eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programming[newbie] Test porównawczy języków programowaniaRe: Test porównawczy j?zyków programowania
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: Wojciech Jaczewski <w...@o...pl>
    Newsgroups: pl.comp.programming
    Subject: Re: Test porównawczy j?zyków programowania
    Followup-To: pl.comp.programming
    Date: Mon, 10 Jan 2011 22:52:44 +0100
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 55
    Message-ID: <igfv37$4at$1@inews.gazeta.pl>
    References: <1...@4...com>
    <6...@f...googlegroups.com>
    <f...@4...com>
    <6...@w...googlegroups.com>
    <q...@4...com>
    <3...@j...googlegroups.com>
    <igaetq$hub$1@news.onet.pl> <g...@4...com>
    <igd793$rjj$1@news.onet.pl> <igfhpt$icn$1@news.onet.pl>
    <g...@4...com>
    NNTP-Posting-Host: 188.33.154.182
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="ISO-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8Bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1294696360 4445 188.33.154.182 (10 Jan 2011 21:52:40 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 10 Jan 2011 21:52:40 +0000 (UTC)
    X-User: wjaczewski1
    User-Agent: KNode/4.4.5
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.comp.programming:188039
    [ ukryj nagłówki ]

    Grzegorz Krukowski wrote:

    > He he, przypomina mi się sytuacja z początku studiów, gdzie poszedłem
    > kompletnie zielony po ogólniaku, a większość była po kierunkowym
    > technikum. Na początku było ciężko, ale prowadząca ćwiczenia
    > pocieszyła, żebym się nie martwił - jak skończy się wiedza z technikum
    > to większości ,,orłów'' skrzydełka się zwiną. Nauczeni są bowiem
    > automatycznego rozwiązywania typowych sytuacji i przy bardziej
    > skomplikowanych przypadkach oraz podejściu ,,co mi tam profesorek
    > bredzi'' będą miały problemy. Nastąpiło to już podczas drugiego roku
    > ;)

    Z ciekawości: jaki to kierunek?
    Ja studiowałem na elektronice i nie zauważyłem aby absolwenci techników
    radzili sobie gorzej. Kiedyś nawet doktorant prowadzący jakieś ćwiczenia
    powiedział do grupy coś w stylu: "czy którekolwiek laboratoria was tu czegoś
    nauczyły? bo mnie niczego - już więcej się nauczyłem w technikum." Z tym że
    nie chodziło tu o "nauczenie" w sensie zapoznanie z treścią w książce - bo
    to może zrobić każdy - czytelnia jest dostępna dla wszystkich - tylko o to,
    że niby sprzęt jest, niby są laboratoria i osoby je prowadzące, a
    rzeczywistych umiejętności się tam nie zdobywa.

    > Odnoszę wrażenie, że A.L. chce przekazać, że na stanowiskach
    > *naprawdę* wymagających wiedzy, szczególnie nieco szerszej, taki
    > ,,doktorek'' wygrywa już tym, że został nauczony korzystania źródeł i
    > choćby szczątkowego myślenia i samodzielności w poszukiwaniu
    > rozwiązań.

    Czy bardziej samodzielne jest kształcenie się w działce, którą narzuci Ci
    profesor, czy w działce, którą sam sobie wybierzesz bo Cię akurat
    interesuje?

    > Za to większość z Was patrzy z pozycji
    > wykonawcy-rzemieślnika.

    Istotnie, z takiej pozycji patrzę. Tylko niektórym marzy się, aby wyrzucić z
    zawodu takich jak ja, ponieważ wg papieru nie jestem informatykiem.

    Nie wiem co prawda gdzie wg Ciebie jest granica między wykonawcą-
    rzemieślnikiem a twórcą - bo ja bym i większość doktorów podpiął pod
    kategorię rzemieślnika, tylko takiego, którego rzemiosłem jest pisanie
    publikacji nie zawierających absolutnie nic odkrywczego. Skrupulatne
    porównanie ze sobą kilku istniejących metod, lub zastosowanie istniejącej
    metody do innego przypadku (wcześniej nie badanego, bo od razu było wiadomo
    że to bezużyteczne) - odkrywcze zwykle nie jest.

    > Oczywiście, są dobrzy i zdolni samoucy, ale tylko na początku. Wraz ze
    > swoim rozwojem jednak uczą się i będą w stanie się wiedzą wykazać i ją
    > udokumentować (wiedzę).

    Jak?
    Znasz jakąś inną formę niż zapisanie się na normalne studia i przejścia ich
    takim samym trybem jak wszyscy studenci nie-samoucy? (czyli pojawianie się
    od czasu do czasu na zajęciach, pilnowanie terminów itp).

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: