eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaTesco - etykiety z e-papieru › Re: Tesco - etykiety z e-papieru
  • Data: 2013-10-25 22:09:31
    Temat: Re: Tesco - etykiety z e-papieru
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    ACMM-033 napisało:

    >>>> Albo poza akcją "w trymiga przy kasie" inni generałowie powierzyli
    >>>> mu w tym samym czasie zadanie "aktualne ceny na półkach" i "czysta
    >>>> podłoga", więc musiał rzucić siły do mpów i etykietek z cenami. No
    >>>> i gdzieś musiało zabraknąć.
    >>>
    >>> Najlepiej, aby robil wszystko na raz, za darmo... I dawał się ru...
    >>> w du...
    >
    > To wg "góry"...
    >
    >> Najlepiej, jakby kapralowi w porę przysłano odpowiednie posiłki.
    >> Gdzieś na szczeblu kapitana powinna zapaść decyzja.
    >
    > A tak powinno być w realu (nie mylić ze znaną siecią).

    Tymczasem nie było ani tak, ani tak. Góra sobie coś wymyśliła, ale nie
    zadbała o to, by były warunki do realizacji. To jest najgorsze, bo nikt
    nie wie czego można się spodziewać. Taki Ryanair ma prostą zasadę -- raz
    wyrwanej od klienta kasy nie oddajemy nigdy. Choćby ktoś uważał, że mu
    trzeba oddać 5 funtów, podał nas do sądu, to my weźmiemy prawników za
    pięć tysięcy -- i wygramy. Różnie o takich można myśleć, ale przynajmniej
    sprawa jasna, więc nikt nawet nie próbuje się stawiać. Zresztą pewnie na
    tyle dobrze to opisali w regulaminach, że nie ma szans.

    Inni mają bardziej przymilne strategie -- i też dobrze. Jeśli konsekwentnie
    realizowane, to przynoszą pożądane skutki. Kilka dni temu doładowywałem
    prepaidowy telefon. Przez internet, kartą kredytową. Nie pierwszy raz to
    robię, więc wiem czego się spodziewać. Mail z banku przyszedł natychmiast,
    ale dalej cisza. A powinien jeszcze od operatora, z informacją o realizacji
    doładowania. Na telefonie wciąz zero. Więc dzwonię do BOK z reklamacją, że
    zapłaciłem, osoba, która ma telefon, pilnie potrzebuje dzwonić, a nie może.
    A oni mi na to "tak tak, wszystko się zgadza, widzimy, że było doładowanie
    na 25 zł, ale system tego nie zrealizował". No to już mają pierwszy plus
    za to, że się nie wypierają. I dalej, że rozpatrywanie tego typu reklamacji
    może trwać do 60 godzin, ale ponieważ stan konta zerowy, a tu dzwonić trzeba,
    to oni mi zaraz natychmiast ekstraordynaryjnie doładują *dodatkową* kwotą
    tytułem zadośćuczynienia za wszelkie kłopoty. A wtedy będą mogli ze
    spokojnym sumieniem rozpatrywać reklamację choćby i trzy dni. No i po chwili
    pojawiło się na koncie 15 złotych. Za to oczywiście plus kolejny. I szok,
    że nawet telefoniarze mogą się zachować przyzwoicie, jeśli tylko chcą.

    Dopiero po chwili dotarło do mnie, że to jednak nie była optymalna
    strategia -- mogli przecież zamiast 15 zł natychmiast i 25 zł później,
    doładować od razu 25 zł i mieć wszystko z głowy.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: