Tompolex pisze:
>> Kolejny raz to slysze/czytam to przy okazji
>> zapytam - ile miales egz. tego samego szkla,
>> ze tak twierdzisz? :::::::::))))))))))
>>
> Sporo .. nie liczyłem. Przez kilka miesięcy handlowałem obiektywami
> Przez moje ręce przewinęło sie kilkanaście tamronów. Kiedy wybierałem
> dla siebie 28-75 miałem 3 sztuki prosto z pudełka i 2 sztuki 17-50 jeden
> mój drugi kolegi. Każda sztuka była inna .. testowana w tych samych
> warunkach : ogólnie użyteczność przy max przysłonie i skrajnych
> ogniskowych. Jeśli chodzi o mechanikę różnice np w głośności pracy
> usłyszy kompletny laik.

Potwierdzam - na kilka różnych Tamronów które przewinęły mi się przez
łapy każdy był inny.
Podobnie jest z Sigmami, tylko tam znacznie trudniej znaleźć dobrą :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/niestety, humaniści bywają równie głupi jak umysły ścisłe/

do góry

"Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl> wrote:

>> wyobraź sobie, że przy kupnie miałem w rękach 5 egz. 28-75 i dopiero
>> piaty był tym, który chciałem, reszta była albo taka sobie, albo kiepska,
>
>TZN co im konkretnie bylo? Mialy kwadratowe soczewki? ;)

Sprawdzalem niedawno pare (3) sztuki z 40D, co chcialem
sobie kupic 17-50/2.8 Tamrona i sprzedawca mi na to pozwolil
(dzieki btfoto). Z moim body kazdy obiektyw ostrzyl w inne miejsce,
niestety, ale zaden sie nie nadawal do mojej puszki.
Soczewki nie mialy kantow, to zle czy dobrze? :)

do góry

Użytkownik "Kell a" <d...@d...pl> napisał w wiadomości
news:f6udo49ggdjl72ttnc0bd56b6ndt8qdqe8@4ax.com...

> Soczewki nie mialy kantow, to zle czy dobrze? :)
>
źle, bo Kuba nie ma na czym ostrzyć swojego dowcipu ;-)

do góry