eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyShell mi dziś podpadłRe: Shell mi dziś podpadł
  • Data: 2014-08-03 18:32:54
    Temat: Re: Shell mi dziś podpadł
    Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    news:1myiwmyvqskda$.1s0o03zt1eqdr.dlg@40tude.net...
    > Dnia Sat, 2 Aug 2014 17:19:07 -0500, Pszemol napisał(a):
    >> "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    >>> No, nie ma takiego zwyczaju.
    >>> Pomijajac kilka stacji samoobslugowych,
    >>> gdzie nie da sie wejsc "do srodka".
    >> Gdzie są takie stacje?
    >
    > We wrocku moge podac dwa adresy.

    To czemu się powstrzymujesz? :-)
    I jak takie stacje działają jeśli chodzi o płacenie?

    >>> Wstyd ? No, moze i tak, ale w calej Europie tak.
    >> Jesteś pewny?
    >
    > Moze nie zwrocilem uwagi, ale takie typowe stacje tam maja.

    :-(

    >>> U nas bywa ze pracownik wyjdzie, naleje ... choc tak naprawde to chyba
    >>> pilnuje zeby nie klient nie sp* bez zaplaty.
    >>
    >> Czy jest jakaś różnica w łatwości odjechania bez zapłaty na stacji
    >> która przyjmuje karty na dystrybutorze a taką która nie przyjmuje?
    >> Nie bardzo rozumiem...
    >
    > Latwosc odjechania jest ze stacji w ktorej obsluga hen daleko, niz z
    > takiej gdy obsluga blisko stoi :-)

    I obsługa stanie jak Rejtan pod kołami krzycząc "po moim trupie"?
    Albo wyciągnie giwerę i zacznie strzelać po kołach? Weź przestań...
    Każda stacja ma mnóstwo kamer dookoła i taki delikwent będzie
    na kamerach - daleko nie odjedzie...

    >>> I nawet zaplate przyjmie przy dystrybutorze - ale tylko gotowka.
    >> No tak... gotówka wciąż króluje w naszym państwie...
    >
    > Karty tez przyjmuja, ale w salonie. Pod dystrybutorem mowisz "za 100",
    > pan tankuje za 100.xx, stowe dajesz, pan dziekuje..

    A ustawia dystrybutor na limit czy tak kapie potem 5 minut od 99zł
    po pięć groszy aby przypadkiem nie przelać? Bo wiesz, że przy
    kasie może on na dystrybutorze ustawić limit albo na litry albo na zł.

    >>> Ale ... moze tak ma byc ? Pojdzie klient, kupi przy okazji cos do
    >>> picia, jedzenia, czy do auta. I da zarobic dwa razy wiecej.
    >>> Wstyd, ze jeszcze tego nie odkryliscie ?
    >>
    >> Odkryli, nie martw się... Ale wciąż są klienci którzy nie chcą wchodzić
    >> do sklepu bo nie mają na to czasu ani ochoty. I świat się nie zawalił...
    >
    > A stacja ma sluzyc klientowi, czy wlascicielowi ? :-)

    Widzisz - tym różni się gospodarka z konkurencją, że klient wybiera
    to co lubi a właściciel stacji lubi mieć wielu klientów, więc robi to
    co sprawia że ma wielu klientów: zadowala ich gusta i guściki...

    >> Myślę że w Polsce (Europie?) są być może jakieś przepisy inne niż
    >> w USA jeśli chodzi o obsługę kart kredytowych...
    >> Albo chodzi o fakt, że nie składasz podpisu na paragonie który
    >> sklep mógłby sobie zostawić jako dowód transakcji?
    >> Albo chodzi o fakt, że musisz zgodzić się na transakcję zanim
    >> ujrzysz na ekranie końcową sumę po wytankowaniu?
    >> Nie wiem...
    >
    > Stacje samoobslugowe sa, wiec sie da. Po prostu nie chca, albo
    > dodatkowe koszty..

    Pytanie właśnie brzmi: czemu nie chcą...
    Bo jak by postawili kamerę i sprawdzili jaki procent klientów
    po tankowaniu rzeczywiście kupuje coś poza paliwem to
    mogłoby się okazać, że niepotrzebnie tylko wydłużają kolejkę
    pod pompą tą koniecznością wejścia do sklepu do zapłaty.

    >>> No i oczywiscie kazdy woli placic w klimatyzowanym wnetrzu,
    >>> niz na tym upale lub mrozie wstukiwac kod ...
    >> Jaki kod? PIN wprowadzasz tylko dla kart "bankomatowych",
    >> tzw. "debit card". Dla kart kredytowych nie ma żadnych kodów.
    >
    > U nas praktycznie zawsze. Widac jestescie zacofani :-)

    Jaki kod wprowadzasz do karty kredytowej???
    PIN bankomatowy???

    >> W USA płacisz wkładając i wyjmując szybko kartę w tą szparę
    >> po czym wybierasz rodzaj paliwa i tankujesz
    >
    > Jestescie zacofani, teraz karty sie tylko przyklada.

    Można przykładać jak masz RFID w karcie, można wsuwać...

    > Ale to dziala do 50 zl u nas.

    Jaki jest sens takiego limitu skoro klient chce zatankować pełny bak?

    >> Stać w upale??
    >> Człowieku - zanim Ty dojdziesz do budki to ja już jadę...
    >> a w tym czasie następny klient tankuje... i biznes się kręci.
    >> Wyobrażasz sobie ile to jest strat na ruchliwej stacji gdy
    >> dystrybutory nie tankują bo zastawione są samochodami
    >> które skończyły tankować a kierowcy którzy wyszli i poszli
    >> zapłacić chodzą po sklepie i szukają 1/2 godziny czipsów
    >> dla wybrednego dzieciaka?
    >
    > Dawno nie widzialem kolejki do dystrybutora.
    > Natomiast pozniej owszem - spieszysz sie, chcesz placic, a kasy jedna
    > czy dwie i na obu klienci marudza jakie hotdogi sa :-)

    No i czy nie wolałbyś wybrać takiej stacji, gdzie możesz zapłacić
    w 10 sekund bez wchodzenia do budki? Ja tak zawsze tankuję...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: