W dniu 26.10.2019 o 16:57, Zenek Kapelinder pisze:
> Mi to z gamy solmizacyjnej.

I na tym się skup. Niepotrzebnie dodajesz uwagi o rzeczach, o których
nie masz pojęcia.

Pozdrawiam
Piotr

do góry

Mnie też to troche ciekawi dlaczego robi się propagandę w efekcie której jeden pieszy
moze zatrzymac na kilkanascie sekund ruch od jednego do dziesiątków samochodów bo
chce przejsc na drugą stronę jezdni. W efekcie przymusowego zatrzymania sumaryczna
strata czasu bedzie duzo wieksza niz ta gdyby pieszy poczekał aż przejadą. Zyskało by
środowisko bo spaliny ruszajacego samochodu są o wiele toksyczniejsze niz jadącego ze
stałą prędkością. Ruszajacych kilkadziesiat samochodow wprowadzi niepotrzebnie do
środowiska jakas ilość pyłów z klocków, bo wcześniej musiały się zatrzymać, pyłów z
sprzęgieł i opon. Do tego bedzie sporo głośniej. I to wszystko po to żeby jeden
pieszy przeszedł na drugą stronę jezdni. Zrozumiałbym gdyby był przepis ze grupa
dwudziestu i więcej pieszych ma jakieś prawa, ale nie jeden. Ten co wymyslil
kombinacje z pieszym, przejsciem i samochodem jak wymyslil to uciekl zeby mu nie
wpierdolili.

do góry

Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4...@g...com> napisał w wiadomości
news:a6b88b62-af2c-4575-9b94-85f01efe0c3a@googlegrou
ps.com...

> Mnie też to troche ciekawi dlaczego robi się propagandę w efekcie której
> jeden pieszy moze zatrzymac na kilkanascie sekund ruch od jednego do
> dziesiątków samochodów bo chce przejsc na drugą stronę jezdni. W efekcie
> przymusowego zatrzymania sumaryczna strata czasu bedzie duzo wieksza niz
> ta gdyby pieszy poczekał aż przejadą.

Jeden napisał, że w UK pieszy nie jest tak uprzywilejowany.
Cytat z wątku Re: Przejście dla pieszych i BMW
Początek cytatu:

Użytkownik "ddddddddddddd" <d...@f...pl> napisał w wiadomości
news:qp0req$ch7$1@dont-email.me...

> w UK pieszy nie ma pierwszeństwa* na przejściach - tzn. teoretycznie ma,
> praktycznie na większości musi przepuścić samochody. Dzięki temu już
> małe dzieci zatrzymują się, gdy wyjeżdżam z posesji (i idą dopiero jak
> dam im wyraźny sygnał do tego) - i wydaje mi się, że moje dzieci -
> uczone w Polsce - nie mają takiego odruchu
>
> *- w 90% przypadków za wyjątkiem tych oznaczonych dodatkowo żółtymi
> lampami, zwykłe przejścia spotykam sporadycznie i raczej na małych
> uliczkach - na pozostałych pieszy może albo czekać na zielone, albo
> przejść wcześniej na czerwonym, nie wstrzymując ruchu - a gdy świateł
> nie ma, grzecznie czeka - mimo że piesi są przepuszczani dużo rzadziej
> niż w Polsce..
>
> --
> Pozdrawiam
> Lukasz

Koniec cytatu.

do góry

Jak widać na załączonym obrazku da się ucywilizowac pieszych. To dlaczego u nas nie
może być jak było kiedyś i jak jest w Anglii tylko pod górkę.

do góry

W dniu 26.10.2019 o 19:22, Zenek Kapelinder pisze:
> Jak widać na załączonym obrazku da się ucywilizowac pieszych. To dlaczego u nas nie
może być jak było kiedyś i jak jest w Anglii tylko pod górkę.

Pewnie dlatego, że u nas nieucywilizowanych kierowców jest 85-90%, a
nieucywilizowanych pieszych 0,43%

Pozdrawiam
Piotr

do góry

Proponuje zacząć cywilizowac kierowców od pilnowania czy nie przekraczają prędkości.
Czy zostawiają 1,5 metra od sciany dla pieszych. A jak przekraczają i nie zostawiają
to karac ile wlezie. Podnoszą mandaty do poltora tysiaca.

do góry

W dniu 2019-10-26 o 16:04, BronkL pisze:
> Użytkownik "Kviat" napisał w wiadomości
> news:5db43dfd$0$501$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 26.10.2019 o 13:27, BronkL pisze:
>>
>>> Telewizja niby publiczna, opanowana przez PiSdzielców,
>>> nie ma czasu na takie głupoty jak wychowanie pieszych.
>>
>> Dlaczego pieszych? Oni są wyedukowani. To strata czasu i pieniędzy.
>>
>> Zastanawia mnie, ile jeszcze razy trzeba będzie wkleić na grupę te
>> wyniki
>> badań
>>
>> Pozdrawiam
>> Piotr
>
> Ja mam własne wyniki badań,

i swoje własne prawa, które tworzysz na własny użytek.

> bo prawie codziennie kieruję
> w miescie i widzę; widzę mnóstwo debili pieszych pchających się
> na przejście pod jadący samochód; w sytuacji gdy ruch
> jest minimalny i pieszy musiałby poczekać max 30 sekund.

Ja codziennie jeżdżę po mieście, bo tego wymaga moja praca i jakoś nie
widzę debili wśród pieszych tak jak ty. Zapewne tylko dlatego, że nie
jestem "miszczem" kierownicy, ani nie jeżdżę z koroną na głowie, a
pieszych nie uważam za debili tylko dlatego, że są pieszymi.

Ale za to widuję masę debili za kierownicą, którzy narażają pieszych na
pasach, nie ustępują pierwszeństwa i nie raczą zwolnić przed przejściem.
Ba...! Często zdarza mi się widzieć debili przejeżdżających na czerwonym
świetle, kiedy już na przejściu są piesi, którzy mają zielone.
Wielokrotnie zdarzało mi się ostrzegać klaksonem pieszych, kiedy debile
za kierownicą nie raczyli zatrzymać się mając czerwone światło. Nie
wspomnę już o debilach, którzy mnie wyprzedzają na pasach bez
sygnalizacji świetlnej w chwili, kiedy na tych pasach już przechodzą piesi.

Na wiele tysięcy pieszych, może zdarzyło mi się kilka przypadków
pieszych, którzy np. weszli na przejście mając czerwone światło.

do góry

On 2019-10-26 16:53, Kviat wrote:

>
>> i widzę; widzę mnóstwo debili pieszych pchających się
>> na przejście pod jadący samochód;
>
> Ja też mam wyniki własnych badań.
> Jeżdżę już tyle lat i jeszcze nikt mi na maskę nie wskoczył.
> Moje zgadzają się z ich wynikami.

Raczej lubisz przygodę i właśnie chcesz by Ci ktoś wskoczył.

do góry

On 2019-10-26 17:26, Zenek Kapelinder wrote:
> Mnie też to troche ciekawi dlaczego robi się propagandę w efekcie której jeden
pieszy moze zatrzymac na kilkanascie sekund ruch od jednego do dziesiątków samochodów
bo chce przejsc na drugą stronę jezdni. W efekcie przymusowego zatrzymania sumaryczna
strata czasu bedzie duzo wieksza niz ta gdyby pieszy poczekał aż przejadą. Zyskało by
środowisko bo spaliny ruszajacego samochodu są o wiele toksyczniejsze niz jadącego ze
stałą prędkością. Ruszajacych kilkadziesiat samochodow wprowadzi niepotrzebnie do
środowiska jakas ilość pyłów z klocków, bo wcześniej musiały się zatrzymać, pyłów z
sprzęgieł i opon. Do tego bedzie sporo głośniej. I to wszystko po to żeby jeden
pieszy przeszedł na drugą stronę jezdni. Zrozumiałbym gdyby był przepis ze grupa
dwudziestu i więcej pieszych ma jakieś prawa, ale nie jeden. Ten co wymyslil
kombinacje z pieszym, przejsciem i samochodem jak wymyslil to uciekl zeby mu nie
wpierdolili.
>

Ooooobawiam się, że ten "tłum" jest po stronie pieszych. Co nie zmienia
istoty rzeczy. Byłem akurat w Łodzi. Glupią dziewczyna idzie wgapiona w
smartfon, chyba gra albo smsuje, stoimy na światłach, obserwwuję dalej,
całe skrzyżowanie obeszła tak wgapiona, kompletnie nie interesowały jej
samochody tylko światełka. To jest przejaw głupoty i nieodpowiedzialności.

do góry

Ja też jestem po stronie pieszych. Nie może być inaczej bo często sam jestem pieszym.
Ostatnio częściej niż kierowcą. Ale nie uzurpuje sobie prawa do jakiegos
wyimaginowanego pierwszenstwa. Nic mi się nie dzieje jak jada samochody a ja czekam
aż przejada. Wkurwia mnie parkowanie tak że jedna osoba ma problem z przejsciem, bo
tak mało miejsca zostawiają. Dla mnie to większy problem niz przechodzenie przez
jezdnię.

do góry