-
51. Data: 2019-05-30 12:42:51
Temat: Re: Sie tirom nie klanial
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Jak sprawca nie bedzie mial oc to poszkodowany dostanie nalezna mu kase tak jak by
sprawca mial oc.
-
52. Data: 2019-05-30 12:59:52
Temat: Re: Sie tirom nie klanial
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik kk k...@o...pl.invalid ...
>>> Głupota sądu pozostaje głupotą sądu
>>>
>>> http://niusy.pl/@motoryzacja.interia.pl/a76
>>
>> Co w tym widzisz głupiego?
>
> A o czym jest dyskusja?
>
>> Za niski wyrok?
>>
>
> Tak, za niski. Powinien być wielokrotnie większy tak by rykoszetem
> pierd... w Ciebie :-)
Ok, a teraz pigułka i sprobuj odpowiedziec logicznie i grzecznie na
pytanie. Tak, zebym nie miał watpliwości czy przypadkiem nie rozmawiam z
jakims intelektualnym dresiarzem...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
DZIAŁ KADR PRZYPOMINA PRACOWNIKOM O BADANIACH OKRESOWYCH KRWI I KAŁU
W CELU USTALENIA CZY PRACOWNIK MA PRACĘ WE KRWI CZY W DUPIE
-
53. Data: 2019-05-30 13:04:53
Temat: Re: Sie tirom nie klanial
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Gdzie ustawic granice w trudnych sprawach ustala sad. Na pewno nie ma znaku rownosci
jesli czlowiek uchodzacy za zdrowego z waznymi np badaniami pracowniczymi dostaje
zawalu i przy dopuszczalnej predkosci przejezdza na lewy pas, przecinajac podwojna
ciagla, i zderza sie z ciezarowka przewozaca w inkubatorach dwa ostatnie na ziemi
jajka aligatora grenlandzkiego. Jajka kazde o umownej wartosci miliona dolarow sie
tluka. A kims na ktorego zabezpieczonej przez policje kamerce z gpsem jest zapis
zawsze brawurowej jazdy i przed zdarzeniem pomimo zarejestrowanego przez kamere
ograniczenia predkosci przekracza je znacznie, powyzej dopuszczalnego limitu dla
fotoradarow wystarczy. Przed wzniesieniem przejezdza podwojna ciagla i 30 metrow za
wzniesieniem wali w ciezarowke ze smieciami. W wyniku czego zostaja jeszcze
uszkodzone trzy inne pojazdy. Ty byles w jednym z tych uszkodzonych. Masz do wymiany
zderzak i prostowanie i lakierowanie blotnika w swoim nowym samochodzie majacym 1892
kilometry przebiegu. Poduszki nie odpalily. Jechales tamtedy bo byla to jedyna droga
do szpitala polozniczego. Wiozles zone w ciazy bo przyszedl czas porodu. Dziewczynka.
A ze nie miales co zrobic z trzy letnim synkem, fajnym chlopakiem, to jechal z wami
wsadzony do najbezpieczniejszego jaki mogles kupic fotelika. Nie spieszyles sie bo
porod byl planowany na nastepny dzien. Mozesz teraz sie zabawic w sedziego i oglosic
wyok w ktorym przypadku byl wypadek a w ktorym szkoda umyslna. I ktory kierowca
powinien zwrocic TU wyplacona poszkodowanym kase.
-
54. Data: 2019-05-30 13:31:55
Temat: Re: Sie tirom nie klanial
Od: WS <L...@c...pl>
On Thursday, May 30, 2019 at 1:04:55 PM UTC+2, Zenek Kapelinder wrote:
> Gdzie ustawic granice w trudnych sprawach ustala sad. Na pewno nie ma znaku
rownosci jesli czlowiek uchodzacy za zdrowego z waznymi np badaniami pracowniczymi
dostaje zawalu i przy dopuszczalnej predkosci przejezdza na lewy pas, przecinajac
podwojna ciagla, i zderza sie z ciezarowka przewozaca w inkubatorach dwa ostatnie na
ziemi jajka aligatora grenlandzkiego. Jajka kazde o umownej wartosci miliona dolarow
sie tluka. A kims na ktorego zabezpieczonej przez policje kamerce z gpsem jest zapis
zawsze brawurowej jazdy i przed zdarzeniem pomimo zarejestrowanego przez kamere
ograniczenia predkosci przekracza je znacznie, powyzej dopuszczalnego limitu dla
fotoradarow wystarczy. Przed wzniesieniem przejezdza podwojna ciagla i 30 metrow za
wzniesieniem wali w ciezarowke ze smieciami. W wyniku czego zostaja jeszcze
uszkodzone trzy inne pojazdy. Ty byles w jednym z tych uszkodzonych. Masz do wymiany
zderzak i prostowanie i lakierowanie blotnika w swoim nowym samochodzie majacym 1892
kilometry przebiegu. Poduszki nie odpalily. Jechales tamtedy bo byla to jedyna droga
do szpitala polozniczego. Wiozles zone w ciazy bo przyszedl czas porodu. Dziewczynka.
A ze nie miales co zrobic z trzy letnim synkem, fajnym chlopakiem, to jechal z wami
wsadzony do najbezpieczniejszego jaki mogles kupic fotelika. Nie spieszyles sie bo
porod byl planowany na nastepny dzien. Mozesz teraz sie zabawic w sedziego i oglosic
wyok w ktorym przypadku byl wypadek a w ktorym szkoda umyslna. I ktory kierowca
powinien zwrocic TU wyplacona poszkodowanym kase.
No tak, ale to sa przyklady troche bez sensu, takie "trywialne/proste" skrajne
przypadki, a gdzies chcesz/MUSISZ miec granice tej odpowiedzialnosci... ktora zapewne
bedzie mocno rozmyta. Co z takimi przypadkami? Statystyki mowia, ze wiekszoc wypadkow
jest na skutek nieustapienia pierwszenstwa, "niedostosowania predkosci", takie
najzwyklejsze, troche naciagania przepisow + pech^2... co wtedy?
Praktyka pokazuje, ze niezawislosc sadow jest odwrotnie proporcjonalna do kasy o jaka
toczy sie sprawa ;)
Np. jedzie matka z dzieckem, odwrocila sie bo plakalo i przekroczyla ciagla powidujac
wypadek autobusu jadacego z przeciwka, ktory chcac uniknac zderzenia zjechal z drogi
i wpadl do rzeki ;) Ma zbankrutowac, jej dziecko trafic do sierocinca, bo ~5 osob
zginelo? Czy to "taki zwykly" wypadek? A gdyby gadala przez telefon i sie zamyslila?
Wg mnie nie da sie sensownie tego rozdzielic...
-
55. Data: 2019-05-30 14:13:30
Temat: Re: Sie tirom nie klanial
Od: WS <L...@c...pl>
On Wednesday, May 29, 2019 at 11:52:14 PM UTC+2, Zenek Kapelinder wrote:
> Zadnych kruczkow prawnych nie potrzeba bo ze szkoda umyslna jest zapis w ustawie.
Gimnastyke na najwyzszym poziomie musialby wykonac adwokat sprawcy.
Firmy ubezpieczeniowe majac jeden cel, czyli zarabianie kasy, co spowodowalyby raczej
odwrotna sytuacje - gimnatyke + falandyzowanie wykonywalby ich adwokat ;) tzn. malo
ich obchodzi dlaczego byl wypadek, tylko ile ich kosztuje. Posortowaliby szkody po
sumie wyplat i... do sadu. Tak wiec ktos zpier... 180km/h na zabudowanym kasujacy
zaparkowany samochod za 100tys nigdy by nie trafil przed sad, ale ktos kto np.
wlaczyl lewy kierunkowskaz rozpoczynajac manewr wyprzedzanaia (jakos tak to bylo wg.
jednego z prokuratorow ;) o ile pamietam) moglby spedzic ~5 lat przed sadem wydajac
krocie na adwokatow gdyby szkoda byla rzedu kilku mln Eu. I jeszcze moglby to
przegrac :(
-
56. Data: 2019-05-30 14:35:06
Temat: Re: Sie tirom nie klanial
Od: WS <L...@c...pl>
On Thursday, May 30, 2019 at 2:13:32 PM UTC+2, WS wrote:
>Posortowaliby szkody po sumie wyplat i... do sadu.
AAA no i oczywiscie przed oddaniem sprawy do sadu ma etapie sortowania uwzglednia
potencjalny majatek delikwenta, nie beda sie sadzic jak niewyplacalny, bo nic to nie
daje (tylko koszty generuje)... Czyli wlasciciel 20 letniej BMKi raczej bedzie
bezpieczny ;)
-
57. Data: 2019-05-30 16:44:27
Temat: Re: Sie tirom nie klanial
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Bylby bezpieczny pod warunkiem ze nic by nie mial i jakis dlugi okres czasu az by sie
roszczenie przedawnilo nie mialby nic wiecej niz by wynikalo z kwoty wolnej od
zajecia, jaka moglby zarobic. Oczywiscie mozna przez ten czas jezdzic samochodem
kupionym na babcie ale i tu jest haczyk cytat "Komornik nie jest sądem, nie
rozstrzyga o słuszności ani zasadności egzekucji, nie może prowadzić postępowania
dowodowego, nie dokonuje żadnych ocen merytorycznych. Gdy zajmuje rzecz ruchomą, to
nie bada, czy jest ona własnością dłużnika czy innej osoby. Komornik ma prawo zająć
rzecz będącą we władaniu dłużnika, np. gdy dłużnik jeździ samochodem należącym do
teściowej, przyjaciela, a nawet do firmy leasingowej. Wynika to wprost z przepisów o
egzekucji sądowej - wyjaśnia Monika Janus, rzecznik prasowy Izby Komorniczej we
Wrocławiu."
Zobacz więcej: https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-komornik-ma-prawo
-zajac-rzeczy-nienalezace-do-dluznika-sprawdz-kiedy
Jak widac przed zajeciem komorniczym chroni faktyczna bieda a nie pozorowana.
-
58. Data: 2019-05-30 17:02:51
Temat: Re: Sie tirom nie klanial
Od: WS <L...@c...pl>
On Thursday, May 30, 2019 at 4:44:30 PM UTC+2, Zenek Kapelinder wrote:
> Bylby bezpieczny pod warunkiem ze nic by nie mial i jakis dlugi okres czasu az by
sie roszczenie przedawnilo nie mialby nic wiecej niz by wynikalo z kwoty wolnej od
zajecia, jaka moglby zarobic.
No wlasnie wg mnie prawnicy nie sa glupi i zanim zdecyduja sie na sprawe w sadzie to
sprawdza pi razy oko stan majatkowy kandydata do pozwu. Co im z wygranej jak komornik
ma male szanse na egzekucje. Tylko koszt prawnikow, oplat sadowych (zwlaszcza, ze
razcej o duze pieniadze chodzi, czyli wskazane jakies nieruchomosci...)
Widzac ilosc szkod w oddzialach ubezpieczalni stawiam, ze dzial windykacji posortuje
sprawy tak, zeby najwiecej zarobic, czyli nod najdrozszych, z duza szansa na
wyciagniecie kasy po wygranej. Pozywanie kogos, zeby go "ekstra ukarac" nie ma sensu.
Nie ma kasy, szkoda zachodu. Taki dzial bedzie rozliczany z realnych efektow, a nie
wygraneych na papierze...
-
59. Data: 2019-05-30 18:10:15
Temat: Re: Sie tirom nie klanial
Od: kk <k...@o...pl.invalid>
On 2019-05-30 12:59, Budzik wrote:
> Użytkownik kk k...@o...pl.invalid ...
>
>>>> Głupota sądu pozostaje głupotą sądu
>>>>
>>>> http://niusy.pl/@motoryzacja.interia.pl/a76
>>>
>>> Co w tym widzisz głupiego?
>>
>> A o czym jest dyskusja?
>>
>>> Za niski wyrok?
>>>
>>
>> Tak, za niski. Powinien być wielokrotnie większy tak by rykoszetem
>> pierd... w Ciebie :-)
>
> Ok, a teraz pigułka i sprobuj odpowiedziec logicznie i grzecznie na
> pytanie. Tak, zebym nie miał watpliwości czy przypadkiem nie rozmawiam z
> jakims intelektualnym dresiarzem...
>
Co mnie to
-
60. Data: 2019-05-30 18:11:50
Temat: Re: Sie tirom nie klanial
Od: kk <k...@o...pl.invalid>
On 2019-05-30 09:18, WS wrote:
>
> Istota ubezpieczenia odpowiedzialnosci cywilnej jest pokrycie strat wlasciela
polisy, w sytuacji kiedy z jego winy powstala szkoda (a nie "sama" sie zrobila, np.
wezyki do wody - samo peklo, wlasciciel wezyka nie odpowiada, zalany ma pecha,
odszkodowania brak). Mozna sobie wykupic ubezpieczenie chocby od mandatow jak ktos
chce...
Od mandatów akurat nie