W dniu 2019-05-05 o 15:01, RadoslawF pisze:

>>> Nie zrozumiałeś - więc bardziej łopatologicznie - skąd komputer ma
>>> wiedzieć, że nie chcesz przyspieszać bez gazu akurat na danym zjeździe?
>>>
>>> Czyli jak ma rozróżnić zjazd na niemieckiej autostradzie, gdzie i 200
>>> km/h nie będzie problemem, więc może nie hamować i oszczędzać paliwo,
>>> od zjazdu na wąskiej górskiej drodze, gdzie chciałbyś aby wyhamował
>>> Cię silnikiem do 50 km/h?
>>
>> No to wynika z tego, że raczej Ty nie zrozumiałeś.
>> A skąd skrzynia wie, że ma wrzucić wyższy bieg jak rozpędzam samochód?
>
> Sprawdza liczbę obrotów i jak skończą się "ekonomiczne"
> a ty przyspieszasz to wrzuca kolejny bieg
>
>> Tak jak jest zaprogramowana do normalnej jazdy, tak powinna
>> mieć jakieś opcje do rozpoznawania danych warunków.
>
> Nie da się. Najbardziej jaskrawy przykład to niemiecka autostrada
> i wąska dróżka na końcu której jest zakręt.

Właśnie się przejechałem do Dusznik i z powrotem i może nie ma
zaprogramowanych superasystentów, ale przy jeździe pod górę
wyraźnie widać, że musi odczytywać jakieś dane z obciążenia silnika,
bo na podjeździe miałem obroty i prędkość przy których na płaskim już dawno
by wrzucił 6 bieg a tutaj dopiero zmienił bieg jak nachylenie zmalało -
jednocześnie wtedy wzrosła też prędkość, ale ta granica zmiany wyraźnie
przesunięta
w górę. Na zjeździe zachował się lepiej niż myślałem, tzn nie rozpędzał
się tak nadmiernie, ale to może górka była za mała albo może już się
przyzwyczailem do samochodu i jego reakcji




>> Ogólnie coś jest być może do zjazdów zaprogramowane
>> i wtedy w skrajnych przypadkach coś się może niedopasować
>> do tego czego oczekuje kierowca. I o takim przypadku pisałem.
>> Pewnie jak bym chciał zjeżdżać z góry szybko, to bym miał pretensje,
>> że mnie hamuje.
>
> A widzisz.

Widzę.