eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Sens wymiany paska rozrządu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 99

  • 31. Data: 2014-10-04 12:16:41
    Temat: Re: Sens wymiany paska rozrządu
    Od: Trybun <I...@j...com>

    W dniu 2014-10-03 14:58, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Trybun" napisał w wiadomości
    > W dniu 2014-10-03 13:47, J.F. pisze:
    >>>> Markowy pasek jeżeli nie ma jakichś wycieków powinien spokojnie
    >>>> wytrzymać dwukrotne, a nawet trzykrotne wartosci tego co podaje
    >>>> producent auta.
    >>> Zglaszam ze cztery nubiry, ktore nie dojechaly nawet do jednokrotnej.
    >>> Opel w podobnych silnikach wymienial co 60kkm, Daewoo chcialo co 90,
    >>> dojezdzaly do 80.
    >
    >> Ważny jest podwykonawca zaopatrujący producenta w owe paski. Daewoo
    >> Polska raczej nie zamawiała podzespołów w firmach typu Contitech, a u
    >> byle kogo, warunek - miało być tanio.
    >
    > Daewoo ? Podejrzewam ze nawet sam mogl robic. To duzy koncern byl.
    >
    > Moglbym nawet rzec, ze paski byly wysokiej jakosci, skoro pekly przy
    > bardzo podobnym przebiegu.
    > Tylko po prostu ktos ten przebieg zawyzyl.
    > Ewentualnie przetestowal jedne paski, a zamowil tansze.
    > Silnik byl w dodatku GM/Holden, wiec tu wiecej nieporozumien wchodzi w
    > gre.
    >
    > Tak czy inaczej - raczej nie slyszalem o paskach na mniej niz 60kkm,
    > wiec te nie wytrzymaly nawet 1.5x wiecej.

    Wątpliwe, ale oczywiście nie można wykluczyć tego że to Daewoo samo
    produkowało paski do swoich pojazdów. Ale wbrew temu co piszesz nie były
    one jakiejś dobrej jakości, skoro nie wytrzymywały nawet tego co był
    gwarantowane..

    Jeden przykład - Passat sąsiada, 22 lata, sąsiad ma go od 15 lat, ani
    razu paska nie wymieniał. 2 razy wymienił olej w silniku, z tym że
    nieomal przemocą ja mu ten drugi raz olej zmieniałem,. Jak widać tak też
    można jeździć autem.
    Nie, nie propaguje tutaj jakiejś mody na niewymienianie paska czy oleju
    w silniku, ale jak widać po powyższym zalecania producentów to raczej
    dmuchanie na zimne, niż rzeczywista konieczność.


    >
    >>>> W VW, benzynie wymiana nie jest aż tak bardzo skomplikowana żebyś
    >>>> nie mógł się pokusić o wymianę w własnym zakresie.
    >>> Sprobowac mozna, ale chyba w kazdym samochodzie z poprzecznie
    >>> ustawionym silnikiem miejsca diablo malo, i trzeba czeciowo od gory,
    >>> a czesciowo przez kolo ...
    >> W benzynowej Vectrze nawet ja laik przeprowadziłem operację wymiany
    >> bez większych problemów. Wymienialiśmy samodzielnie pasek również w
    >> brata Passacie... Ale oczywiście w owym Polo to nie musi być
    >> przysłowiowa "bułka z masłem"..
    >
    > Polo wezsze, to i miejsca z boku mniej, choc zapewne ma i silnik nieco
    > mniejszy :-)
    > Pomijajac mozliwe niespodzianki.
    > Wiem jak sie robi w kadecie, i to jest sporo zabawy, bez podnosnika
    > ciezko.
    > Widzialem tez nissan patrol - tam silnik wzdluznie, ale najpierw
    > trzeba chlodnice wyjac ... no ale to sie przynajmniej daje zrobic samemu.
    >
    > J.
    >
    >

    Polo pewnie gołe w przedziale silnikowym - w Passacie i Vectrze dochodzą
    klima i gaz.


  • 32. Data: 2014-10-04 12:17:04
    Temat: Re: Sens wymiany paska rozrządu
    Od: Trybun <I...@j...com>

    W dniu 2014-10-03 23:21, depros pisze:
    >
    > Żeby samemu co kol wiek zrobić trzeba mięć mnóstwo wiedzy popartej
    > praktyką np robić coś pierwszy raz z kimś kto już popsuł wiele rzeczy
    > i już wie jak robić dobrze żeby działało albo kosztowniejsze napsuć
    > samemu. Niektórych rzeczy bez treningu z profesjonalistą nie ma
    > możliwości zrobić. Druga rzecz to narzędzia przekraczające wartość
    > usługi od chodź by właściwy klucz dynamometryczny.
    > Kolejna rzecz miejsce do pracy. Jeżeli jest to pod chmurką to w Polsce
    > właściwie są an to 3 miesiące później jest za chłodno i mnóstwo
    > elementów z przedmiotów z tworzyw sztucznych w niskiej temperaturze
    > się łamie.
    > Naprawiam sam jest tak pisane że zwykły świeżak nic nie zrobi, do tej
    > literatury już trzeba mieć bardzo solidne podstawy chodź by
    > zabezpieczanie auta po odkręceniu kół. Bez solidnych podstaw niestety
    > słyszy się o wielu przypadkach przygniecenia przez auto;/

    Myślę że do wymiany paska w starym Polo wystarczy książka obsługi, i
    parę podstawowych narzędzi. Absolutnie nie ma zapotrzebowania na choćby
    wymieniany - klucz dynamometryczny.


  • 33. Data: 2014-10-04 12:19:52
    Temat: Re: Sens wymiany paska rozrządu
    Od: Trybun <I...@j...com>

    W dniu 2014-10-03 22:07, MichaelData(R) pisze:
    > Twoja wiedza jest czysto teoretyczna, a moja praktyczna, a wiec
    > polemika na ten temat z Tobą jest zupełnie bez sensu.
    >
    > Już przeczytałem sporo na temat twojej "wiedzy" :) Rzeczywiście,
    > powala. Jeszcze szukasz czegoś w świecach żarowych czy pompowtryskach? :)
    >

    Nie robię mądrych min w sprawie żarników czy wtryskach, bo w dieslu nie
    mam najmniejszego nawet doświadczenia. Ale z drugiej strony gdy piszę o
    benzynie to zupełnie mnie nie interesuje cytowanie kogoś z internetu,
    sam się na tym trochę znam i tylko w takim zakresie wyrażam swoje
    zdanie. Zdaje się jest to zupełna odwrotność twojego stylu
    prezentowanego w usenecie..


  • 34. Data: 2014-10-04 12:20:49
    Temat: Re: Sens wymiany paska rozrządu
    Od: Trybun <I...@j...com>

    W dniu 2014-10-04 07:41, PiteR pisze:
    >
    > Ostatnim razem jak byłem na przeglądzie, wracam z biura wesoły, chowam
    > dokumenty a tu jakaś dziewucha na mnie zerka, dosyć ładna ale chyba
    > patola. Idzie za mną, myślę żebraczka.
    >
    > - Przepraszam może jedzie pan na .... ? Bo samochód mi nie przeszedł
    > przeglądu i chce wrócić do domu.
    >
    > - tak jadę
    >
    > Ledwo centralny stuknął a ta już pcha się do auta. Myślę złodziejka
    > jakaś. No ale nic obmacałem się gdzie portfel i gdzie komórka.
    >
    > Jedziemy. no i zaczyna że przegladu nie przeszedł i ona nie wie co
    > robić. Stara Corsa cały czas mocno dymi na biało. No to jej mówię że
    > prawdopodobnie uszczelka pod głowica padła ~300zł.
    >
    > I teraz gwóźdż programu. Mówi a to ja chyba nie będę naprawiać bo się
    > nie opłaca tylko oddam na złom.
    >
    > Z trudnością utrzymałem tor jazdy wewnątrz pasa. O mało nie przytarłem
    > krawężnika lewym kołem. Po powrocie na bazę laliśmy z kolezkami do
    > rozpuku.
    >

    No ale co Cię tak rozbawiło, deklaracja że babka nie wpompuje w
    rozpadającego się grata 300zł bo to kasa wyrzucona w błoto?


  • 35. Data: 2014-10-04 13:47:41
    Temat: Re: Sens wymiany paska rozrządu
    Od: PiteR <e...@f...pl>

    na ** p.m.s ** Trybun pisze tak:

    > No ale co Cię tak rozbawiło, deklaracja że babka nie wpompuje w
    > rozpadającego się grata 300zł bo to kasa wyrzucona w błoto?

    To jakie podejście mają teraz dzieci Androida. Nie wydam 300zł na
    dupowóż, który jak wygląda tak wygląda ale chroni mnie przed deszczem,
    zimnem i zawiezie mnie do celu za to pójde i łupnę nową szmatę w
    galerii za 100zł albo smarkfona za 1000zł na raty.

    A w ogole to niech szybciej już budują te tranwaje bo ja nie chcę
    samochodu, nie chcę prawa jazdy i nie che płacić za OC :)

    --
    Piter

    golf - 350 tyś km, nic nie póka nic nie stóka
    Niemiec pod kocem trzymał. Płakał jak sprzedawał.


  • 36. Data: 2014-10-04 13:53:13
    Temat: Re: Sens wymiany paska rozrządu
    Od: "X-Man" <k...@w...pl>

    "Radek D" <r...@p...onet.pl> wrote in message
    news:542dbdee$0$12624$65785112@news.neostrada.pl...
    > Jest sobie taki pełnoletni VW Polo 6N 1.0 45KM. Na liczniku już 215000km -
    > czyli powoli już jedzie na złom. Za kilka tysięcy km czeka mnie wymiana paska
    > rozrządu i tak się zastanawiam czy ma to sens ?
    > Nawet najmniejszym kosztem to taka operacja to 15-20% wartości całego
    > samochodu, który i tak nie ma zbytnio szansy na przejechanie choćby połowy
    > okresu do następnej wymiany. Jak będzie wyglądała awaria tego paska ? Czy po
    > prostu silnik "stanie" doturlam się na pobocze i odholuję na złom ? Czy wyleci
    > mi w powietrze pół silnika razem z maską ?

    nic ci nie wyleci najwyżej się zawory pogną a jest duża szansa ze to
    bezkolizyjny silnik... jak i tak szykujesz go na złom to bym jeździł i się nie
    przejmował...

    Pzdr
    Piotr


  • 37. Data: 2014-10-04 14:29:48
    Temat: Re: Sens wymiany paska rozrządu
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2014-10-03 16:10, Użytkownik Jacek Maciejewski napisał:

    >> Ja bym sprawdził w instrukcji serwisowej lub jakimś opisie.
    >> W ostateczności policzył zawory, jak tylko dwa (na cylinder) to
    >> powinno być bezkolizyjne, jak cztery to to kolizyjne.
    >
    > Hmmm. Mam niezgorszą instrukcję naprawczą silnika ale nic nie znalazłem
    > (nawet przeszukując dokument pod kątem słów). Tyle że wiem że 2 zawory na
    > garnek :)
    >
    Czyli układ bezkolizyjny.


    Pozdrawiam


  • 38. Data: 2014-10-04 14:47:08
    Temat: Re: Sens wymiany paska rozrządu
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 04 Oct 2014 14:29:48 +0200, RadoslawF napisał(a):
    > Dnia 2014-10-03 16:10, Użytkownik Jacek Maciejewski napisał:
    >> Hmmm. Mam niezgorszą instrukcję naprawczą silnika ale nic nie znalazłem
    >> (nawet przeszukując dokument pod kątem słów). Tyle że wiem że 2 zawory na
    >> garnek :)
    >>
    > Czyli układ bezkolizyjny.

    Tak glebokich wnioskow to bym nie wyciagal.

    J.


  • 39. Data: 2014-10-04 17:08:52
    Temat: Re: Sens wymiany paska rozrządu
    Od: depros <d...@g...com>

    W dniu 2014-10-04 13:53, X-Man pisze:
    > "Radek D" <r...@p...onet.pl> wrote in message
    > news:542dbdee$0$12624$65785112@news.neostrada.pl...
    >> Jest sobie taki pełnoletni VW Polo 6N 1.0 45KM. Na liczniku już
    >> 215000km - czyli powoli już jedzie na złom. Za kilka tysięcy km czeka
    >> mnie wymiana paska rozrządu i tak się zastanawiam czy ma to sens ?
    >> Nawet najmniejszym kosztem to taka operacja to 15-20% wartości całego
    >> samochodu, który i tak nie ma zbytnio szansy na przejechanie choćby
    >> połowy okresu do następnej wymiany. Jak będzie wyglądała awaria tego
    >> paska ? Czy po prostu silnik "stanie" doturlam się na pobocze i
    >> odholuję na złom ? Czy wyleci mi w powietrze pół silnika razem z maską ?
    >
    > nic ci nie wyleci najwyżej się zawory pogną a jest duża szansa ze to
    > bezkolizyjny silnik... jak i tak szykujesz go na złom to bym jeździł i
    > się nie przejmował...
    >
    > Pzdr
    > Piotr
    Jak zawory się pogną to trzeba ściągać głowicę?;]


  • 40. Data: 2014-10-04 17:17:32
    Temat: Re: Sens wymiany paska rozrządu
    Od: depros <d...@g...com>


    > Jeden przykład - Passat sąsiada, 22 lata, sąsiad ma go od 15 lat, ani
    > razu paska nie wymieniał. 2 razy wymienił olej w silniku, z tym że
    > nieomal przemocą ja mu ten drugi raz olej zmieniałem,. Jak widać tak też
    > można jeździć autem.
    > Nie, nie propaguje tutaj jakiejś mody na niewymienianie paska czy oleju
    > w silniku, ale jak widać po powyższym zalecania producentów to raczej
    > dmuchanie na zimne, niż rzeczywista konieczność.

    Ja widziałem 2 lata nie zmieniany olej w Peugote na małych przebiegach
    Pancia właścicielka mówiła że nie przejechała przez ten okres przecież
    10 000 km, pod pokrywą zaworów był pełen gnój coś ala czarna
    piaskownica. Odtąd wiem że za wszelkie doniesienia że oleju zmieniać nie
    trzeba wypowiada cza takich bredni najlepiej lać w ryj. Da się nie
    zmieniać ale wtedy taki samochód więcej stoi zepsuty niż jeździ. Ja już
    się gówien dorżniętych na miałem i na rozbierałem. Jak coś jest gówniano
    traktowane to się szybciej zużywa.
    Ta Corsa to Panna pewnie myślała w kategoriach odsprzedaży auta że je
    doinwestuje a będzie mniej warte niż inwestycja. Kupi kolejny "nowszy"
    dorżnięty złom po okazyjnej cenie i za jakiś czas znów się będzie
    zastanawiać czy się opłaca co ko lwiek zrobić bo nie przechodzi przeglądu.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: