eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyStaruszekRe: Staruszek. hamowanie i sprzęgło.
  • Data: 2017-11-26 17:37:52
    Temat: Re: Staruszek. hamowanie i sprzęgło.
    Od: cef <c...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2017-11-26 o 17:14, Shrek pisze:
    > W dniu 26.11.2017 o 16:53, cef pisze:
    >
    >
    >>>> Zgasł mi w naprawdę awaryjnym hamowaniu.
    >>>
    >>> No ale czemu, skoro sprzęgło wcisnąłeś?
    >>
    >> No przecież napisałem, że nie było czasu.
    >> Jak nie było czasu, to nie wcisnąłem wtedy.
    >
    > Jak nie było czasu? Wciskasz jednocześnie i nie gaśnie.

    Nie zdążyłem jednocześnie. Za słaby byłem.
    Nie pamiętam czy dołożyłem sprzegło za późno
    czy coś innego zrobiłem źle.
    Pamiętam, że zgasł ale się zatrzymałem pół metra
    przed furmanką i jeszcze koń mnie ofukał
    (tak kiedyś była szansa spotkania
    z furmanką na drodze krajowej)


    >>>> A Ty piszesz tak jakby gasł silnik mi co chwilę przy każdym hamowaniu.
    >>>> Nigdy Ci silnik nie zgasł?
    >
    > Zgasł. Aczkolwiek w przypadku hamowania to było gdzieś w okolicach
    > zarazpoegzaminowych. Potem nie przypominam sobie.

    Mnie zgasł jeszcze kilka/kilkanaście razy na parkingu i w innych
    okolicznościach też.
    Nie traktuje tego jako jakąś ujmę na honorze.

    >>> Bo piszesz, że hamowałeś awaryjnie kilka razy, z czego zgasł ci trzy.
    >>> Czyli gdzieś z grubego palca co drugie hamowanie:P
    >>
    >> No kurcze a ile Ty razy miałes awaryjne hamowanie i co to jest wg
    >> Ciebie awaryjne?
    >
    > Awaryjne jest jak hamujesz awaryjnie. Czyli wtedy jak hamujesz tak, że w
    > dupie masz komfort ewentualnych paxów, a jak masz pewcha to i w dupie
    > masz następnika:P

    To już parę razy miałem tak, że ledwo się uratowałem i jeszcze uciekałem
    przed tym co u mnie chciał w bagażniku zamieszkać.

    >> Co chwilę czy raz do roku czy raz na 100tys?
    >
    > Nie wiem, nie liczę. Pewnie z raz do roku. Takie że hebel w podłodze to
    > chyba z raz.

    Czyli też nie jest to standard u Ciebie.
    A jechałem kiedyś z gościem służbowo jako pasażer,
    to on w trasie 300km miał awaryjne hamowanie co 20km.
    Zgasł mu raz :-)

    >> Bo hamowań gwałownych to ja mam sporo, ale tych naprawdę uważanych
    >> przeze mnie za awaryjne, to nie mam na pęczki. Raz pamietam na pewno,
    >> że mi zgasł, raz nie jestem pewny, to napisałem, że może raz, dwa albo
    >> trzy   - ile było wszystkich awaryjnych, to nie liczę. Raczej mniej
    >> niż 20.
    >
    > I tego się trzymaj - nie ma sensu maxować tej liczby;)

    Nie zależy to tylko ode mnie.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: