eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.internet.polip › TPSA nullroutuje nie swoje IP
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 52

  • 41. Data: 2008-10-26 13:35:46
    Temat: Re: TPSA nullroutuje nie swoje IP
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    a...@g...com writes:

    > Cy na prawdę uważacie że w imię dostępu i wolności słowa należy
    > poświęcić 90% nieświadomego społeczeństwa i pozwolić im na podłączenie
    > niezabezpieczonych Windows do Internetu?

    Jak to bylo z tym zaslugiwaniem na wolnosc?

    > Zastanówmy się czy działania ISP na rzecz bezpieczeństw na prawdę są
    > negatywne za nim dopuścimy się krytyki. Ludzi którzy wiedzą z jakimi
    > zagrożeniami wiąże się dostęp no netu i czytają np. to forum jest
    > jedynie ~10% czy wiec należy tak negatywnie oceniać działania ISP?

    Oczywiscie.

    Poza tym sa rozwiazania takie (jak np. "opcjonalne pakiety
    bezpieczenstwa"), ktore nie wymuszaja na uzytkowniku bycia
    "niewolnikiem", a tylko mu to umozliwiaja.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 42. Data: 2008-10-27 09:15:40
    Temat: Re: TPSA nullroutuje nie swoje IP
    Od: Konrad Bechler <u...@...sygnatury>

    Witam,

    >> Wniosek jest prosty: dynamiczne IP jest lepsze dla wszelkiej masci
    >> abuserow, i gorsze dla normalnych userow.
    > dlaczego gorsze ?
    Dlatego, że normalnemu użytkownikowi może się trafić IPek wykorzystywane
    wcześniej przez abusera i nullroutowany lub filtorwany w innej części
    Sieci. Jasne, moża zadzwonić i poprosić o odblokowanie. Ale za
    24h/tydzień dostaniesz kolejny IPek...i tak w kółko.

    Jeżeli użytkownik nie robi nic nielegalnego (a dokładniej: takiego, co
    wymaga ukrycia się), to IMO lepszy dla niego jest adres statyczny.


    --
    Konrad Bechler
    konrad (at) konsol (dot) eu


  • 43. Data: 2008-10-27 09:20:41
    Temat: Re: TPSA nullroutuje nie swoje IP
    Od: Konrad Bechler <u...@...sygnatury>

    Witam,

    > Sugerujesz, że każdy ma obowiązek umożliwiać dostęp do wszystkiego, co
    > ktoś w Internecie wrzuci?
    No, jeżeli oferuje 'dostęp do Internetu', to chyba powinien oferować
    dostęp do wszystkiego, co w nim (tym Internecie) jest?
    No tak, sprzedaliśmy to auto, ale wie Pan, akurat foteli nie było, to
    dostał Pan bez...

    --
    Konrad Bechler
    konrad (at) konsol (dot) eu


  • 44. Data: 2008-10-27 09:29:25
    Temat: Re: TPSA nullroutuje nie swoje IP
    Od: Marek Marczykowski <m...@s...nie>

    On 2008-10-25, Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:
    > futszaK <f...@g...com> writes:
    >
    >>> Wniosek jest prosty: dynamiczne IP jest lepsze dla wszelkiej masci
    >>> abuserow, i gorsze dla normalnych userow.
    >>
    >> dlaczego gorsze ?
    >> bo się dzierżawa kończy raz na jakiś czas ?
    >
    > Oczywiscie, bo np. zmiana adresu wiaze sie z zerwaniem wszystkich
    > istniejacych polaczen np. TCP, i nie mozna do takiej neostrady dostac
    > sie z zewnatrz (np. przez SSH, SMTP itd) bez kombinowania.

    No i łatwo można trafić na IP już gdzieś poblokowane, bo poprzedni
    "właściciel" narozrabiał.

    --
    Pozdrawiam,
    Marek Marczykowski | gg:2873965
    marmarek at staszic waw pl | xmpp:marmarek at staszic waw pl


  • 45. Data: 2008-10-28 09:33:17
    Temat: Re: TPSA nullroutuje nie swoje IP
    Od: Tomasz Piłat <p...@i...pl>

    Konrad Bechler <u...@...sygnatury> wrote:

    >> Sugerujesz, że każdy ma obowiązek umożliwiać dostęp do wszystkiego, co
    >> ktoś w Internecie wrzuci?
    > No, jeżeli oferuje 'dostęp do Internetu', to chyba powinien oferować
    > dostęp do wszystkiego, co w nim (tym Internecie) jest?
    > No tak, sprzedaliśmy to auto, ale wie Pan, akurat foteli nie było, to
    > dostał Pan bez...

    Ale internet to nie samochód i porównanie wyjątkowo nietrafione.

    Ponc
    --
    Kto misiowi urwał ucho?


  • 46. Data: 2008-10-28 09:54:08
    Temat: Re: TPSA nullroutuje nie swoje IP
    Od: Konrad Bechler <u...@...sygnatury>

    Witam,

    >>> Sugerujesz, że każdy ma obowiązek umożliwiać dostęp do wszystkiego, co
    >>> ktoś w Internecie wrzuci?
    >> No, jeżeli oferuje 'dostęp do Internetu', to chyba powinien oferować
    >> dostęp do wszystkiego, co w nim (tym Internecie) jest?
    >> No tak, sprzedaliśmy to auto, ale wie Pan, akurat foteli nie było, to
    >> dostał Pan bez...
    > Ale internet to nie samochód i porównanie wyjątkowo nietrafione.
    Masz rację.
    Ale Internet określa się czasem jako informatyczną autostradę.
    "Sorry, nie możesz wjechać do naszego miasta, bo Twoje OC na to nie
    pozwala"...


    --
    Konrad Bechler
    konrad (at) konsol (dot) eu


  • 47. Data: 2008-11-02 18:37:53
    Temat: Re: TPSA nullroutuje nie swoje IP
    Od: "xarafaxz@[TNIJTA]gmail.com" <xarafaxz@_TNIJTA_gmail.com>

    Marcin Kulas wrote:

    > Konrad Plich wrote:
    >>
    >> Obrona uzytkowników sieci przed zagro?eniami zwi?zanymi z sieciami botnet
    >> to jest obrona a nie terroryzm.
    >
    > Nurtuje mnie jedna kwestia. TP nadaje dość licznej grupie swoich klientów
    > dynamiczne IP. Z tych dynamicznych IP łączą się m.in. abuserzy, którzy
    > rozrabiają na IRC. Admini serwerów IRC dwoją się i troją, by ich wycinać,
    > ale to jak rzucanie się z motyką na słońce. Zamiast wyciąć całą neostradę,
    > zaciskają zęby i obsługują każdy incydent indywidualnie i doraźnie, bo nie
    > chcą wylewać dziecka z kąpielą. W ramach podziękowań TP nullroutuje IP
    > serwerów ircd[*1], bo przecież to one są źródłem dzikich botnetów, a nie
    > dzieci neostrady. Gdzie tu sens? Gdzie logika? Choćbym nie wiem jak się
    > starał tego nie powiedzieć, na usta ciśnie mi się słowo: hipokryzja.
    >
    > Oczywiście to tylko jeden z wielu przypadków, w których Cygan zawinił,
    > a kowala powiesili.
    >
    > Mam pytanie, jak najbardziej szczere. Co stoi na przeszkodzie, by TP
    > nadawała stałe adresy IP klientom? Dlaczego tak bardzo utrudniacie
    > ...

    Nie mam pojęcia czy TPSA kierowało to samo co mną, ale nadaje userom
    dynamiczne ip z prostego powodu: zużycie. Przykładowo mając 2k adresów
    mogę, śpiąc spokojnie, podpiąć do nich 3k userów. W praktyce jeszcze dużo
    więcej, ale to nie istotne. Oczywiście jak ktoś koniecznie chce stałe bo ą
    ę itd , można się dogadać. Tak czy siak rozdawanie statycznych IP
    _użytkownikom domowym_ uważam za marnotrawstwo, w IPv6 można ale... Aha i
    co do blokowania abuserów po adresie IP, RBL-i itp, to uważam że jest to
    _zawsze_ złe, od tego służy abuse czy CERT, zależy co kto ma.


  • 48. Data: 2008-11-02 22:43:45
    Temat: Re: TPSA nullroutuje nie swoje IP
    Od: Marcin Kulas <0...@...jabbed.org>

    xarafaxz@[TNIJTA]gmail.com wrote:

    > Nie mam pojęcia czy TPSA kierowało to samo co mną, ale nadaje userom
    > dynamiczne ip z prostego powodu: zużycie. Przykładowo mając 2k adresów
    > mogę, śpiąc spokojnie, podpiąć do nich 3k userów.

    Jest to jakiś argument, ale wtedy Ty masz więcej roboty, jak ktoś
    z Twojej sieci narozrabia (a w dużych sieciach dzieje się to co chwilę)
    i to do Ciebie należy potem szukanie kto danego dnia o danej godzinie
    miał podany IP, by urwać łeb abuserowi i nasikać do szyi, a potem jeszcze
    dyskutować z poszkodowanymi.
    Jeśli tego nie będziesz robił, to trachną Ci całą pulę i wtedy możesz
    mieć problem z utrzymaniem klientów, którym poczta/cokolwiek przestanie
    do świata docierać.
    W przypadku stałego IP dajesz strzelbę w ręce poszkodowanego. Jeśli chce,
    może wyciąć w pień jeden IP i obie strony mają mniej roboty.

    > Tak czy siak rozdawanie statycznych IP _użytkownikom domowym_
    > uważam za marnotrawstwo,

    YMMV

    > Aha i co do blokowania abuserów po adresie IP, RBL-i itp, to uważam
    > że jest to _zawsze_ złe, od tego służy abuse czy CERT, zależy co
    > kto ma.

    Żartujesz, prawda?

    Gdybm chciał zgłaszać każdy spam do abuse/CERT-u, musiałbym to robić
    automatycznie. Najprawdopodobniej po kilku dniach zostałbym sam wycięty
    za spamowanie ich skrzynek. Dużo prościej i szybciej jest wycinać
    od ręki u siebie. Abuse/CERT bym zostawił na grubsze incydenty.

    Kiedyś z automatu karmiłem SpamCopa. Sprawność takiego mechanizmu
    była średnia w porównaniu z tym czego używam teraz.
    Bardziej mi się opłaca utrzymywać własnego RBL-a, którego karmię
    tym czym chcę, a potem zasilam nim wszystkie swoje maszyny. Mniej
    roboty i false positives, a więcej pożytku dla klientów.

    --
    [ Marcin Kulas jid: h...@j...org ]
    [ "Bądź uczynny, pomagaj innym - a wtedy wszyscy wokół pomyślą, ]
    [ że to co dla nich robisz, jest twoim zasranym obowiązkiem." ]


  • 49. Data: 2008-11-03 00:30:13
    Temat: Re: TPSA nullroutuje nie swoje IP
    Od: "xarafaxz@[tnij_ta]gmail.com" <xarafaxz@_tnij_ta_gmail.com>

    Marcin Kulas wrote:

    > Jest to jakiś argument, ale wtedy Ty masz więcej roboty, jak ktoś
    > z Twojej sieci narozrabia (a w dużych sieciach dzieje się to co chwilę)
    > i to do Ciebie należy potem szukanie kto danego dnia o danej godzinie
    > miał podany IP, by urwać łeb abuserowi i nasikać do szyi, a potem jeszcze
    > dyskutować z poszkodowanymi.
    > Jeśli tego nie będziesz robił, to trachną Ci całą pulę i wtedy możesz
    > mieć problem z utrzymaniem klientów, którym poczta/cokolwiek przestanie
    > do świata docierać.
    > W przypadku stałego IP dajesz strzelbę w ręce poszkodowanego. Jeśli chce,
    > może wyciąć w pień jeden IP i obie strony mają mniej roboty.
    >

    Dzierżawę tj, dokładny czas, adres ip, mac CPE oraz modemu kablowego ładnie
    zrzucam sobie do Postgres-a. I od tego momentu identyfikacja szkodnika to
    mniej niż minuta. Przed spoofingiem zabezpieczają jeszcze inne techniki.
    Jak ktoś korzysta z radius-a i pppoe to są nawet dostępne gotowe
    rozwiązania. Jeżeli chodzi o strzelbę to ma ona niestety duży rozrzut:
    ostatnio mam problemy z firmą trend micro, która umieściła mi 1 adres na
    rbl (jeszcze w 2006, bo był tam nat dla userów, teraz jest firmowa poczta,
    od lat adres jest czysty) a niektóre osoby muszą wysyłać maile do
    instytucji, które z oprogramowania tej, niepoważnej, firmy korzystają.

    > Gdybm chciał zgłaszać każdy spam do abuse/CERT-u, musiałbym to robić
    > automatycznie. Najprawdopodobniej po kilku dniach zostałbym sam wycięty
    > za spamowanie ich skrzynek. Dużo prościej i szybciej jest wycinać
    > od ręki u siebie. Abuse/CERT bym zostawił na grubsze incydenty.
    >
    > Kiedyś z automatu karmiłem SpamCopa. Sprawność takiego mechanizmu
    > była średnia w porównaniu z tym czego używam teraz.
    > Bardziej mi się opłaca utrzymywać własnego RBL-a, którego karmię
    > tym czym chcę, a potem zasilam nim wszystkie swoje maszyny. Mniej
    > roboty i false positives, a więcej pożytku dla klientów.
    >

    Co do zgłoszeń CERT to narazie można powiedzieć że się bardzo nudzę.
    Ostatnie miałem podczas akcji "Simone". Pewnie to zasługa tego że ze
    spambotami w swojej sieci walcze sam. Oczywiście za pomocą automatów jak
    najbardziej. Różnica jest taka że ja zawsze wiem kogo zbanuje, a dla ciebie
    to będzie tylko adres IP za którym po 2h, albo nawet w tej chwili jeżeli to
    NAT, może się kryć niewinna osoba. W ipv6 będzie to można pewnie o 180
    stopni odwrócić, ale do tego długa droga.

    Myślę że powinno powstać ujednolicone prawo i procedury postępowania ze
    zgłoszeniami.


  • 50. Data: 2008-11-03 07:29:12
    Temat: Re: TPSA nullroutuje nie swoje IP
    Od: Marcin Kulas <0...@...jabbed.org>

    xarafaxz@[tnij_ta]gmail.com wrote:
    >
    > ostatnio mam problemy z firmą trend micro, która umieściła mi 1 adres na
    > rbl (jeszcze w 2006, bo był tam nat dla userów, teraz jest firmowa poczta,
    > od lat adres jest czysty) a niektóre osoby muszą wysyłać maile do
    > instytucji, które z oprogramowania tej, niepoważnej, firmy korzystają.

    Lepiej, że zablokowali tylko 1 IP, a nie całą klasę. A odblokować powinni
    po rozmowie, to inna sprawa.

    > Co do zgłoszeń CERT to narazie można powiedzieć że się bardzo nudzę.
    > Ostatnie miałem podczas akcji "Simone". Pewnie to zasługa tego że ze
    > spambotami w swojej sieci walcze sam. Oczywiście za pomocą automatów jak
    > najbardziej. Różnica jest taka że ja zawsze wiem kogo zbanuje, a dla ciebie
    > to będzie tylko adres IP za którym po 2h, albo nawet w tej chwili jeżeli to
    > NAT, może się kryć niewinna osoba.

    Ja banuję tymczasowo, więc jeśli źródło problemu ustanie, wpis zniknie.
    Wyjątkiem są grubsze incydenty kalibru DoS-a. Takich wycinam po wieki,
    a jeśli widzę, że IP dynamiczne, na podłodze ląduje cała pula ISP,
    jeśli ten nie raczy odpowiedzieć i zareagować, a jest bardziej egzotyczny.

    > Myślę że powinno powstać ujednolicone prawo i procedury postępowania ze
    > zgłoszeniami.

    Problem w tym, że Internet to naczynia połączone obejmujące cały świat
    i nie wierzę w to, że za mojego pokolenia uda się stworzyć międzynarodowy
    system prawny radzący sobie z nadużyciami w sieci. Nic nie ucieszyłoby
    mnie bardziej niż prawne pozbawienie sieci lub kończyn spamerów z Afryki
    lub innych zakątków, którzy są w tej chwili w moim odczuciu bezkarni.
    Dużo prościej i szybciej jest reagować samemu, byle nie tak bezsensownie,
    jak to tydzień temu zrobiła TP, profanując mechanizm blackholingu.

    --
    [ Marcin Kulas jid: h...@j...org ]
    [ "Bądź uczynny, pomagaj innym - a wtedy wszyscy wokół pomyślą, ]
    [ że to co dla nich robisz, jest twoim zasranym obowiązkiem." ]

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: