eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingSumowanieRe: Sumowanie
  • Data: 2012-01-17 11:03:08
    Temat: Re: Sumowanie
    Od: " M.M." <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Stachu 'Dozzie' K. <d...@g...eat.some.screws.spammer.invalid> napisał(a):

    > > Lezy u mnie na polce ksiazeczka "kombinatoryka dla programistow", lezy i
    > > rdzewieje, nie mam czasu na czytanie :(
    >
    > Modelowy przykład, jak to formalne wykształcenie, które przez wiele osób
    > jest uważane za doskonale zbędne, jest jednak potrzebne w pracy
    > programisty.

    Coz moge rzec. Przez okolo 15 lat zawodowej praktyki programisty
    zdarzylo mi raptem jeden raz, ze musialem policzyc calke. Calka nie
    byla trywialna, ale bylem swiezo po studiach, troche pamietalem, troche
    sciaglalem z internetu i zdaje sie ze po 30 minutach mialem wzor
    analityczny. Korzysci byly fajne, bo calka dawala polozenie animowanych
    obiektow w funkcji czasu - czyli bez wzgledu na szybkosci i obciazenie
    komputera animacja wylgadala zawsze tak samo. Za to z pracy prawie
    mnie zwolnili "bo animacje robi sie korzystajac z czegos gotowego", a
    to cos gotowe na starszym komputerze mulilo sie i mulilo... uzytkownik
    nie mogl przez flasha zwyczajnie skorzystac z interfejsu na stronie.

    Pochodne jakby czesciej... jesli dobrze pamietam to musialem ich
    jeden raz uzyc w pracy zawodowej - nie bylo wyjscia, naprawde trzeba bylo.

    Generalnie lubie sie uczyc, a swego czasu musialem znac teorie
    przynajmniej na poziomie umozliwiajacym zdanie egzaminow. Tyle ze
    nie mam prawie zadnej motywacji do podtrzymywania tej wiedzy. Problem
    poruszony w tym watku i wiele innych problemow o ktorych na grupach
    pisze, z reguly nie maja nic wspolnego z moja praca zawodowa. Z reguly w
    pracy zawodowej uzywam matematyki na poziomie szkoly podstawowej, z rzadka
    ze szkoly sredniej. Tematy na grupach z reguly poruszam po to zeby
    cos sobie przypomniec, zeby calkowicie z glowy nie wylecialo, z reguly
    sa to zadania wymyslone przeze mnie dla zwyklego treningu.

    To co spotykam w pracy zawodowej to z reguly koszmarek. Przede wszystkim
    spotykam ludzi ktorzy maja o sobie niezwykle wysokie zdanie i bardzo sie
    chwala a w praktyce sa wg mojej oceny przecietni albo ponizej przecietnej.
    W pracy dzialaja zwierzece instynkty...

    Pamietam swoj pierwszy wiekszy projekt. Kumpel napisal jakies algorytm,
    zadanie trudne, kod niezrozumialy i dlugi, testow brak. Mialem 100% pewnosci
    ze zostal w jego kodzie chociaz jeden blad. Wzialem ten jego kod, dopisalem
    na szybko tyle testow ile zdolalem, a na koniec if( ! test() ) abort();.
    Kumpel to zobaczyl i do szefa, ze robie niepotrzebna dwa razy i wstawiam
    abort, a przez to program moze sie wywalic, no i ja na dywaniku. Tak
    oslupialem ze szczeka opadla mi do parkietu. No ale nic, jakos ten
    moj abort przetrwal w kodzie do chwili testow w realu. Oczywiscie mialem
    racje i oczywiscie byl blad i oczywiscie program sie wywali. Wiec co zrobil
    moj kumpel z pracy? Poszedl do szefa i powiedzial ze to przeze mnie bo ja
    wstawilem aborta i ja znowu na dywaniku. Na nastepny dzien juz do
    pracy nie poszedlem - z wlasnej woli.

    Niestety w drugiej bylo tak samo i w trzeciej tez... a teraz to olewam.
    Jak chca zebym zrobil badziewnej jakosci kod to tak robie. I tak
    sprytny marketingowiec wcisnie go klientom. Na pozadku dziennym mam
    zakazy uzywania klas bo kod jest za trudny dla innych programistow.
    Dwa razy w zyciu mialem do wykonania calkiem spory projekt w ktorym byl
    zakz uzywania zmiennych loklanych!!! Co to byla za masakra.... Zakaz
    abortow i wyjatkow to prawie norma - to nie jest statystyka z jednej
    firmy.

    Po co mam wykuc na blache podrecznik z kombinatoryki czy analizy
    matematycznej jesli w praktyce programistycznej nie moge swobodnie
    korzystac z takich podstawowych rzeczy jak klasy, kroswalidacja czy
    niezmienniki? Z rzadka do nich siegam, ale tylko dlatego ze lubie,
    praca programistyczna nie daje mi takiej motywacji.

    Pozdrawiam!


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: