-
21. Data: 2009-07-28 07:40:03
Temat: Re: TP SA i brak możliwości podłączenia
Od: "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl>
"J.F." news:slls6592vk7qnpicsghviifar3ckrtvn44@4ax.com
> Oczywiscie. Przeciez telefony stacjonarne sa nieoplacalne :-)
IMHO TPSA sama sobie kopie grób :) Czemu nie można wzorem krajów zachodnich
sprzedawać internet+telefon w pakiecie gdzie mamy nielimitowane rozmowy z
całym krajem? Albo płacimy abonament za internet a w tym otrzymujemy
telefon, z którego dzwonimy np. za 5gr/min po całej Polsce bez abonamentu?
Sam bym z tego bardzo chętnie korzystał, no ale jak widać nie mogę. Trudno.
-
22. Data: 2009-07-28 09:29:20
Temat: Re: TP SA i brak możliwości podłączenia
Od: "vari" <v...@p...onet.pl>
> Szpital to nie jest studnia bez dna. Ma leczyć, ale leczyć w sensownych
> kosztach.Państwowe szpitale olewają koszty działalności, bo i tak kiedyś
> będzie zrobione oddłużenie, ale to offtopic.
Ale koszty nie mogą być jedynym wyznacznikiem działalnosci a to się zdaje
wymsknęło cytowanemu oficjelowi (akurat przez nieuwagę powiedział co
naprawdę myśli).
Takich pilnowczy to ja nie chcę z pensjami za moje podatki.
U mnie w rodzinie jedna osoba ma cukrzycę.
Leczeie nie jest dofinansowywane. Ale amputacja palców u nóg owszem.
"Trzeci palec gratis" - mogła by sie ogłaszać chirurgia lokalnego szpitala.
Jedna z partii lubiaca słowo "postęp" pragnie aby zapłodnienie in vitro było
finansowane z budżetu.
Jako bardzo pro socjalna partia i mająca na ustach frazesy walki o poprawę
bytu najuboższych JAK ŚMIE WEJŚĆ NA MÓWNICĘ na wiecu wyborczym i spjrzeć
ludziom w oczy. Żąda finansowania in vitro a nawet swego czasu finansowania
środków antykoncepcyjnych gdy nie ma pieniędzy NA RATOWANIE ŻYCIA chorych na
mukowiscydozę czy inne choroby. Chorują dzieci, które umrą bez podawania
leku.
I taki polityk (tej partii) śmie wogóle poruszac się w sferze publicznej ? Z
takimi postulatami ?
Tylko głupota społeczeństwa pozwala na to że nie jest on z takiej mównicy
przegoniony batogami.
Ale to faktycznie off topic. Nie mogłem się jednak powstrzymać gdy sobie to
przypomnę.
Czy naprawdę elektorat tej partii nie myśli ? Nie WIDZI co się dzieje ?
Zgadza się z takimi poglądami a tu dzieci moga umrzeć ?
I to jest OK ? Fajnie być zdrowym. Kazdemu życzę, ale trzeba być tumanem bez
serca by takiego polityka i taką partię popierać.
vari
-
23. Data: 2009-07-28 09:43:46
Temat: Re: TP SA i brak możliwości podłączenia
Od: "vari" <v...@p...onet.pl>
> IMHO TPSA sama sobie kopie grób :) Czemu nie można wzorem krajów
> zachodnich
> sprzedawać internet+telefon w pakiecie gdzie mamy nielimitowane rozmowy z
> całym krajem? Albo płacimy abonament za internet a w tym otrzymujemy
> telefon, z którego dzwonimy np. za 5gr/min po całej Polsce bez abonamentu?
>
> Sam bym z tego bardzo chętnie korzystał, no ale jak widać nie mogę.
> Trudno.
Kiedyś przeliczałem ile de facto kosztuje mnie utrzymanie telefonu
stacjonarnego w sytuacj gdy MUSZĘ mieć internet i MUSI być to Neostrada.
Muszę z przyczyn zawodowych a musi byc Neostrada (lub Orange Freedom) z
przyczyn technicznych bo żaden BSA nie oferuje 256 kb/s - jedynej możliwej
technicznie tutaj prędkości.
Tak więc płacę abo standardowy w wysokosći 42,70 PLN brutto.
Gdybym nie chciał mieć telefonu to płacił bym a utrzymanie linii pod Neo w
wysokosci 36,60 PLN brutto.
Zatem różnica to 6,10 PLN.
Za 6,10 PLN wiecej mam telefon mając Neostradę.
6,10 PLN kosztuje mnie posiadanie czynnego telefonu stacjonarnego.
Numer stacjonarny, możliwe połączenia na WSZYSTKIE 0-801 i 0-800.
Działa bez prądu z sieci energetycznej (na wsi ważne, zwłaszcza na takiej
wsi jak tutaj).
Więc chyba opłaca się.
Nie wiem jakie są najtańsze abo (za posiadanie numeru stacjonarnego) u
operatorów VoIP ale nawet jeśli jest taniej to innych wymienionych zalet nie
mam.
Trzymam więc ten telefon i czasem dzwonię na 0-800 czy 0-801 a i odbieram
połączenia.
Cały ruch wychodzący idzie z komórki w której jest pakiet minut tak
szczęśliwe dobrany że wyrabiam się na styk.
BTW: Za telefon komórkowy - abonamentowy płacę miesięcznie tyle samo co za
abonament telefonu stacjonarnego (coś koło 42 PLN).
Tyle, że tam operator daje pakiet minut. Daje też możliwość zdefiniowania
numerów "bezpłatnych" (jest opłata jakaś groszowa co miesiąc za każdy
wybrany numer).
I nawet z tymi opłatami wychodzi tyle ile za goły abonament TPSA.
A przecież opłata za Neostradę 39,89 PLN brutto za 256 kb/s to jest sporo. I
oni jeszcze chcą do tego abo telefoniczn LUB opłatę za "utrzymanie linii".
To jest chore.
Czyli za te 42,70 PLN nie dostaję nic prócz PRAWA założenia Neostrady za
którą płace dodatkowo przecież.
Ja się nie dziwię, że wiele osób rezygnuje z telefonu stacjonarnego.
Wiele osób wchodzących w samodzielne życie i kupującch mieszkanie, wogółe go
nie zakłada.
Ja nie należę do osób ani mobilnych ani zamożnych więc cena za internet gra
rolę.
Ale gdybym był np dopiero po studiach to wystarczył by mi laptop z
internetem mobilnym od któregoś operatora i telefon komórkowy.
Ja telefon komórkowy i tak mam (konieczność w dzisiejszych czasach).
Tak wiec jeśli miałbym wybierać to zrezygnowac mogę tylko ze stacjonarnego.
To że nie rezygnuję to korzyść Tepsy. Ale iluż rezygnuje.
Oni faktycznie po socjalistycznemu klapną kiedyś.
Albo FT wyssa nas jak pomarańczę (Orange) i wyrzuci skórkę.
Do transferu forsy inwestycje nie są porzebne.
Może ABW by się przyjrzało TPSA ?
No bo jak to jest, że firma woli płacić odszkodowanie niż brać za abonament
?
Może ma zamiar czmychnąć w najbliższym czasie z tego kraju ?
vari
-
24. Data: 2009-07-28 10:03:12
Temat: Re: TP SA i brak możliwości podłączenia
Od: "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl>
"vari" news:h4mhch$d05$1@atlantis.news.neostrada.pl
> Ja nie należę do osób ani mobilnych ani zamożnych więc cena za internet
gra
> rolę.
Jak większość osób w PL... :(
> Oni faktycznie po socjalistycznemu klapną kiedyś.
Pytanie za 100 punktów - stanie się to za naszej kadencji na ziemi? ;)
> Albo FT wyssa nas jak pomarańczę (Orange) i wyrzuci skórkę.
Nie albo ale tak się dzieje... PL (TPSA) jest dla FT dojną krową i chyba
kiedy spojrzymy na nasz rynek z perspektywy dekady nikt nie ma odnośnie tego
żadnych wątpliwości.
> Do transferu forsy inwestycje nie są porzebne.
Taki stan rzeczy jednak nie będzie trwał wiecznie - na szczęście.
> Może ABW by się przyjrzało TPSA ?
Wierzysz w to?
> No bo jak to jest, że firma woli płacić odszkodowanie niż brać za
abonament
Osobiście w przypadku TPSA nic mnie nie zdziwi.
-
25. Data: 2009-07-28 22:10:50
Temat: Re: TP SA i brak możliwości podłączenia
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Tue, 28 Jul 2009 09:40:03 +0200, Valdi.Pavlack wrote:
>"J.F." news:slls6592vk7qnpicsghviifar3ckrtvn44@4ax.com
>> Oczywiscie. Przeciez telefony stacjonarne sa nieoplacalne :-)
>IMHO TPSA sama sobie kopie grób :) Czemu nie można wzorem krajów zachodnich
>sprzedawać internet+telefon w pakiecie gdzie mamy nielimitowane rozmowy z
>całym krajem? Albo płacimy abonament za internet a w tym otrzymujemy
>telefon, z którego dzwonimy np. za 5gr/min po całej Polsce bez abonamentu?
>
>Sam bym z tego bardzo chętnie korzystał, no ale jak widać nie mogę. Trudno.
No ale przeciez oferuje,
http://www.tp.pl/prt/pl/klienci_ind/internet/now_pro
m/686090/
Tylko czy to ma sens ? Nie lepiej zaproponowac internet plus telefon z
tanimi rozmowami za wysoki abonament ?
Ale problem TP jest odwrotny - maja duzo klientow ktorzy dzwonia malo,
i placic tez chcieliby malo.
J.
-
26. Data: 2009-07-28 22:14:30
Temat: Re: TP SA i brak możliwości podłączenia
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Tue, 28 Jul 2009 08:27:00 +0200, vari wrote:
>Tak wiem. Tak jak szpitale.
>One zawsze są nieopłacalne póki ich nie sprywatyzować. Potem nagle są
>zyskowne.
>Podobnie jak Fabryka Kabli w Ożarowie, którą Telefonika zaorała.
>Pamietam jak rzecznik Cupiała mówił w TV, że "teraz produkcja kabli jest
>nieopłacalna bo rozwijają się technologie bezprzewodowe".
>No to ja bym panu Cupiałowi odciął przyłącze energetyczne i zaptroponował
>aby się zasilił bezprzewodowo (tak nowoczesnie).
>Niby nieopłacalne a sami trzaskają w małopolsce te kable.
>"Paczpan" jak to opłacalność dziwnymi drogami chadza.
Ja tam nie wiem, ale moze jednak chadza ? Bez powodu przeciez tego nie
robili ..
>I na koniec znów mój ulubiony cytat o szpitalach.
>Pewien urzędnik, zapytany w TV czemu szpital został zlikwidowany, rzekł był,
>że "szpital przynosił za mały zysk".
>A co to jest do cholery fabryka ?
>Szpital (zwłąszcza państwowy) nie jest od przynoszenia zysków tylko od
>leczenia chorych. Dbajcie choc o to czy nie zadłuża się.
A nie moze byc kapitalistycznie ? szpital zamknac, ziemie sprzedac,
pieniadze dac lepszym szpitalom :-)
J.
-
27. Data: 2009-07-29 06:33:05
Temat: Re: TP SA i brak możliwo?ci podłączenia
Od: "vari" <v...@p...onet.pl>
> Ale problem TP jest odwrotny - maja duzo klientow ktorzy dzwonia malo,
> i placic tez chcieliby malo.
Płacić każdy chce mało.
Klientów mają dużo bo NIE MA konkurencji (takiej jak na rynku operatorów
komórkowych).
W Warszawie mam rodzinę. W 5-ciu lokalizacjach i pisałem nie raz, że dla
żadnej z nich "akurat tutaj" ŻADEN alternatywny operator nie chciał założyć
telefonu.
W 2000 roku.
Wtedy nie było Sferii a kablówki nie świadczyły usług telefonicznych
(jedynie UPC chyba startowało z Chello).
A lokalizacje byly rozmaite, w tym nawet samo centrum śródmieścia.
Czyli wiemy już dlaczego klientów TPSA ma duzo.
A dlaczego dzwonią mało ? Patrz punkt pierwszy - bo chcą płacić mało a ceny
w TP jakie są to każdy wie.
Spada liczba klientów bo ludzie coraz bardziej dochodzą do wniosku, że
wystarczy im komórka.
Sytuację tepsy ratuje Internet i bardzo często to właśnie trzyma klienta.
Gdyby TP przestała świadczyć usługę Neostrady to nawet ja zrezygnowałbym z
telefonu stacjonarnego.
vari
-
28. Data: 2009-07-29 06:52:06
Temat: Re: TP SA i brak możliwo?ci podłšczenia
Od: "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl>
"J.F." news:9gtu65pc4srpijl2hdcfj8bm0ovg11sunm@4ax.com
> No ale przeciez oferuje,
> http://www.tp.pl/prt/pl/klienci_ind/internet/now_pro
m/686090/
> Tylko czy to ma sens ? Nie lepiej zaproponowac internet plus telefon z
> tanimi rozmowami za wysoki abonament ?
I o to chodzi :)
> Ale problem TP jest odwrotny - maja duzo klientow ktorzy dzwonia malo,
> i placic tez chcieliby malo.
Dać niski abonament z jakimś tam wliczonym pakietem minut i też będzie OK.
Ceny w TP na dzwonienie są z komsomu i temu nikt nie zaprzeczy.
-
29. Data: 2009-07-29 07:00:35
Temat: Re: TP SA i brak możliwo?ci podłšczenia
Od: "Sempiterna" <r...@a...pl>
Użytkownik "vari" <v...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:h4oqiv$o25$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Sytuację tepsy ratuje Internet i bardzo często to właśnie trzyma
> klienta.
> Gdyby TP przestała świadczyć usługę Neostrady to nawet ja
> zrezygnowałbym z telefonu stacjonarnego.
Ja trzymam w domu numer tepsiany dlatego, że:
1. Nie potrzeba do niego zasilania, wystarczy zwykły aparat telefoniczny
i działa,
2. Jest (a kiedyś tak nie było) naprawdę niezawodny, niestraszne mu
nawet powodzie przy lokalnych podtopieniach (dwa razy walnięta
magistrala wodociągowa, raz deszcz zalał węzeł komunikacyjny... a to
akurat na trasie kabla z centrali),
3. numer jest od 34 lat i chyba wszyscy znajomi go mają. Już, już, Netia
miała to przejąć i to bez zmiany numeru, ale pochrzanili nazwisko na
umowie - już była gotowa do podpisu... i nie przejęli.
4. Nie przenoszę do innych opów, to przynajmniej wiem, kto mnie w d(...)
ru(...).
5. To Siemens EWSD, gdyby to było S12, to bym chyba zmienił opa. Jeśli,
to jeszcze do Lucynki (5ESS oczywpiździe) mógłbym się przeprowadzić,
tylko ten jej sygnał, jakby maszynę lutował Pan Zdzisiek w swojej
stodole... (tak w ogóle, najładniejszy, to ma... S12... ale filtry źle
tłumią próbkowanie). Kiedyś napiszę, co i dlaczego bym wybrał z jakiej
centrali będącej teraz, lub kiedyś, z którymi się w jakiś sposób
zetknąłem, a także, na podstawie czego dokonałem takiego wyboru)
Punkty 1-3 są krytyczne, punkt 4 dla spokoju, punkt 5 to mało ważna
kosmetyka.
Gdybym miał zagwarantowane, że numer przeniosę do innego opa, że
chodziłby na nim dialup, i/lub dał się założyć internet, że sam numer
nie zmieni się, że ponowna przeprowadzna nie zaowocuje stekiem jajec
proceduralnych... Acha, MUSI wystarczyć zasilanie linii z centrali. To
kto wie...
--
"Jak to mówi dobra księga - Uzdrów nas Panie, a będziemy uzdrowieni.
Innymi słowy - daj nam lekarstwo, bo chorobę już mamy"
(C) Tewje Mleczarz, do Boga, wskazując dyskretnie na swoją żonę Gołde.
-
30. Data: 2009-07-29 07:04:38
Temat: Re: TP SA i brak możliwości podłączenia
Od: "Sempiterna" <r...@a...pl>
Użytkownik "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl> napisał w
wiadomości news:h4oqmg$3k0$1@news.interia.pl...
> Ceny w TP na dzwonienie są z komsomu i temu nikt nie zaprzeczy.
Nie z komsomołu? :))
P,NMSP :)
--
"Jak to mówi dobra księga - Uzdrów nas Panie, a będziemy uzdrowieni.
Innymi słowy - daj nam lekarstwo, bo chorobę już mamy"
(C) Tewje Mleczarz, do Boga, wskazując dyskretnie na swoją żonę Gołde.
PS. No, są z kosmosu, potwierdzam... Gdybym mógł do tańszego opa, to już
bym tam byl ze swym numerem.