Dnia 2014-06-11 01:18, *Pszemol* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
odpisać:
> Dam Ci dwa przykłady: koleżanka w pracy miała do wyboru
> parę lat temu iPhone 4 i Samsunga Galaxy II. Wybrała tego
> drugiego bo był już tańszy... Co się potem okazało po paru
> miesiącach używania - zobaczyła zdjęcie jakie wysłałem
> jej z iPhone 4 - zdziwko "jak ty robisz takie ładne zdjęcia?".
> Zobaczyła jak skanuję kod paskowy z produktu aby wyszukać
> jego opis TYM SAMYM PROGRAMEM którego ona używa:
> "ty, jak tobie szybko kamera zadziałała na tym kodzie paskowym,
> ja muszę ruszać i ruszać tym telefonem aby wreszcie załapał"....
> Ekran dotykowy: "Tobie też tak się dzieje że musisz 3 razy
> dotykać guzik na ekranie aby załapał??" - ja nie wiem o czym
> ona mówi, bo u mnie touchscreen działa IDEALNIE...
> Patrze na nią jak z furią zdziera tylną klapkę i wydziera z niego
> baterię... Pytam: "co Ty robisz?" a ona "a... znowu się zawiesił".
> Usiadła na nim, jak był w tylnej kieszeni dżinsów - ekran ma
> połowę powierzchni ciemną, jak by podświetlenie poszło...
> Mój iPhone 4 od trzech lat spada na podłogę, wypada z kieszeni
> podczas jazdy na rowerze, odbijając się od krawężnika drogi,
> wszystko jest ok, nic mu się nie dzieje - jej telefon do wyrzucenia.
> I tak dalej, i tak dalej...

Wzruszyłem się :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak
kolczan( a t )outlook(kropek) c om