-
41. Data: 2018-01-29 18:34:29
Temat: Re: Smutna prawda o samochodach elektrycznych.
Od: j...@i...pl
On Mon, 29 Jan 2018 18:28:05 +0100, Myjk <m...@n...op.pl> wrote:
>Ergo, jak już wrzucasz materiały, to niech one chociaż mają *podstawową*
>wartość merytoryczną.
Ale ten film miał własnie pokazać, że cała ta technologia elektryczna
jest w powijakach. Podróż z Kielc do Krakowa i powrót trwa cały dzień.
A wy, miłośnicy elektryków, próbujecie przekonac innych, że to
nieprawda. Że podróż Katowic nad polskie morze elektrykiem to sama
przyjemność. Nie, tak nie jest i jeszcze długo nie będzie.
I nie wyskakuj za chwilę z Teslą, bo to jednak nie ten przedział
cenowy.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t
-
42. Data: 2018-01-29 18:52:32
Temat: Re: Smutna prawda o samochodach elektrycznych.
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 29-01-2018 o 17:35, J.F. pisze:
> Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:p4nftv$rst$...@n...news.atman.pl...
> W dniu 29-01-2018 o 14:01, J.F. pisze:
>>> No coz, moj diesel po zatankowaniu pokazuje zasieg ~1100km, ktory z
>>> kolejnymi kilometrami spada bardziej niz by to wynikalo z
>>> przejechanych kilometrow.
>
>> Patrz, a u mnie jest dokładnie odwrotnie.
>> Wyrzuć ten swój komputer do śmieci....
>
> Kapelusznik :-P
Nie - po prostu komp nie wie, że dodatkowe 15 l wlałem w wąż do baku. ;-)
-
43. Data: 2018-01-29 19:32:49
Temat: Re: Smutna prawda o samochodach elektrycznych.
Od: Marek <f...@f...com>
On Sun, 28 Jan 2018 15:24:43 +0100, j...@i...pl wrote:
> https://www.youtube.com/watch?v=q0FK-YfDeD0
To auto nie ma ABS?
--
Marek
-
44. Data: 2018-01-29 19:58:12
Temat: Re: Smutna prawda o samochodach elektrycznych.
Od: WS <L...@c...pl>
On Monday, January 29, 2018 at 2:39:28 PM UTC+1, Myjk wrote:
> Jechałem właśnie do Włoch nowym Outlanderem -- po tankowaniu pokazywał 780
> km na baku, przejeżdżał nie więcej niż 500. :P Że też jeszcze są ludzie
> (choć w przypadku Twojego przedpiszcy siedzącego już u mnie w kiblu mnie to
> wcale nie zaskoczyło) co się dziwią że zasięg podawany przez producenta czy
> choćby komputer ma się najczęściej nijak do realnych wyników. Przecież to
> zależy wielu bardzo wielu czynników. Często nawet lekki wiatr w maskę może
> zwiększyć drastycznie spalanie, podobnie jak może to zrobić nawet lekka
> górka -- o wpływie stopy kierownika nie wspomnę. No ale wiadomo, przecież
> takie rzeczy to dotyczą tylko gófnianych elektryków -- spalinowce są z
> zasady odporne.
U mnie komp szacuje zasieg na podstawie zuzycia z ~kilku ostatnich kilometrow, w
miare sie zgadza, np. tydzien temu zatankowalem na full, pokazal ~1200 zasiegu,
dojechalem z Krk za Innsbruck (okolo 1000km) i dopiero rezerwa sie zapalila...
WS
-
45. Data: 2018-01-29 20:04:48
Temat: Re: Smutna prawda o samochodach elektrycznych.
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Mon, 29 Jan 2018 18:34:29 +0100, j...@i...pl
> Ale ten film miał własnie pokazać, że cała ta technologia elektryczna
> jest w powijakach.
Ja widzę co film pokazał. Kompletną indolencję w temacie i brak
elementarnej rzetelności w przekazie. Auto używane, prawdopodobnie
niesprawne, wykorzystane do celu do którego nie jest przeznaczone. To
trochę tak jak niektórzy jęczą na kulejący DPF w dieslu, bo kupili
zajechanego trupa od handlarza i to jeszcze po to żeby 5km do pracy
jeździć. No i takim wychodzi że DPF jest zły -- to mniej więcej ten sam
przedział "jakości" i dziwię się tylko, że akurat TY to linkujesz.
> Podróż z Kielc do Krakowa i powrót trwa cały dzień.
Skoro właściciel Leafa, znacznie wcześniej bo jeszcze na "jesieni"
stwierdza, że auto ma w porywach 80km zasięgu jak się nie szanuje energii
(a maksymalnie 120), to stwierdzić powyższe musieli głupkowaty filmik
nagrywając a ty musiałeś to aż linkować? Zlituj się.
> A wy, miłośnicy elektryków, próbujecie przekonac innych, że to
> nieprawda. Że podróż Katowic nad polskie morze elektrykiem to sama
> przyjemność. Nie, tak nie jest i jeszcze długo nie będzie.
Pokaż w którym miejscu ktokolwiek tak pisał, bo ja sobie nie przypominam.
Póki co to ty bierzesz infantylny filmik jakichś dwóch gnomów
motoryzacyjnych, z których jeden kupił sobie auto elektryczne ściągnięte ze
*STANÓW* (powtarzam i wytłuszczam, bo widzę próbujesz to skutecznie
wyrzucać z pamięci), niewiadomo w jakim stanie, drugi nie wie czy mówić o
kW czy o kWh, nie wie nawet ile prąd w gniazdku domowym kosztuje, a którzy
wspólnie używają tego auta niczym młotka do wkręcania śruby -- i na tej
podstawie kompletnie bezrefleksyjnie próbujesz sobie (i innym?) wyrabiać
opinię.
> I nie wyskakuj za chwilę z Teslą, bo to jednak nie ten przedział
> cenowy.
Ponieważ dlatego że co -- bo nie pasuje ci nagle do twojej teorii że da się
jednak elektrykiem dojechać z Katowic nad morze tylko trzeba mieć auto o
ODPOWIEDNICH parametrach?
Też się codziennie pieklisz jak do Focusa nie możesz załadować tyle samo co
do Mastera? Może filmik o tym nagraj, stwierdzisz wtedy jednoznacznie że
Focus to jednak dziadostwo przeraźliwe i do *niczego* się nie nadaje.
--
Pozdor
Myjk
-
46. Data: 2018-01-29 20:08:18
Temat: Re: Smutna prawda o samochodach elektrycznych.
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Mon, 29 Jan 2018 10:58:12 -0800 (PST), WS
> U mnie komp szacuje zasieg na podstawie zuzycia z ~kilku ostatnich
> kilometrow, w miare sie zgadza, np. tydzien temu zatankowalem na full,
> pokazal ~1200 zasiegu, dojechalem z Krk za Innsbruck (okolo 1000km) i
> dopiero rezerwa sie zapalila...
U mnie też -- ale ten głupek nie uwzględnia że ostatnie km delikatniej
jechałem żeby dotelepać się do pożądanej stacji. :P
--
Pozdor
Myjk
-
47. Data: 2018-01-29 20:50:58
Temat: Re: Smutna prawda o samochodach elektrycznych.
Od: Marek <f...@f...com>
On Mon, 29 Jan 2018 20:08:18 +0100, Myjk <m...@n...op.pl> wrote:
> U mnie też -- ale ten głupek nie uwzględnia że ostatnie km
> delikatniej
> jechałem żeby dotelepać się do pożądanej stacji. :P
A możesz odpisać na te pytania dot imieva z mojej strony?
--
Marek
-
48. Data: 2018-01-29 21:01:34
Temat: Re: utna prawda o samochodach elektrycznych.
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
W dniu 29.01.2018 o 10:45, T. pisze:
> A na wakacje dużym, wygodnym i bezpiecznym autem.
Panie i Panowie tak działa przekaz podprogowy, kisiel z mózgu. Jakby te
atrybuty nie dotyczyły elektrów.
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
49. Data: 2018-01-29 21:36:39
Temat: Re: Smutna prawda o samochodach elektrycznych.
Od: PiteR <e...@f...pl>
na ** p.m.s ** J.F. pisze tak:
>>Ropa się kiedyś skończy prąd nie.
>
> Jak sie ropa/gaz/wegiel skonczy, to i z pradem moze byc ciezko :-)
>
> Bioetanol, czy przeprosimy sie z dieslem ?
> A moze ogniwa paliwowe na etanol/metanol wreszcie rusza ?
Kto dożyje to przekona się że coś wymyślą. Tak jak kiedyś ludziom nie
śniło się latać.
--
Piter
http://piterpro.private.pl/xnews/
-
50. Data: 2018-01-29 21:58:02
Temat: Re: Smutna prawda o samochodach elektrycznych.
Od: mk4 <m...@d...nul>
On 2018-01-29 20:04, Myjk wrote:
>
>
Stary nie kompromituj się. Za chwile wyjdzie, ze trzeba mieć profesurę,
żeby z samochodu skorzystać.
A ty coś bredzisz o używaniu młotka...
Sprawny czy nie - 20 letnim dizlem ta trasę obskoczy się 4x szybciej.
To wozidło to 100% porażka. Nawet gdyby był w stanie się jakimś cudem
dotelepać te 120km to i tak niewiele to zmienia.
Planowanie podróży z punktu A do B. No daj pan spokój... to kuriozalne.
Nadaje się co najwyżej do małych i średnich miast na dojazdy do sklepu
czy pracy (tak ~10km w dwie strony). Wtedy ładując raz na 3-4 dni ma to
jeszcze jakiś sens. Dla większego miasta typu Warszawa to już słabo to
widzę. Trzeba codziennie ładować. A może w skrajnych przypadkach 2x
dziennie. Już samo to jest dostatecznie upierdliwe, żeby było wygodne.
Wg mnie film pokazuje bez znieczulenia rzeczywistość. Taką jaka ona
jest. Bez kitu i zbędnego mydlenia oczu poprawnością polityczną.
--
mk4