eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyStaruszekRe: Staruszek. hamowanie i sprzęgło.
  • Data: 2017-11-26 17:14:28
    Temat: Re: Staruszek. hamowanie i sprzęgło.
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 26.11.2017 o 16:53, cef pisze:


    >>> Zgasł mi w naprawdę awaryjnym hamowaniu.
    >>
    >> No ale czemu, skoro sprzęgło wcisnąłeś?
    >
    > No przecież napisałem, że nie było czasu.
    > Jak nie było czasu, to nie wcisnąłem wtedy.

    Jak nie było czasu? Wciskasz jednocześnie i nie gaśnie.

    >>> A Ty piszesz tak jakby gasł silnik mi co chwilę przy każdym hamowaniu.
    >>> Nigdy Ci silnik nie zgasł?

    Zgasł. Aczkolwiek w przypadku hamowania to było gdzieś w okolicach
    zarazpoegzaminowych. Potem nie przypominam sobie.

    No i raz na moto. To mnie już mocniej zaskoczyło, tymbardziej, że pod
    odpuszczeniu hamulca zaskoczył i wyrwał do przodu. Była szansa na
    zostanie bohaterem youtuba, gdyby ktoś się z kamerą nawinąl i bym nie
    wcisnął tego sprzęgła (co prawda za późno), bo łapiesz się manetki i im
    bardziej ci moto spod dupy wyrywa tym więcej gazu dodajesz.


    >> Bo piszesz, że hamowałeś awaryjnie kilka razy, z czego zgasł ci trzy.
    >> Czyli gdzieś z grubego palca co drugie hamowanie:P
    >
    > No kurcze a ile Ty razy miałes awaryjne hamowanie i co to jest wg Ciebie
    > awaryjne?

    Awaryjne jest jak hamujesz awaryjnie. Czyli wtedy jak hamujesz tak, że w
    dupie masz komfort ewentualnych paxów, a jak masz pewcha to i w dupie
    masz następnika:P

    > Co chwilę czy raz do roku czy raz na 100tys?

    Nie wiem, nie liczę. Pewnie z raz do roku. Takie że hebel w podłodze to
    chyba z raz. Dla odmiany na moto, to w cholerę tego, bo ćwiczymy na
    placu. A i tak wniosek jest taki, że lepiej od ABSu tego nie zrobisz.

    > Bo hamowań gwałownych to ja mam sporo, ale tych naprawdę uważanych
    > przeze mnie za awaryjne, to nie mam na pęczki. Raz pamietam na pewno, że
    > mi zgasł, raz nie jestem pewny, to napisałem, że może raz, dwa albo trzy
    >  - ile było wszystkich awaryjnych, to nie liczę. Raczej mniej niż 20.

    I tego się trzymaj - nie ma sensu maxować tej liczby;)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: