-
1. Data: 2011-05-15 08:52:03
Temat: TV cyfrowa w ustawie
Od: "kk" <...@...pl>
Cytat : "Jeśli zechcesz kupić telewizor, który nie potrafi odebrać cyfrowego sygnału
w obowiązującej w Polsce wersji, będziesz musiał podpisać oświadczenie, że wiesz co
robisz. To jeden z zapisów uchwalonej właśnie przez Sejm ustawy o wdrożeniu naziemnej
telewizji cyfrowej."
Ustawa stanowi, że sprzedaż telewizorów i dekoderów, które nie nadają się do odbioru
cyfrowego odbioru programów telewizyjnych w Polsce będzie możliwa tylko wtedy, gdy
nabywca zostanie o ułomności urządzenia poinformowany na pismie (i na piśmie
potwierdzi ten fakt sprzedawcy).
To mi się podoba.
Właściwie to do każdego produktu powinna być dodana lista - czego ten produkt robić
nie potrafi i do czego się nie nadaje.
kk -
2. Data: 2011-05-15 09:37:43
Temat: Re: TV cyfrowa w ustawie
Od: JK <s...@p...onet.pl>
W dniu 2011-05-15 10:52, kk pisze:
> To mi się podoba.
> Właściwie to do każdego produktu powinna być dodana lista - czego ten produkt robić
nie potrafi i do czego się nie nadaje.
>
Jak sądzisz, jak długa byłaby ta lista w
przypadku np. noża kuchennego? Myślisz, że
ustawą można ochronić idiotę przed nim samym?
--
Pozdrawiam
JK
-
3. Data: 2011-05-15 09:54:10
Temat: Re: TV cyfrowa w ustawie
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 15 May 2011 11:37:43 +0200, JK wrote:
>W dniu 2011-05-15 10:52, kk pisze:
>> To mi się podoba.
>> Właściwie to do każdego produktu powinna być dodana lista - czego ten produkt
robić nie potrafi i do czego się nie nadaje.
>>
>Jak sądzisz, jak długa byłaby ta lista w
>przypadku np. noża kuchennego? Myślisz, że
>ustawą można ochronić idiotę przed nim samym?
Dlaczego od razu idiote ? przychodzisz do sklepu, skad masz wiedziec
ze ten telewizor bedzie odpowiedni, a inny nie ? Szczegolnie ze sie
przypadki juz zdarzaly ze te nieodpowiednie sprzedawali.
Z drugiej strony .. gdzie jest opisany caly standard ktory bedziemy
mieli i najlepiej sygnal testowy, tak zebym jako sprzedawca mogl
rzetelnie przetestowac ?
A z 3 i 4 strony - faktycznie by sie przydala taka lista, ale sobie
nie wyobrazam jej grubosci :-)
Efekt koncowy: albo kupujesz dzis w ciemno, albo tez w ciemno, ale z
wiara w marke.
J.
-
4. Data: 2011-05-15 10:01:25
Temat: Re: TV cyfrowa w ustawie
Od: "nenik" <n...@o...pl>
> Jak sądzisz, jak długa byłaby ta lista w
> przypadku np. noża kuchennego? Myślisz, że
> ustawą można ochronić idiotę przed nim samym?
>
A mi sie podoba , wyeliminuje niekompetentnych importerów , jak skutkiem bedzie
wyzszosc dobra klienta nad zyskiem nieudolnego sprzedawcy to dlaczego nie .
Klientela dzialow agd w marketach to nie sa sami mgr. inz. , babcie tez .
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2011-05-15 10:06:32
Temat: Re: TV cyfrowa w ustawie
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
kk napisało:
> Cytat : "Jeśli zechcesz kupić telewizor, który nie potrafi odebrać
> cyfrowego sygnału w obowiązującej w Polsce wersji, będziesz musiał
> podpisać oświadczenie, że wiesz co robisz. To jeden z zapisów uchwalonej
> właśnie przez Sejm ustawy o wdrożeniu naziemnej telewizji cyfrowej."
>
> Ustawa stanowi, że sprzedaż telewizorów i dekoderów, które nie nadają
> się do odbioru cyfrowego odbioru programów telewizyjnych w Polsce będzie
> możliwa tylko wtedy, gdy nabywca zostanie o ułomności urządzenia
> poinformowany na pismie (i na piśmie potwierdzi ten fakt sprzedawcy).
>
>
> To mi się podoba.
Czy oświadczenia będą musiały mieć formę notarialną? Z tego wszystkiego
wynika, że telewizory (niezdolne do odbioru sygnału cyfrowego) staną się
towarem, którego nie będzie można kupić anomimowo.
> Właściwie to do każdego produktu powinna być dodana lista - czego ten
> produkt robić nie potrafi i do czego się nie nadaje.
Tak jest teraz z nadawaniem się do zabawiania dzieci do lat trzech. Jeśli
zabawka czegoś takiego robić nie potrafi, musi to być na niej napisane.
--
Jarek
-
6. Data: 2011-05-15 10:10:17
Temat: Re: TV cyfrowa w ustawie
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
JK napisało:
>> Właściwie to do każdego produktu powinna być dodana lista
>> - czego ten produkt robić nie potrafi i do czego się nie nadaje.
>
> Jak sądzisz, jak długa byłaby ta lista w przypadku np. noża
> kuchennego? Myślisz, że ustawą można ochronić idiotę przed nim samym?
Myślę, że to by było na rękę producentom szwajcarskich scyzoryków.
One podobno wszystko potrafią i do wszystkiego się nadają.
--
Jarek
-
7. Data: 2011-05-15 10:22:46
Temat: Re: TV cyfrowa w ustawie
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 15 May 2011 10:10:17 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
>Myślę, że to by było na rękę producentom szwajcarskich scyzoryków.
>One podobno wszystko potrafią i do wszystkiego się nadają.
No, odkad zobaczylem taki z 2GB pamieci to uwierzylem ze wszytko :-)
A potem jeszcze pokazali supertool - scyzoryk wszystkomajacy.
Caly zestaw roznych narzedzi dostepnych w roznych scyzorykach
zamontowany w jednym. Cos ponad 200 sztuk.
Efekt - scyzoryk jak to normalnie - ok 10 cm dlugi.
Ale szeroki na 20 cm :-)
J.
-
8. Data: 2011-05-15 10:32:34
Temat: Re: TV cyfrowa w ustawie
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 15 May 2011 10:06:32 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
>Czy oświadczenia będą musiały mieć formę notarialną? Z tego wszystkiego
>wynika, że telewizory (niezdolne do odbioru sygnału cyfrowego) staną się
>towarem, którego nie będzie można kupić anomimowo.
Ale takich nie bedzie, bo i po co to komu.
Inna sprawa ze w zasadzie nie trzeba cie legitymowac - wystarczy
wpisac nr seryjny. Chociaz ... co za problem potem wypisac takie
falszywe ze strony sprzedawcy, albo wpisac falszywe dane ze strony
nabywcy - lepiej jednak wylegitymowac :-)
Lista pojdzie do urzedu i tylko takie osoby beda zwolnione z placenia
abonamentu RTV :-)
>Tak jest teraz z nadawaniem się do zabawiania dzieci do lat trzech. Jeśli
>zabawka czegoś takiego robić nie potrafi, musi to być na niej napisane.
A nie odwrotnie - jesli sie nie _nadaje_ dla takich dzieci to musi byc
napisane ?
A nie nadaje sie bo jest np za mala, albo daje sie odgryzc male
czesci, albo farba jest niezdrowa - dakie dzieci to do buzi wszystko.
J.
-
9. Data: 2011-05-15 10:53:02
Temat: Re: TV cyfrowa w ustawie
Od: JK <s...@p...onet.pl>
W dniu 2011-05-15 11:54, J.F. pisze:
> On Sun, 15 May 2011 11:37:43 +0200, JK wrote:
>> W dniu 2011-05-15 10:52, kk pisze:
>>> To mi się podoba.
>>> Właściwie to do każdego produktu powinna być dodana lista - czego ten produkt
robić nie potrafi i do czego się nie nadaje.
>>>
>> Jak sądzisz, jak długa byłaby ta lista w
>> przypadku np. noża kuchennego? Myślisz, że
>> ustawą można ochronić idiotę przed nim samym?
>
> Dlaczego od razu idiote ? przychodzisz do sklepu, skad masz wiedziec
> ze ten telewizor bedzie odpowiedni, a inny nie ? Szczegolnie ze sie
> przypadki juz zdarzaly ze te nieodpowiednie sprzedawali.
>
Dlatego wyciąłem fragment o zgodności ze
standardem, bo akurat ten zapis uważam za
pożyteczny.
Natomiast tworzenie listy, co produkt może a
czego nie jest tak idiotyczne, że ręce opadają.
--
Pozdrawiam
JK
-
10. Data: 2011-05-15 11:00:08
Temat: Re: TV cyfrowa w ustawie
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F napisał:
>> Czy oświadczenia będą musiały mieć formę notarialną? Z tego wszystkiego
>> wynika, że telewizory (niezdolne do odbioru sygnału cyfrowego) staną się
>> towarem, którego nie będzie można kupić anomimowo.
>
> Ale takich nie bedzie, bo i po co to komu.
[...]
> Lista pojdzie do urzedu i tylko takie osoby beda zwolnione z placenia
> abonamentu RTV :-)
Właśnie o czymś takim myślałem. Teraz wiele osób narzeka na to, że mają
telewizor tylko po to, by oglądać filmy z płyt, a każą im płacić abonament.
A tu proszę, dzięki ustawie można kupić telewizor w komplecie z papierem,
na którym stoi napisane, że odbiornik nie nadaje się do odbioru. Takie
modele mogą być w cenie.
>> Tak jest teraz z nadawaniem się do zabawiania dzieci do lat trzech. Jeśli
>> zabawka czegoś takiego robić nie potrafi, musi to być na niej napisane.
>
> A nie odwrotnie - jesli sie nie _nadaje_ dla takich dzieci to musi byc
> napisane ?
Co ja innego napisałem?
> A nie nadaje sie bo jest np za mala, albo daje sie odgryzc male
> czesci, albo farba jest niezdrowa - dakie dzieci to do buzi wszystko.
W przepisach nie ma żadnego "bo". Mają być badania, że się nadaję, albo
ostrzeżenie, że nie. Dlatego w swoim czasie można było kupić grzechotki
z napisem na metce, że nie są przeznaczone dla dzieci poniżej trzeciego
roku życia (jak to teraz wygląda, tego nie wiem).
--
Jarek