-
111. Data: 2010-02-12 16:02:51
Temat: Re: Przednionapędóweczki - taranujecie...
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-02-12 15:59, Budzik pisze:
>>>> Tylko, że ja nie wyprzedzam wszystkich na złamanie karku bo jest jest
>>>> bez sensu, może to się źle skończyć, czekam cierpliwie aż wszyscy się
>>>> dotoczą...
>>>>
>>> cos konkretnego masz na mysli mowiac o wyprzedzaniu na złamanie karku?
>>>
>> Tak, wyprzedzenie kogoś za wszelką cenę, bo... Bo ten przede mną jedzie
>> wolniej, niż ja bym mógł.
>>
> ale w jakims konkretnym celu piszesz to akurat w tym miejscu watku, w
> ktorym ja wspomniałem o jezdzie 3 pasmowa drogą?
Ja napisałem tylko o sobie. Że odpuszczam sobie wyprzedzanie w takich
warunkach, mimo tego że mógłbym. Nic mi się nie stanie jak dojadę 3
minuty później do celu.
-
112. Data: 2010-02-12 16:04:42
Temat: Re: Przednionapędóweczki - taranujecie...
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Filip KK" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:hl3ess$vho$21@news.task.gda.pl...
> Wystarczy raptownie zahamować. Ja to robię zawsze, dzięki temu wiem jaka
> jest nawierzchnia i jakie są możliwości wyhamowania w razie ewentualności.
> Na tej podstawie dobieram prędkość poruszania się po drodze. Jeśli jest
> bardzo ślisko, że praktycznie nie ma w ogóle hamowania, jadę dużo wolniej.
> Swoją drogą, mało kto sprawdza nawierzchnię...
Jadąc jednocześnie hamujesz przez całą drogę ? :D
Kiedyś opisywałem mój przypadek jak wpadłem do rowu. Temperatura powietrza
była powyżej zera, jezdnia lekko wilgotna, ale przyczepność bardzo dobra.
Niestety na pewnym odcinku drogi trafiłem na kałużę wody. Jak się okazało to
ten odcinek drogi był całkowicie zalodzony. Dosłownie szklanka. Podkreślam -
pomimo, że temperatura powietrza wynosiła ok. 2-4 stC. Próbując ominąć
kałużę, przejechałem jedną stroną kół przez kałużę i z tego powodu lekko
mnie szarpneło i obróciło bokiem.
Jak więc widzisz trudno jest przewidzieć w okresie zimowym jaka jest jezdnia
za 100 czy 200m, pomimo, że wtedy także często sprawdzałem stan nawierzchni
hamując. Najciekawsze, że oblodzony był tylko ten odcinek drogi o długości
może 300-500m. Ani przed tym odcinkiem, ani za tym odcinkiem nie było lodu.
Przyczyną tego oblodzenia była luka pomiędzy obszarami osłoniętymi drzewami.
Przez to wiejący wiatr spowodował szybkie parowanie wody i zgodnie z prawami
fizyki obniżenie się temperatury i utworzenia cieniutkiej warstewki lodu.
Jak więc widać bezpośrednią przyczyną, była zbyt duża ufność w testy
hamulcowe i włąsne umiejętności.
Po tamtych doświadczeniach nie muszę hamować, żeby wiedzieć jaka jest
jezdnia. Po prostu nauczyłem się ją odczuwać po reakcji i zachowaniu się
samochodu. Pomimo tego jednak dodatkowo myślę i staram się przewidywać różne
sytuacje na drogach i zawsze pozostawiam pewien margines nieufności.
Oczywiście samochody 4x4 zwłąszcza ze szperami niezaperzeczalnie lepiej się
prowadzą po śliskiej nawierzchni. Jednak prędkość poruszania kierowców
zależy od ich predyspozycji osobistych. Co z tego, że ktoś ma 4x4 jak nie
umie tego wykorzystać lub po prostu się boi ?
-
113. Data: 2010-02-12 16:12:27
Temat: Re: Siła wyższości tylnego napędu.
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-02-12 14:48, Mirek Ptak pisze:
> http://www.youtube.com/watch?v=vAHPMUkhj5Q&feature=r
elated
>
> :)
>
No fajny ten teścik cztero-napędowców :)
-
114. Data: 2010-02-12 16:14:47
Temat: Re: Siła wyższości tylnego napędu.
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-02-12 15:14, Mirek Ptak pisze:
> Wystarczą dwa - BMW (nie ten X5 bodaj, co całkiem ładnie pojechał) RWD,
> Volvo FWD :) (o ile dobrze zrozumiałem)
>
>
Co Ty gadasz za bzdury?!
Wszystkie samochody w teście mają napęd na cztery łapy:
BMW e46 xd
Volvo V70XC Cross Country
-
115. Data: 2010-02-12 16:17:45
Temat: Re: Siła wyższości tylnego napędu.
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-02-12 14:51, Mirek Ptak pisze:
> No i jeszcze:
> http://www.youtube.com/watch?v=97NVgvq2SzY ;)
Przecież tu widać wyraźnie, że jest na letnich szerokich oponach...
-
116. Data: 2010-02-12 16:22:26
Temat: Re: Siła wyższości tylnego napędu.
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-02-12 14:58, Mirek Ptak pisze:
> I to :):
> http://www.youtube.com/watch?v=oR7pKBIoHl4&feature=r
elated
To jest w Anglii, na bank na letnich oponach. Tam nikt zimówek nie
zakłada, bo nie ma takiej potrzeby.
> http://www.youtube.com/watch?v=MMuxmCztFUk&feature=r
elated
Ten filmik nic nie mówi, nic nie widać. Przedni napęd też mógłby tam nie
wjechać, cholera wie co było przed przednimi kołami.
> http://www.youtube.com/watch?v=gDJQXFrBHLU&feature=r
elated
>
Tutaj też na letnich i też w Anglii.
Jak już wspominałem, w tylnym napędzie podstawą są dobre opony! A nie
letnie łyse kapcie.
-
117. Data: 2010-02-12 16:27:17
Temat: Re: Siła wyższości tylnego napędu.
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-02-12 15:43, Jakub Witkowski pisze:
>> Jedyną zaletą przedniego napędu, gdy cofasz masz tylny.
>
> Spróbuj tylnym wykopać się łapiąc przyczepność np. 5cm bardziej z prawej
> strony... :)
>
> Bardzo lubiłem tylny, ale lepszym na śniegu go nie nazwę.
>
Wszyscy, którzy próbujecie uargumentować lepszość przedniego napędu nad
tylnym podajecie przykład "wykopywanie się z zaspy". Co to za
porównywanie?! Z napędem na 4 koła też się nie da wyjechać:
http://www.youtube.com/watch?v=pFimXgpOh_Q&feature=r
elated i co Wy na to?!
Porównajcie sobie jaka jest jazda z tylnym napędem i przednim...
-
118. Data: 2010-02-12 16:28:51
Temat: Re: Siła wyższo?ci tylnego napędu.
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-02-12 14:43, J.F. pisze:
> To nie sa mity, tylko pojedz na wage.
Nie znam wagi jeżdżącej. Podczas startu przednia ośka jest odciążana a
dociskana tylna. Gdyby przedni napęd był lepszy, montowaliby go do
Porsche, Ferrari, Lambo i innych cacek.
-
119. Data: 2010-02-12 16:29:28
Temat: Re: Si?a wy?szo?ci tylnego nap?du.
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-02-12 14:56, Darek. pisze:
> Ciekawe jakby zachowywa? si? na ?liskich zakr?tach?
>
Przejedź się, to sprawdzisz.
-
120. Data: 2010-02-12 16:31:26
Temat: Re: Video
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-02-12 14:56, Mihaj pisze:
>
> Chcesz udowodnić, że jesteś taki jak Walter Röhrl tylko dlatego, że nie
> jeździsz FWD?
>
Rotfl.