On 18 Sty, 12:03, "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> wrote:

> > Elektronika nie jest przystosowana do Europejskich 50 Hz. W
> > przeciwienstwie do europejskich urzadzen, ktore dzialaja na 50-60 Hz.
> >[...]
>
> Zartujesz sobie. Czyzbys twierdzil, ze amarykanski turysta bedac na
> wycieczce w Europie nie naladuje tu akumulatorków do swojego aparatu? Albo
> businesman przyjezdzajac do Europy bedzie musial tu kupowac europejski
> laptop, bo jego wlasny po podlaczeniu ladowarki do europejskiego gniazdka
> ogniem mu zionie?
> Owszem, w przypadku sprzetu stacjonarnego (telewizory, wieze hi-fi,
> komputery stacjonarne, drukarki itp.) wystepuja czesto problemy zwiazane z
> innym standardem zasilania (110V/60Hz zamiast 130V/50Hz), w przypadku
> sprzetu mobilnego producenci zazwyczaj dbaja o to, aby dawal sie uzywac
> wszedzie tam, gdzie nabywca moze z nim trafic. Przed zakupem na wszelki
> wypadek warto sprawdzic, czy zasilacz znosi europejskie 230V/50Hz, ale z
> duzym prawdopodobienstwem mozna zalozyc, ze wynik sprawdzenia bedzie
> pozytywny.
Zgoda

Pisalem o towarze kupionym w amerykanskim sklepie.

> Pozdrawiam!
> Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)

Sprobuj kupic Nikona D300s np. w B&H
StaM