eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyTapicerka skórzana vs jakakolwiek innaRe: Tapicerka skórzana vs jakakolwiek inna
  • Data: 2019-02-18 14:22:41
    Temat: Re: Tapicerka skórzana vs jakakolwiek inna
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2019-02-17 o 21:32, Marek S pisze:
    > W dniu 2019-02-17 o 13:24, LordBluzg(R) pisze:
    >
    >> Przede wszystkim brak nasiąkania wilgocią i mniejsze parowanie w
    >> przypadku zimy a co za tym idzie, brak smrodu z zapierdziałych siedzeń.
    >> Bardziej odporne na zabrudzenia (smary/tłuszcze).
    >
    > Sama skóra sama w sobie - zgoda.
    >
    >> Lepsze wsiadanie/wysiadanie (dupa się śliska).
    >> Mniej problemów z zarzyganą tapicerką, lodami, sokiem, colą.
    >
    > No ale jak? Skóra ma mnóstwo otworków. Pod nimi musi być jakaś mata
    > zapewne. Jak chcesz wydobyć z tej maty zanieczyszczenia? Jeśli tam się
    > wilgoć dostanie, a już w szczególności wymienione typy wilgoci, to jakoś
    > nie mogę sobie wyobrazić jak pozbyć się syfu.

    Nie tak. Mam szmatkę (czystą). Jak się coś wyleje/zabrudzi to od razu
    sprzątam i po kłopocie. W welur wsiąka i raczej nie bardzo idzie
    zadziałać szybko. Plama na skórze a plama na welurze to nie to samo :)
    >
    > Przy tapicerce welurowej zdarzyły się "wypadki". Odkurzacz piorący
    > świetnie realizował swoją robotę.

    Nie mam potrzeby kombinowania z odkurzaczem i suszeniem :)
    >
    > Wsiadanie i wysiadanie... Zgoda, ale w bardzo specyficznych
    > okolicznościach: długie spodnie i umiarkowana temperatura. Ja akurat mam
    > czarną skórę. Więc latem da się niemalże papierosa od niej odpalić mimo
    > szyb tłumiących podczerwień. W życiu nie usiadłbym na coś takiego.

    To sobie na lato pod dupsko wkładaj wkładkę. Najlepiej dwustronną. Nim
    usiądziesz, przewracasz na drugą stronę i jest chłodniej niż na welurze :)

    > Producent auta to przewidział i dodał w pilocie funkcję służącą do
    > schładzania foteli i wnętrza zanim się wsiądzie. Więc nie tylko ja mam
    > tak wrażliwy tyłek.
    > Kolejna rzecz: latem, krótkie spodnie, skórą dotykasz skóry. Zawsze się
    > w tym miejscu przykleisz do fotela. Wysiadanie bywa bolesne.

    Jeszcze raz. Wkładka. W Biedrze są za grosze. Pot z dupy wsiąknie a co
    jakiś czas się wypierze lub wyrzuci.
    >
    > Zimą gdy siadało się na welurowym fotelu, owszem, zimno, ale
    > błyskawicznie fotel zyskiwał temperaturę komfortową. Przy skórze
    > bezwładność cieplna jest tak duża, że gdyby nie podgrzewanie foteli to
    > jajca bym se odmroził. Chłód fotela czuć przez puchową kurtkę nawet.
    > Podgrzewanie daje skutek po ok. 2 minutach. Niby szybko, ale dyskomfort
    > spory.

    Nie zauważyłem, może dlatego że zimą nie chodzę w cienkiej odzieży i
    przyzwyczaiłem się do "wkładki" pod dupę.
    >
    >>
    >> Jak ktoś ma jakieś halo, można użyć nakładek na siedzenia, które łatwo
    >> się pierze lub kupuje nowe. Przy welurach to raczej lekko bezsensowne
    >> bo kiedy nakładka przesiąknie to welur nasiąknie (cola, piwo/inne).
    >>
    >> Generalnie, łatwość w utrzymaniu czystości i lepszy zapach.
    >
    > Tego nie dostrzegam. Pranie weluru jest szybkie i skuteczne. Skóry nie
    > wypiorę bo zaleję całą elektrykę / elektronikę fotela.

    Nikt nie pisze o praniu skóry ale o łatwości w utrzymaniu czystości. To
    i tak w głównej mierze zależy od higieny. Znam parę osób, które chodzą w
    śmierdzacych spodniach przez miesiąc i tego nie czują, obrzydliwe. Jesli
    dokonują prania tapicerki welurowej to tylko latem raz do roku bo zimą
    niebardzo. Śmierdzi wtedy a choinki i Ambipury schodzą na pniu :)
    >
    > Do napisania wątku skłoniła mnie zabawna rzecz jaką zauważyłem u moich
    > znajomych. Kupili sobie designerskie mieszkanie. Wszędzie białe skóry z
    > mysich pipek lub jeszcze lepsze (chwalili się tym, ale nie zapamiętuję
    > takich rzeczy). No i jest kanapa a na niej koc. Pytam się w czym
    > rzecz... odpowiedzieli, że po każdej wizycie gości muszą czyścić skórę
    > bo głównie jeansy farbują...

    Wpuść wieśniaka na salony to Ci wodę z wazonów wypije :)
    >
    > Druga przypowieść: sąsiad ma dwie luksusowe BMWuchy prosto z salonu.
    > Jeździ nimi od 2 lat. Tapicerki jasne. Fotele wyglądają tak, jakby miały
    > gęsią skórkę. Otwory w skórze wyglądają jakby zostały ołówkiem
    > dorysowane. Cały syf zbiera się głównie w tych otworkach i zafarbowuje
    > ich brzegi. Nie sposób to wydłubać. Mają gościa, który gruntownie co
    > tydzień czy dwa czyści te auta wewnątrz. Być może nie robił profesury z
    > czyszczenia skór :-)

    Jak kto dba, tak ma. Mam skórę od 6 lat w aucie i wygląda całkiem ładnie.
    Co 2 tygodnie przecieram szmatką z mydłem, wilgotną gąbką przecieram i
    co jakiś czas konserwuję pastą (zapycha dziury w szyciu).
    Jak miałem welur to trzeba było go prać, nie mówiąc już o kurzu, gdzie
    trzeba to trzepać lub wyciągać odkurzaczem. Na dodatek śmierdzi i trzyma
    wilgoć, szczególnie zimą. Parowanie szyb (jak się zagrzeje w aucie) jest
    większe a wszelakie nakładki to już nie to samo co na skórze.



    --
    LordBluzg(R)
    <<<Pasek Grozy>>>
    DZIĘKI POLITYCE RZĄDU PIS
    MAMY KOLEJNY REKORD WIELKIEJ ORKIESTRY ŚWIĄTECZNEJ POMOCY

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: