-
121. Data: 2020-04-23 17:17:06
Temat: Re: Spawanie anteną przez grający łuk
Od: Cezary Grądys <c...@w...onet.pl>
W dniu 22.04.2020 o 17:32, Jarosław Sokołowski pisze:
> Bardzo prosta sprawa. Kilkuzwojowa cewka powietrzna nawinięta grubym
> drutem lub sreprzanką na ołówku. Odczep w środku do zasilania. Dwa
> tranzystory BF-ileś (do numerków nie mam pamięci) na dwa końce tej
> cewki. Do tego dwa oporniki polaryzujące i dwa kondensatory kilka pF,
> jak to w multiwibratorze. Za modulator FM robiło złącze wpiętej w to
> gdzieś diody, niekoniecznie pojemnościowej. Taka tam partyzanczka
> robota.
No ale to nie multiwibrator, a normalny przeciwsobny generator LC.
--
Cezary Grądys
c...@w...onet.pl
-
122. Data: 2020-04-23 17:25:33
Temat: Re: Spawanie anteną przez grający łuk
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
W dniu 23.04.2020 o 17:06, Cezary Grądys pisze:
> W dniu 22.04.2020 o 20:07, Michal Jankowski pisze:
>
>> Przy okazji - czy to, że w paśmie wschodnim radio odbierało fonię 2
>> kanału telewizji i akurat na tym kanale nadawano tv w Warszawie to był
>> przypadek, czy jednak nie?
>>
>> MJ
>
>
> Po prostu częstotliwość fonii kanału 2 leżała w paśmie UKF. W innych
> rejonach gdzie był stosowany 2 kanał też można było odbierać.
>
>
Noż kurde, a o czym ja mówię?
Jeszcze raz:
1. Ktoś podjął decyzję, że fonia 2 kanału tv ma być akurat w zakresie
odbieranym przez radio, albo że radio ma akurat odbierać zakres, w
którym jest fonia 2 kanału tv. Jakiś powód musiał być.
2. Ktoś podjął decyzję, żeby akurat tego kanału użyć w stolicy. W
przypadki nie wierzę.
MJ
-
123. Data: 2020-04-23 17:26:47
Temat: Re: Spawanie anteną przez grający łuk
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Cezary Grądys napisał:
>> Bardzo prosta sprawa. Kilkuzwojowa cewka powietrzna nawinięta grubym
>> drutem lub sreprzanką na ołówku. Odczep w środku do zasilania. Dwa
>> tranzystory BF-ileś (do numerków nie mam pamięci) na dwa końce tej
>> cewki. Do tego dwa oporniki polaryzujące i dwa kondensatory kilka pF,
>> jak to w multiwibratorze. Za modulator FM robiło złącze wpiętej w to
>> gdzieś diody, niekoniecznie pojemnościowej. Taka tam partyzanczka
>> robota.
>
> No ale to nie multiwibrator, a normalny przeciwsobny generator LC.
Jest jakaś różnica? Poza nazwą oczywiście. Takeśmy go wtedy nazywali.
Nie wiedzę, by to było bardzo błędne.
--
Jarek
-
124. Data: 2020-04-23 17:44:41
Temat: Re: Spawanie anteną przez grający łuk
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Michal Jankowski napisał (jeszcze raz):
> 1. Ktoś podjął decyzję, że fonia 2 kanału tv ma być akurat
> w zakresie odbieranym przez radio, albo że radio ma akurat
> odbierać zakres, w którym jest fonia 2 kanału tv. Jakiś
> powód musiał być.
>
> 2. Ktoś podjął decyzję, żeby akurat tego kanału użyć w stolicy.
> W przypadki nie wierzę.
W związku z tym przyszło mi do głowy kolejne pytanie. Czy gdzieś
nadawano program *radiowy* na częstotliwości fonii 2 kanału TV?
--
Jarek
-
125. Data: 2020-04-23 20:51:12
Temat: Re: Spawanie anteną przez grający łuk
Od: Cezary Grądys <c...@w...onet.pl>
W dniu 23.04.2020 o 17:26, Jarosław Sokołowski pisze:
>
> Jest jakaś różnica? Poza nazwą oczywiście. Takeśmy go wtedy nazywali.
> Nie wiedzę, by to było bardzo błędne.
>
Multiwibrator - czyli dużo składowych w widmie, zupełnie nie pasuje na
generator do nadajnika. Radiowcowi to włosy zjeży na głowie.
Multiwibrator to typowy układ techniki impulsowej, a więc przetwarzania
sygnałów różnych od sinusoidalnych.
Też chciałem kiedyś stosować taki generator, ale mi wybili ten pomysł z
głowy.
--
Cezary Grądys
c...@w...onet.pl
-
126. Data: 2020-04-23 21:18:06
Temat: Re: Spawanie anteną przez grający łuk
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Cezary Grądys napisał:
>> Jest jakaś różnica? Poza nazwą oczywiście. Takeśmy go wtedy nazywali.
>> Nie wiedzę, by to było bardzo błędne.
>
> Multiwibrator - czyli dużo składowych w widmie, zupełnie nie pasuje
> na generator do nadajnika.
Są dwie szkoły tłumaczące słowo "multiwibrator". Jedna odnosi się do
widma, Fouriera i innych takich, druga poprzestaje na pokazaniem wykresu
na obrazku i gładko przechodzi do następnego pojęcia: uniwibrator.
> Radiowcowi to włosy zjeży na głowie. Multiwibrator to typowy
> układ techniki impulsowej, a więc przetwarzania sygnałów różnych
> od sinusoidalnych.
Radiowcy używali "ostrych" multiwibratorów do testowania torów różnej
częstotliwści. Na okładce niemal każdego "Radioamatora i Krótkofalowca",
a potem "Radioelektronika" była reklama takiego multiwibratora w kształcie
długopisu.
> Też chciałem kiedyś stosować taki generator, ale mi wybili ten
> pomysł z głowy.
A szkoda, bo to naprawdę nieźle działało.
--
Jarek
-
127. Data: 2020-04-24 17:38:23
Temat: Re: Spawanie anteną przez grający łuk
Od: Cezary Grądys <c...@w...onet.pl>
W dniu 23.04.2020 o 21:18, Jarosław Sokołowski pisze:
> Radiowcy używali "ostrych" multiwibratorów do testowania torów różnej
> częstotliwści. Na okładce niemal każdego "Radioamatora i Krótkofalowca",
> a potem "Radioelektronika" była reklama takiego multiwibratora w kształcie
> długopisu.
Do TESTOWANIA, nie jako generatora do nadajnika, czy pomiarowego.
--
Cezary Grądys
c...@w...onet.pl
-
128. Data: 2020-04-24 19:40:38
Temat: Re: Spawanie anteną przez grający łuk
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Cezary Grądys napisał:
>> Radiowcy używali "ostrych" multiwibratorów do testowania torów różnej
>> częstotliwści. Na okładce niemal każdego "Radioamatora i Krótkofalowca",
>> a potem "Radioelektronika" była reklama takiego multiwibratora w kształcie
>> długopisu.
>
> Do TESTOWANIA, nie jako generatora do nadajnika, czy pomiarowego.
Do testowania. Nie do "jeżenia włosów na głowie radiowcom".
--
Jarek