eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingSystem kontroli wersji.Re: System kontroli wersji.
  • Data: 2010-10-05 20:53:23
    Temat: Re: System kontroli wersji.
    Od: "Stachu 'Dozzie' K." <d...@g...eat.some.screws.spammer.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2010-10-05, Przemysław Osmański <p...@o...eu> wrote:
    > W dniu 2010-10-05 19:58, Bodek pisze:

    >> Patrz wyżej. Nie wyobrażam sobie (już), żeby zmiany szły na serwer od
    >> razu podczas commita. Zdarza mi się czasem popełniać dosyć oczywiste
    >> błędy i bardzo sobie cenię możliwość skorygowania lokalnej historii
    >> repozytorium, tak żeby o moich pomyłkach nikt się nigdy nie
    >> dowiedział. Co więcej, początkowe implementacje nowych rzeczy mają do
    >> siebie to, że są robione trochę na czuja. Często po jakimś czasie
    >> (godzina, pół dnia, dwa dni), w miarę zgłębiania problemu wiedza na
    >> jego temat poszerza się o tyle, że tą początkową implementację chciało
    >> by się zmienić. Git daje mi taką możliwość, SVN nie.
    >
    > A mi taką możliwość daje środowisko programistyczne. Kontrola wersji,
    > też zintegrowana ze środowiskiem, jest raczej dodatkiem do niego a nie
    > narzędziem które ma za nie odwalić połowę roboty. Chyba że używasz
    > notatnika lub czegoś jego pokroju.

    Przepraszam, czy ja dobrze rozumiem? Masz IDE, które oprócz integracji
    z systemem kontroli wersji ma własny system kontroli wersji?

    Zaznaczam że ja się od IDE trzymam z daleka[*] i po prostu chcę wiedzieć
    czy ja czegoś o tym typie narzędzi nie wiem.

    [*] Inna sprawa że nie piszę nic co ma więcej niż kilka KLOC-ów, za to
    często piszę w różnych językach i uczenie się osobnego IDE dla każdego
    języka to albo by był overkill, albo by mi było niewygodnie w każdym
    ze środowisk.

    >> Poza szybkością, gotowością rozwiązania, automatyzacją i możliwością
    >> poprawienia błędu u źródła, a nie w późniejszym commicie. Ale poza tym
    >> to zupełnie nic.
    >
    > Po tym co tutaj czytam i moich testach gita, wydaje mi się, że zagorzali
    > jego obrońcy używają go tylko dlatego że jest taka moda.

    Nieprawda. Wcześniej używałem głównie Subversion. Gita zacząłem używać,
    bo to był jedyny znany mi[*] system kontroli wersji, który miał
    sensownie rozwiązany interfejs do dwukierunkowej komunikacji
    z Subversion (potrzebne mi były operacje przy braku dostępu do serwera
    SVN). A potem przesiadłem się całkiem. Nie dlatego że moda, tylko
    dlatego że było mi wygodniej.

    [*] Potem się okazało że mogłem użyć SVK. Ale na chwilę wyboru nie
    znałem go.

    > Szkoda że nie
    > dociera do nich, że SVN jest wystarczający nawet dla dużych, ale
    > lokalnych, projektów.

    Do momentu gdy trzeba więcej pracować z gałęziami. Póki masz bardzo
    prosty workflow, to SVN wystarczy.

    > GIT najczęściej jest przerostem formy nad treścią.

    Ę? Znaczy w którym miejscu? Bo podstawowy workflow jest z grubsza taki
    sam co SVN, tylko więcej opcji masz na wierzchu.

    > Z tym że ja nie uważam SVNa za jedyne cudo warte używania i nie staram
    > się nikomu go narzucać/

    --
    Secunia non olet.
    Stanislaw Klekot

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: