eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyŚwiece żarowe. › Re: Świece żarowe.
  • Data: 2014-06-07 09:33:39
    Temat: Re: Świece żarowe.
    Od: collie <c...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 8.06.14 8:41, Trybun pisze:

    > No nie wiem, skoro tak piszesz, jednak mimo braku jakiegokolwiek dodatkowego
    > doładowywania nie miałem tej zimy problemów z akumulatorem, a nie jest on nowy. O
    > stylu jazdy już pisałem - więcej zapalanie niż jazdy..

    Pewnie jakość akumulatora ma też swój udział. Moją pierwszą Asterką dojeżdżałem
    do pracy z Tarchomina na Mokotów, czyli gdzieś z 15 km w jedną stronę, lato czy
    zima. Fabryczny akumulator wytrzymał w sumie (u poprzedniego właściciela i u
    mnie) 7 lat, bez żadnego doładowywania. Zresztą, nawet prostownika wtedy nie
    miałem. ;-) A powiadają, że po trzech latach należy w dieslu akumulator wymienić,
    szczególnie przed zimą.


    > Chyba jednak w dieslu jest mniej awaryjnogennej elektroniki. Pamiętam jak w
    > dawnych czasach przejechałem około 200km wstrzykując ręcznie do gaźnika paliwo
    > lekarską strzykawką.

    I to mi się od początku w dieslu podobało - brak gaźnika, rozdzielacza, cewek
    i przewodów WN idących do świec. ;-) Teraz w benzyniakach i z tym jest inaczej,
    ale wtedy zimą, czy w słotne dni problemy z odpalaniem były. Ja co prawda
    strzykawki z benzyną nie woziłem, ale kilka razy w zimie zdarzyło mi się użyć
    takiego wynalazku pn. Start w aerozolu.


    --
    collie

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: