eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programming[newbie] Test porównawczy języków programowaniaRe: Test porównawczy j?zyków programowania
  • Data: 2011-01-12 21:45:19
    Temat: Re: Test porównawczy j?zyków programowania
    Od: A.L. <l...@a...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 12 Jan 2011 22:36:14 +0100, Wojciech Jaczewski
    <w...@o...pl> wrote:

    >A. L. wrote:
    >
    >>>Oraz mnóstwo czasu. Jeśli celem jest poznanie standardu na pamięć, na
    >>>pewno da się to zrobić - trochę ponad 1000 stroniczek (szkicu nowego
    >>>standardu) - życia ludzkiego powinno wystarczyć.
    >>>Tylko że większość ludzi ma inny cel: robić działające programy. Nie może
    >>>więc całego życia poświęcić na czytanie i zapamiętywanie sformalizowanych
    >>>standardów, oraz - dla poszerzenia horyzontów - wszelkich dostępnych
    >>>książek lub krótszych publikacji na około-informatyczne tematy.
    >>>
    >>
    >> Tu sie pozwole nei zgodzic. Jezeli programista, majac problem, nie
    >> jest w stanie wiziac ksiazki i znalezc odpowiedzi, to zdecydowanie
    >> powinien zmienic zawod
    >
    >Tematem tego pod-wątku było, że ktoś zna tylko część standardu. Widocznie z
    >tej części potrzebował korzystać, z pozostałej - nie. Mógł się też nauczyć
    >jakiejś części, której nie miał okazji wykorzystywać, ale do uczenia się
    >całości nie jest zdeterminowany prawie nikt.
    >

    ja nei mowie ze ktos musi znac na pamiec caly standard jezyka. Mowie
    tylko ze musi umiec znalezc w standardzie odpowiedz na pytanie. 90%
    nie umie. J

    >> I tym sie rozni czlowiek z wyksztalceniem wyzszym od tego z
    >> "predyspozycjami" - za nauczyli go jak tzreba postepowac gdy ma sie
    >> problem.
    >
    >Tego typu slogany słyszałem już od szkoły średniej, z tym że dotyczące
    >uczęszczania do tej a nie innej szkoły (wg jakichś tam rankingów
    >wyznaczanych na podstawie ilości uczniów osiągających wyniki w konkursach z
    >przedmiotów szkolnych, była dość wysoko w Polsce). Brednie.
    >

    Jezeli dla Kolegi to sa "slogany", to ja nic nie poradze

    >> Na dodatek, 90% programistow z predyspozycjami jest totalnie
    >> bezradnych jak nei moga znalezc rozwiazania na webie albo skopiowac go
    >> z ksiazki.
    >
    >Czyli analogicznie jak w przypadku programistów z udokumentowanym
    >ukończeniem uczelni.
    >

    Niby dlaczego?

    >> Sam slyszalem na pewnym zebraniu, ze "problem jest
    >> nierozwiazalny". Gdy zapytalem "dlaczego", uslyszalem odpowiedz "bo 2
    >> godziny szukalem a webie i nic nei znalazlem"
    >
    >Bywa, że jest to słuszna odpowiedź. Bo problem może być rozwiązywalny, ale w
    >warunkach w jakich przyszło danej firmie funkcjonować - nie opłaca się
    >rozwiązywać problemów trudnych.
    >

    Teraz juz rozumiem dlaczego polski przemysl i nauka sa na poziomie
    intelektualnym Wybrzeza Kosci Sloniowej. Same nierozwiazywalne
    problemy... No a jak sa neirozwiazywalne, to wwiadomo - nei dadza sie
    rozwiazac. Nawet jeseli klient bylby gotow zaplacic.

    Wiec klient pojdzie tam gdzie nierozwiazywalne problemy sie
    rozwiazuje. W Polsce widac bedzie zawsze robilo sie GUI do baz danych.
    No bo wiadomo - problem rozwiazywalny. I mozna sciagnac z weba.

    >> Podejscia do rozwiazywania "nierozwiazywalnych" problemow tez ucza na
    >> studiach
    >
    >Slogan. Rozmijający się z rzeczywistością.

    Widocznie Kolega ukonczyl niewlasciwa uczelnie.

    A.L.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: