>>Koszt dotarcia do klienta Neostrady jest tak wysoki, ze zwyczajnie nie
>>oplaca sie do niego wysylac danych i liczac to czysto finansowo nalezy
>>zamknac serwisy dla userow z TPNET.
>
>
> A kto z "userów" pozostanie?
> Komóś się podoba, czy też nie, ale polski internet w domach, to TPNET.
>
> P.s.
> Pomysłodawca takiego "odcięcia" zostaje w portalu do końca i gasi światło.
> :-D
>

Na razie to TP zgasila swiatlo, nie realizujac planow sprzedazy
Neostrady na rok 2003. Pomysl dlaczego nie znalezli zaplanowanej liczby
klientow na Neostrade z dostepem 512kb/s. Zwyczajenie nikt w tym kraju
nie potrzebuje 512kb/s do domu (o ile nie udostepnia sasiadom), bo
zwyczajnie nie ma zasobow dla ktorych warto cos takiego kupowac.
Przechodzac do popularnych na tej grupie analogii roliniczych, usilowali
doic krowe (klientow Neo), ale zamiast kupic pasze dla krowy to wmawiaja
wszystkim, ze za dostaczenie paszy dla ich krowy zaplacic ma dostawca.

do góry

Janusz - Vahanara wrote:

> Dla "sportu" loguję sobie Mułka. Z kablówek leci 0,1 do O,3 kB/s.
> 16 kB/s uploadu z Neostrady to dla klientów kablówki marzenie ściętej
> głowy.

Kablowka kablowce nierowna! W tej, w ktorej jestem administratorem
16kB/s uploadu to zadna rewelacja.

> Ich tam pół tysiąca na jednym megabicie rusza ławą do boju (oczywiście
> dopiero po północy :-).
>

Bez przesady w takiej kablowce wystarczy 4 takich, ktorym sie wydaje, ze
jak placi 150zl za 512kbps to ma miec owe 512kbps przez 24h a lacze
2mbps (za 2kzl) poprostu siada.

Pozdrawiam Jarek

do góry

On Tue, 17 Feb 2004, Marcin Markowski wrote:

> Pewni na podobnych zasadach na jakich TPSA tnie komercyjny ruch MANow
> lecacy przez zagranice.

Nie tylko MAN-ów, to ja się dorzucę jeszcze ze sprawą awarii styku np.
Netia-Polpak, chwilkę temu przez Polip temat też przechodził. Ruch między
tymi sieciami poszedł zapasową trasą przez zagranicę. Wspaniale, wszystko
gra, mtr przepiękny. No ale niestety, co z tego, jak NIE DAŁO SIĘ Z TEGO
KORZYSTAĆ? Ja mam Polpak, kolega u którego mam skrzynkę z większością poczty
ma Netię. I niestety, miałem dzień w plecy, bo się komuś uwidziało uwalać
ten ruch na łączu zagranicznym. Po co, skoro i tak wiadomo, że _normalnie_
i tak leci bezpośrednim stykiem, jak bozia Tepsa przykazała?


--
http://rtfm.bsdzine.org/
http://groups.google.pl/
weź pigułkę.

do góry

Dnia 2004-02-17 21:54,Użytkownik Marcin Markowski napisał:

> On 2004-02-17, gtk@adm <x...@g...pl> wrote:
>
>>Pokaz mi tych wszystkich uzytkownikow tpnetu ktorzy, cierpia z powodu
>>braku dostepu do komercyjnych klientow manow.
>
>
> Mam zaczac forwardowac Ci wszystkie maile ode mnie?

A jaki to jest procent wszystkich uzytkownikow tpsa ?

--
Carlos
| # odpowiadajac usun 'x' z adresu email # |

do góry

Janusz - Vahanara wrote:

> Ta technologia nosi miano regulaminu.
> Możesz podpiąć komputer ze ściśle określonym numerem MAC karty sieciowej.
> Zaiste, technologia kosmiczna.

A znasz inny lepszy sposob na identyfikacje klienta i przydzielenie mu
ta droga adresu ip czy moze wolisz wolna amerykanke?

Pozdrawiam Jarek

do góry

On Tue, 17 Feb 2004, Janusz - Vahanara wrote:

> > sluchaj, masz opinie o jednej sieci osiedlowej i twierdzisz ze skoro jedna
> > jest taka to wszystkie sa takie to troche nie tak ...
> Czytam newsy, fora dyskusyjne, czasem rozmawiam ze znajomym, który korzysta
> z takiej sieci.
> Negatywne opinie o takich sieciach to norma.

To smutne, że akurat w takiej rzeczywistości żyjesz.
W mojej rzeczywistości bez łaski w Sieciach Osiedlowych jest realne
128kbit/s ruchu za 50PLN/msc., a w niektórych taniej i jeszcze więcej,
a Spółdzielnie nie robią problemów (takie są nieliczne).

> > niewiem, ale to sprawa kablowek i ich technologii
> Ta technologia nosi miano regulaminu.
> Możesz podpiąć komputer ze ściśle określonym numerem MAC karty sieciowej.
> Zaiste, technologia kosmiczna.

Zmień sobie MAC-a na taki jak ten legalny, zabieg równie kosmiczny.


--
http://rtfm.bsdzine.org/
http://groups.google.pl/
weź pigułkę.

do góry

Nastał nam piękny 17 luty 2004 roku,
kiedy to mlopaci posłał(a) w świat wiadomość
<c0u0d8$eq5$1@inews.gazeta.pl>

>> Pomysłodawca takiego "odcięcia" zostaje w portalu do końca i gasi światło.
> Na razie to TP zgasila swiatlo, nie realizujac planow sprzedazy
> Neostrady na rok 2003.
Porozmawiamy, kiedy zobaczę wyniki sprzedaży konkurencji.
A może niektórym liczba abonentów się zmniejszyła?
A może któryś sprzedawał przed świętami kilka tysięcy instalacji dziennie?
BTW, trudno mówić o gaszeniu światła, skoro DSL nadal się rozwija i
przysparza dochodów.

> Pomysl dlaczego nie znalezli zaplanowanej liczby
> klientow na Neostrade z dostepem 512kb/s. Zwyczajenie nikt w tym kraju
> nie potrzebuje 512kb/s do domu (o ile nie udostepnia sasiadom), bo
> zwyczajnie nie ma zasobow dla ktorych warto cos takiego kupowac.
Chello w Polsce i na Zachodzie ma ograniczenie downloadu, podobnie wielu
innych tamtejszych dostawców. Ich klienci nie przekraczają tych
przykładowych 15 GB/m-c. Dlaczego? Czyżby w UE tez nie było zasobów dla
których warto by było płacić za szybsze łącza?


> Przechodzac do popularnych na tej grupie analogii roliniczych, usilowali
> doic krowe (klientow Neo), ale zamiast kupic pasze dla krowy to wmawiaja
> wszystkim, ze za dostaczenie paszy dla ich krowy zaplacic ma dostawca.
Przekaż te przemyślenia Wandzie Rapaczyńskiej. Po co ma Wyborcza kombinować
z ustawami? Od marca to niech kioski płacą Agorze za samą możliwość
sprzedaży Gazety.

--
_________________________________________________

Janusz - Vahanara
Jestem tu, by wrzasnąć: Ku-ku-ry-ku!,
a czy słońce wzejdzie, to już nie moja broszka...
_________________________________________________

do góry

Nastał nam piękny 17 luty 2004 roku,
kiedy to Bartosz Waszak posłał(a) w świat wiadomość
<c0u080$rgp$1@topaz.icpnet.pl>

>> Batalia nie rozchodzi się o komercyjne Allegro, czy inne serwisy, bo te już
>> się przeniosły do innych sieci, ale np. o ICP Net, którego abonenci ciskają
>> gromy w tamtejszym BOKu, że zostali odcięci od "polskiego internetu"
> Nie żebym się czepiał, ale to nienajlepszy przykład bo ICPnet nie ma
> problemu z wyjściem do Polpaku, w przeciwieństwie do MANów :>

Tym gorzej dla manów.
Kowal zawinił, cygana z MANa powieszą.

--
_________________________________________________

Janusz - Vahanara
Jestem tu, by wrzasnąć: Ku-ku-ry-ku!,
a czy słońce wzejdzie, to już nie moja broszka...
_________________________________________________

do góry

Nastał nam piękny 17 luty 2004 roku,
kiedy to Pawel Posiewala posłał(a) w świat wiadomość
<s...@j...prz.rzeszow.pl>

>> To MANy na złość babci (za przyblokowanie ich ruchu komercyjnego)
>> postanowiły odmrozić sobie uszy (zablokować ruch "edukacyjny").
> Odmrożenie uszu by nastąpiło, gdyby dłużej trwała sytuacja jak do
> piątku.
> Do piątku to trzeba było mieć dużo cierpliwości aby dostać się do sporej
> części zasobów edukacyjnych POL-34.

<2...@s...zin.lublin.pl>
> Bardzo miło korzysta się na iDSL-u z komputerowego katalogi
> uczelnianej biblioteki w Lublinie.
> Od paru minut ponawiam próby zassania samego logo ze strony. ;)
> 51% [====================> ] 53,532 301.27B/s ETA 02:44

A teraz to nie trzeba wykazać się anielską cierpliwością?

--
_________________________________________________

Janusz - Vahanara
Jestem tu, by wrzasnąć: Ku-ku-ry-ku!,
a czy słońce wzejdzie, to już nie moja broszka...
_________________________________________________

do góry

Nastał nam piękny 17 luty 2004 roku,
kiedy to Bartosz 'Beerman' Mierzwiak posłał(a) w świat wiadomość
<s...@g...gimli.int.pl>

>>> Wyszczegolnij moze co jeszcze TPSA "dala", bo pewnie cos pominalem.
>> Najcenniejszy element w biznesie: czas.
>> Siedem lat spokoju - od momenty zaoferowania 202122.
> Coz mam skrajnie odmienne odczucia, to bylo 7 lat rzucania wszelkiej
> konkurencji kłód pod nogi. Dobitnie o tym swiadcza wszelkie kary
> (nieskuteczne oczywiscie) na TPSA nalozone.
Kto chciał, ten zbudował Astera.
Kto nie chciał, ten Chello oferował tylko w Stolicy i w Warszawie .

>> Przez tyle lat TP nie wychodziła z ofertą internetu szerokopasmowego.
> I dalej by nie wchodzila. ;> Gdyby nie ta konkurencja, na ktorą tak
> psioczysz, ktora zaczela dawac cos wiecej niz zwykly dial-up.
> Dopiero w obliczu straty klientow doczekismy sie lepszej oferty ze
> strony TPSA. Z wieloletnim opoznieniem.
Jaś - Vahanara tej konkurencyjnej oferty nie doczekał.

--
_________________________________________________

Janusz - Vahanara
Jestem tu, by wrzasnąć: Ku-ku-ry-ku!,
a czy słońce wzejdzie, to już nie moja broszka...
_________________________________________________

do góry