-
11. Data: 2020-04-21 14:09:31
Temat: Re: Spawanie anteną przez grający łuk
Od: "Grzegorz Niemirowski" <g...@g...net>
t-1 <t...@t...pl> napisał(a):
> W kręgach krótkofalowców chodziły opowiastki, ze ktoś słyszał transmisję
> AM ponieważ miał plombę amalgamatową, kiedyś bardzo powszechną.
Pogromcy mitów obalali tę opowiastkę w odcinku 7.
--
Grzegorz Niemirowski
https://www.grzegorz.net/
-
12. Data: 2020-04-21 14:21:28
Temat: Re: Spawanie anteną przez grający łuk
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "t-1" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:r7mn7b$10o$...@g...aioe.org...
W dniu 2020-04-20 o 10:42, mk pisze:
>> Mnie bardziej spodobał się łuk elektryczny jako metoda demodulacji
>> AM. Dźwięk całkiem czysty i z niewielką korektą byłby zupełnie
>> przyzwoity. :-)
>Łuk ma własności nieliniowe, stąd demodulacja.
ale tu chyba nie wlasnosci elektryczne, tylko jakies bardziej
powietrza.
"music tesla coil" - to ostatnio modne.
J.
-
13. Data: 2020-04-21 14:23:03
Temat: Re: Spawanie anteną przez grający łuk
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Zbynek Ltd." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5e9edb48$0$17357$6...@n...neostrad
a.pl...
Marek napisał(a) :
>> To mi przypomina pewne klasyczne zagadnienie, skoro ta antena była
>> w "trybie odbiorczym" to czy pozostałe anteny nadawcze widziały to
>> (ją) jako obciążenie? No bo ta energia znikąd przecież nie mogła
>> się brać.
>> Idąc i uogólniając dalej: czy zwiększając liczbę anten odbiorczych
>> obciąża się tym nadajnik? Ile potrzeba anten odbiorczych by
>> całkowicie innym odbiornikom odebrać odbiór?
>Anten odbiorczych z obciążeniem.
>Urban legend o wykorzystywaniu mocy radiostacji przez mieszkających
>blisko nadajnika Warszawa 1 do oświetlania żarówką domu. Jak to było
>w rzeczywistości?
Moze i dzialalo, ale tu sie pytamy czy to jakos oslabialo sygnal
dalszym osobom.
J.
-
14. Data: 2020-04-21 14:38:59
Temat: Re: Spawanie anteną przez grający łuk
Od: Zbych <a...@o...pl>
On 21.04.2020 01:05, Marek wrote:
> To mi przypomina pewne klasyczne zagadnienie, skoro ta antena była w
> "trybie odbiorczym" to czy pozostałe anteny nadawcze widziały to (ją)
> jako obciążenie? No bo ta energia znikąd przecież nie mogła się brać.
Myślę, że anteny odbiorcze w polu dalekim w podobnym stopniu obciążają
nadajnik, co ty patrząc na strumień światła wychodzący z żarówki.
-
15. Data: 2020-04-21 15:12:12
Temat: Re: Spawanie anteną przez grający łuk
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Zbych" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5e9ee963$0$554$6...@n...neostrada.
pl...
On 21.04.2020 01:05, Marek wrote:
>> To mi przypomina pewne klasyczne zagadnienie, skoro ta antena była
>> w "trybie odbiorczym" to czy pozostałe anteny nadawcze widziały to
>> (ją) jako obciążenie? No bo ta energia znikąd przecież nie mogła
>> się brać.
>Myślę, że anteny odbiorcze w polu dalekim w podobnym stopniu
>obciążają nadajnik, co ty patrząc na strumień światła wychodzący z
>żarówki.
Sluszna uwaga ... ale ... to oko jednak repromieniuje, szczegolnie u
kota.
No i mamy interferencje u zrodla.
Na zarowke wplywu to praktycznie nie ma, na nadajnik radiowy .. kto
wie.
J.
-
16. Data: 2020-04-21 16:11:20
Temat: Re: Spawanie anteną przez grający łuk
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Zbych napisał:
> Myślę, że anteny odbiorcze w polu dalekim w podobnym stopniu obciążają
> nadajnik, co ty patrząc na strumień światła wychodzący z żarówki.
Wieść gminna niesie, że w początkach poprzedniej komuny poprzednia ubecja
w podobny sposób pasywnie poszukiwała słuchaczy Wolnej Europy. Chodziło
o wykrycie obwodu rezonansowego heterodyny nastrojonego na częstotliwość
RWE plus p.cz. Przez sprzężenie z anteną. Ile w tym prawdy, tego nie wiem,
ale teoretycznie da się z samochodu na ulicy zmierzyć na jaką częstotliwość
nastrojone jest wyłączone radio stojące w kamienicy. W lajtowej wersji tej
opowieści nasłuchiwano działających heterodyn pracujących na zakazanej
częstotliwości.
Jarek
--
Člověk měl prázdný břich však víry byl pln
uši měl otlačené od krátkých vln
do práce chodil jenom na vyspání
a všichni mukli byli pruhovaní
-
17. Data: 2020-04-21 16:24:06
Temat: Re: Spawanie anteną przez grający łuk
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
Pan Zbych napisał:
>> Myślę, że anteny odbiorcze w polu dalekim w podobnym stopniu
>> obciążają
>> nadajnik, co ty patrząc na strumień światła wychodzący z żarówki.
>Wieść gminna niesie, że w początkach poprzedniej komuny poprzednia
>ubecja
>w podobny sposób pasywnie poszukiwała słuchaczy Wolnej Europy.
>Chodziło
A w Anglii BBC tych co nie placili abonamentu :-)
>o wykrycie obwodu rezonansowego heterodyny nastrojonego na
>częstotliwość
>RWE plus p.cz. Przez sprzężenie z anteną. Ile w tym prawdy, tego nie
>wiem,
>ale teoretycznie da się z samochodu na ulicy zmierzyć na jaką
>częstotliwość
>nastrojone jest wyłączone radio stojące w kamienicy.
Cos tam ta heterodyna pewnie promieniuje, nie ekranowano jej
starannie.
Ale uklad rezonansowy niepracujacy moze wykryc GDO, z tym, ze to na
pare cm.
Dzis ponoc tak dziala NFC - tzn malym sygnalem wykrywa sie, ze nie ma
karty w poblizu i nie trzeba zasilac i zuzywac baterii na silny
sygnal.
J.
-
18. Data: 2020-04-21 16:43:30
Temat: Re: Spawanie anteną przez grający łuk
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
> Cos tam ta heterodyna pewnie promieniuje, nie ekranowano jej
> starannie.
Bardzo silnie promieniuje. Z tego co pamiętam (z czasów słuchania
Wolnej Europy), heterodyna jednego radia odbierana była przez
drugie stojące kilka metrów dalej. Wskaźnik sygnału wychylał się
na maksa.
> Ale uklad rezonansowy niepracujacy moze wykryc GDO, z tym,
> ze to na pare cm.
Prosty warsztatowy sprzęt projektowany do pracy na te odległości.
> Dzis ponoc tak dziala NFC - tzn malym sygnalem wykrywa sie, ze
> nie ma karty w poblizu i nie trzeba zasilac i zuzywac baterii
> na silny sygnal.
A także szachy turniejowe firmy DGT (z Holandii, nie z Gdańska).
Jarek
--
Na krzesełku się poprawił, za plecami mi postawił
byków trzech, na widok których trzęsie febra,
trzy figurki na raz ruszył, dziób mi puchnie, płoną uszy...
A najśmieszniejsze, że on chyba znowu przegra.
-
19. Data: 2020-04-21 17:07:23
Temat: Re: Spawanie anteną przez grający łuk
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
W dniu 21.04.2020 o 16:43, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan J.F. napisał:
>
>> Cos tam ta heterodyna pewnie promieniuje, nie ekranowano jej
>> starannie.
>
> Bardzo silnie promieniuje. Z tego co pamiętam (z czasów słuchania
> Wolnej Europy), heterodyna jednego radia odbierana była przez
> drugie stojące kilka metrów dalej. Wskaźnik sygnału wychylał się
> na maksa.
W czasie wojny na statkach w konwojach przez oceany był bezwzględny
zakaz używania odbiorników radiowych, żeby wróg nie namierzył.
MJ
-
20. Data: 2020-04-21 17:11:22
Temat: Re: Spawanie anteną przez grający łuk
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 21/04/2020 16:11, Jarosław Sokołowski wrote:
> Wieść gminna niesie, że w początkach poprzedniej komuny poprzednia ubecja
> w podobny sposób pasywnie poszukiwała słuchaczy Wolnej Europy.
Pic na wodę. Jak czytałem kiedyś opowiesci ubeka który zajmował się
podobnymi sprawami w latach 50-60, prawie 100% "namierzeń" było od
życzliwych sąsiadów donoszących o jednostkach podejrzanych politycznie,
co albo mieli urojenia, albo nie lubili się, albo słyszeli tajemnicze
szepty po nocy. Komu by się chciało biegać z jakąś aparaturą skoro w
szczytowym momencie RWE słuchało 20% osiedla blokowców, można było walić
w ciemno :D Wpadali czasem z wizytą, zabierali radio, bywa że obijali
mordę ostrzegawczo i tyle bo to żadne powqażne przestępstwo, choć ślady
w papierach mogły szkodzić. Potem mieli już to w d..., sami potrafili
słuchać "w ramach operacyjnych", w latach 70 to chyba słuchali już
wszyscy świadomi politycznie, masowo.
Ksiązka była, nie pamiętam niestety tytułu, z takimi kfiatkami z
pierwszej ręki. Jakieś zapiski o funkcjonowaniu służb spisane przez
funkcjonariuszy, nudy, ale było też o ściganiu elementu za pierdoły, że
tak powiem. Może jeszcze znajdę ten tytuł.
PS. Pamiętam że głęboko za poprzeniej komuny była dyskusja czy w ogóle
ludzie powinni posiadać radia z przestrajaniem na zakresy
"imperialistycznej propagandy". Nie wiem czy pomysł zablokowania
produkcji padł, to jakaś ciekawostka w programie na temat RWE była i nie
pamietam szczegółów. W sumie proste, dopuścić do sprzedaży TV z zakresem
tylko na kanał TVP1, to uniwersalna myśl bez względu na numeracje komuny ;)