eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Stłuczka na rondzie - sprawa w sądzie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 80

  • 11. Data: 2011-05-15 12:12:29
    Temat: Re: Stłuczka na rondzie - sprawa w sądzie
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 15 May 2011 01:06:37 -0700 (PDT), mk wrote:
    >Czy wg Was ma szansę na łagodniejszy wymiar kary ze względu na powód
    >zjechania na wewnętrzny pas?

    A wujka adwokata masz ? To jego pytaj :-)

    Jak cie uznaja winnym to i tak 6 pkt bedzie, a nawet jak grzywna
    mniejsza to dojda koszta sadowe i na jedno wyjdzie.

    A jak cie uznaja niewinnym .. oby ci na drugi raz kto inny w drzwi
    wjechal, okazal niewinny i zostawil bez odszkodowania.
    Chociaz - ja sie nie znam - moze mozesz byc niewinny a OC jednak
    wyplaci.

    Na drugi raz nacisnij hamulec, rozejrzyj sie i dopiero zmieniaj pas.


    J.




  • 12. Data: 2011-05-15 12:15:20
    Temat: Re: Stłuczka na rondzie - sprawa w sądzie
    Od: Excite <n...@n...bedzie.pl>

    W dniu 2011-05-15 11:36, Cavallino pisze:
    > W imię przepisu nakazującego mu unikanie wypadków.

    Unikanie wypadku z pojazdem wymuszającym kosztem wypadku z pojazdem
    jadącym prawidłowo ? Nic takiego w przepisach nie ma.

    > Pewnie nawet nie sprawdził czy coś jedzie obok, tylko odruchowo odbił.
    > Chyba nie masz wątpliwości, kto był sprawcą tego wypadku?

    Co nie zmienia faktu że szczytem głupoty jest w takiej sytuacji odbijać
    na ślepo. Gdyby jechał na pasie obok motocyklista to mógł by go zabić
    przez swoją głupotę. A tak skończyło się "tylko" na rozbiciu przez niego
    prawidłowo jadącego samochodu. Ludzie z takimi odruchami to zagrożenie
    dla wszystkich kierujących bo nigdy nie wiadomo gdzie pokierują nimi ich
    odruchy nad którymi nie mają kontroli. Są i tacy z tym problemem co jak
    im pies albo kot na drogę wybiegnie to równie bezmyślnie odbijają na
    czołówkę albo w drzewo. Wtedy też można się głupio tłumaczyć że sprawcą
    wypadku było zwierze które wtargnęło na jezdnie.

    > A co to zmienia w stanie faktycznym?
    > To że sprawca nie został wykryty, nie oznacza że poszkodowany staje się
    > sprawcą.

    Jak by nie patrzeć to gdyby nie głupie i niebezpieczne zachowanie
    poszkodowanego to w ten wypadek nie była by wciągnięta niewinna osoba
    jadąca na pasie wewnętrznym. Z punktu widzenia tej osoby i policji która
    to ocenia może się słusznie wydawać że sprawcą strat jest głupota
    kierowcy z pasa środkowego czyli po prostu on jest sprawcą tej kolizji
    tych dwóch pojazdów. Unikną wypadku w którym był by poszkodowanym
    tworząc wypadek w którym jest sprawcą. Genialne ;)


  • 13. Data: 2011-05-15 12:28:08
    Temat: Re: Stłuczka na rondzie - sprawa w sądzie
    Od: Kazimierz Uromski <l...@d...kropka.kom>

    On 15.05.2011 11:54, cbnet wrote:
    > Kierowca zmienił sobie pas ruchu nie mając bladego
    > pojęcia, czy nie przywali w żaden pojazd?
    > Dobrze rozumiem?

    Po pojawieniu się samochodu na jego pasie, w którego z pewnością by
    wjechał kierowca podjął się głębokiej analizy otoczenia. Ocenił ilość
    samochodów w promieniu 100m i ich prędkości, prędkość wiatru, stan i
    wilgotność nawierzchni, estetykę roślinności na trawnikach
    przylegających do jezdni i rozmiar piersi dorodnej pani na chodniku po
    prawej. Analiza wykazała, że najmniejsze szkody wyrządzi wjeżdżając w
    samochód na wewnętrznym pasie ronda.

    Tak, dobrze rozumiesz...


  • 14. Data: 2011-05-15 12:33:13
    Temat: Re: Stłuczka na rondzie - sprawa w sądzie
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Excite" <n...@n...bedzie.pl> napisał w wiadomości
    news:iqo93n$s41$1@node2.news.atman.pl...
    >W dniu 2011-05-15 11:36, Cavallino pisze:
    >> W imię przepisu nakazującego mu unikanie wypadków.
    >
    > Unikanie wypadku z pojazdem wymuszającym kosztem wypadku z pojazdem
    > jadącym prawidłowo ? Nic takiego w przepisach nie ma.
    >
    >> Pewnie nawet nie sprawdził czy coś jedzie obok, tylko odruchowo odbił.
    >> Chyba nie masz wątpliwości, kto był sprawcą tego wypadku?
    >
    > Co nie zmienia faktu że szczytem głupoty jest w takiej sytuacji odbijać na
    > ślepo. Gdyby jechał na pasie obok motocyklista to mógł by go zabić przez
    > swoją głupotę.

    Daruj sobie taką demagogię.
    Odruch to odruch.
    Równie dobrze mógł unikać wjechania w motocyklistę/rowerzystę/pieszego
    kosztem pogięcia kilku blach.


  • 15. Data: 2011-05-15 12:39:20
    Temat: Re: Stłuczka na rondzie - sprawa w sądzie
    Od: "cbnet" <c...@n...pl>

    IMHO droga to nie jest dyskoteka aby na niej skakać po pasach
    w nadziei, że nic nikomu się nie stanie.

    A gdyby sytuacja była inna: kierowca nagle wyjeżdża na przeciwległy
    pas ruchu i ratując się przed zderzeniem z autem które mu wyjechało
    z prawej dojazdówki uderza czołowo w auto z naprzeciwka?
    Jak to byś ocenił?
    Racjonalne i uzasadnione?

    IMHO NIE.
    Bezmyślność i brak wyobraźni.
    Niestety.


    BTW jak się jedzie po rondzie to niestety, ale trzeba oceniać sytuację
    na wyrost, w szczególności na widok bezmózga szarżującego przed
    autem z boku lepiej zachować podwójną ostrożność.

    --
    CB


    Użytkownik "Kazimierz Uromski" <l...@d...kropka.kom> napisał w
    wiadomości news:iqo9ro$e8u$1@inews.gazeta.pl...

    > Po pojawieniu się samochodu na jego pasie, w którego z pewnością by wjechał
    > kierowca podjął się głębokiej analizy otoczenia. Ocenił ilość samochodów w
    > promieniu 100m i ich prędkości, prędkość wiatru, stan i wilgotność nawierzchni,
    > estetykę roślinności na trawnikach przylegających do jezdni i rozmiar piersi
    > dorodnej pani na chodniku po prawej. Analiza wykazała, że najmniejsze szkody
    > wyrządzi wjeżdżając w samochód na wewnętrznym pasie ronda.
    >
    > Tak, dobrze rozumiesz...


  • 16. Data: 2011-05-15 12:42:08
    Temat: Re: Stłuczka na rondzie - sprawa w sądzie
    Od: "cbnet" <c...@n...pl>

    ZŁY odruch IMHO.

    Całe szczęście że zamiast wewnetrznego pasa nie było urwiska,
    bo wtedy pewnie w ogóle nie byłoby tematu.

    --
    CB


    Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
    news:4dcfac05$0$2487$65785112@news.neostrada.pl...

    > Odruch to odruch.
    > Równie dobrze mógł unikać wjechania w motocyklistę/rowerzystę/pieszego kosztem
    > pogięcia kilku blach.


  • 17. Data: 2011-05-15 12:46:23
    Temat: Re: Stłuczka na rondzie - sprawa w sądzie
    Od: Excite <n...@n...bedzie.pl>

    W dniu 2011-05-15 12:33, Cavallino pisze:
    > Daruj sobie taką demagogię.
    > Odruch to odruch.
    > Równie dobrze mógł unikać wjechania w motocyklistę/rowerzystę/pieszego
    > kosztem pogięcia kilku blach.

    Jeśli był by pewien że na pasie obok nikogo nie ma to niech odbija na
    ten pas, ale jak tego nie wie to niech nie naraża niewinnych ludzi przez
    swoje bezmyślne odruchy.


  • 18. Data: 2011-05-15 12:56:28
    Temat: Re: Stłuczka na rondzie - sprawa w sądzie
    Od: marjan <k...@g...com>

    W dniu 2011-05-15 12:28, Kazimierz Uromski pisze:
    > On 15.05.2011 11:54, cbnet wrote:
    >> Kierowca zmienił sobie pas ruchu nie mając bladego
    >> pojęcia, czy nie przywali w żaden pojazd?
    >> Dobrze rozumiem?
    >
    > Po pojawieniu się samochodu na jego pasie, w którego z pewnością by
    > wjechał kierowca podjął się głębokiej analizy otoczenia. Ocenił ilość
    > samochodów w promieniu 100m i ich prędkości, prędkość wiatru, stan i
    > wilgotność nawierzchni, estetykę roślinności na trawnikach
    > przylegających do jezdni i rozmiar piersi dorodnej pani na chodniku po
    > prawej. Analiza wykazała, że najmniejsze szkody wyrządzi wjeżdżając w
    > samochód na wewnętrznym pasie ronda.
    >
    > Tak, dobrze rozumiesz...

    I po co dyskutujesz z kimś, kto nie dość, że nie ma nic mądrego do
    powiedzenia, to nawet poprawie odpisywać na posty nie potrafi?


    --
    Pozdrawiam serdecznie,
    Mariusz [marjan] Morycz
    (e-mail bez cyferek)


  • 19. Data: 2011-05-15 12:57:22
    Temat: Re: Stłuczka na rondzie - sprawa w sądzie
    Od: "cbnet" <c...@n...pl>

    Ściśle: kompletny brak świadomości, że sąsiednie pasy ruchu
    to NIE są bezpieczne pobocza pasa ruchu, którym porusza się
    kierowca.

    --
    CB


    Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:iqoaq4$cbc$1@news.mm.pl...

    > ZŁY odruch IMHO.


    > Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
    > news:4dcfac05$0$2487$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    >> Odruch to odruch.
    >> Równie dobrze mógł unikać wjechania w motocyklistę/rowerzystę/pieszego kosztem
    >> pogięcia kilku blach.


  • 20. Data: 2011-05-15 13:27:39
    Temat: Re: Stłuczka na rondzie - sprawa w sądzie
    Od: "cbnet" <c...@n...pl>

    Niestety, lepiej na to nie liczyć.

    Mandat raczej byłby niższy gdyby nie próby dyskutowania
    z policjantem.

    --
    CB


    Użytkownik "mk" <m...@g...com> napisał w wiadomości
    news:27f6986d-8a15-4d7e-a7a3-cad9e3811428@u26g2000vb
    y.googlegroups.com...

    [...] za winnego uznaje jadącego środkowym pasem i proponuje
    450 zł mandatu oraz 6 pkt. Kierowca mandatu nie przyjmuje i sprawa
    trafi do sądu.
    Czy wg Was ma szansę na łagodniejszy wymiar kary ze względu na powód
    zjechania na wewnętrzny pas?

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: