają odpowiednich certyfikatów.

    > > Jak jesteś chory, to samodzielnie sprawdzasz umiejętności lekarzy i
    > > jakość sprzętu medycznego?
    >
    > W zasadzie nie masz wyboru i tak robisz. I jak masz pecha, bo akurat
    > jest jakiś okres większych zachorowań to trafiasz na konowała, który
    > zapisuje ci na przeziębienie antybiotyk, albo stwierdza, że skoro nie
    > zmierzyłeś sobie temperatury, to on nie jest w stanie stwierdzić, czy
    > masz podwyższoną temperaturę czy nie. A jeśli znajdzie się uczciwy
    > lekarz i zacznie pomagać w tym by likwidować patologię, to okazuje się,
    > że wg izby lekarskiej kala własne gniazdo i to jemu robi się przykrości...

    No niestarty, jak masz pecha, to żadne certyfikaty ci nie pomogą. Ale
    certyfikaty mogą znacząco zmniejszyć ilość "pechowców".

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: