-
131. Data: 2023-10-24 13:16:46
Temat: Re: Seba leciał 314km/h
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 24.10.2023 o 10:49, J.F pisze:
> No i Unii zyjemy - nigdy nie wiadomo, kiedy pojedziesz przez Niemcy,
> i trzeba pilnowac tych co 200 i tych co 300 ..
Mityczne Niemcy, tam coraz mniej jest odcinków gdzie można popylać ile
się da, no nikt tam nie siedzi na ogonie i nie pogania światłami. Mają
narzędzia do pomiaru odległości między pojazdami i je ochoczo stosują.
-
132. Data: 2023-10-24 14:16:03
Temat: Re: Seba leciał 314km/h
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 24 Oct 2023 13:16:46 +0200, nadir wrote:
> W dniu 24.10.2023 o 10:49, J.F pisze:
>> No i Unii zyjemy - nigdy nie wiadomo, kiedy pojedziesz przez Niemcy,
>> i trzeba pilnowac tych co 200 i tych co 300 ..
>
> Mityczne Niemcy, tam coraz mniej jest odcinków gdzie można popylać ile
> się da,
IMO coraz wiecej. Remontuja, przebudowują, robią 3 pasy - i limit
znika.
Google Street View wrociło do Niemiec, można popatrzec.
> no nikt tam nie siedzi na ogonie i nie pogania światłami. Mają
> narzędzia do pomiaru odległości między pojazdami i je ochoczo stosują.
Mają, ale to swiateł nie wyłącza :-)
A problem nie w takim, ktory siedzi i błyska, tylko w takim, co drogę
zajezdza :-)
No coz, wiekszosc producentów udało sie umowic na ograniczenie do
250km/h, ale nikt nie kupuje ferrari czy bugatti, zeby miec taki
ogranicznik :-)
J.
-
133. Data: 2023-10-24 14:19:12
Temat: Re: Seba leciał 314km/h
Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 24.10.2023 o 11:56, J.F pisze:
[...]
>> 3 sek daje sporo w sensie, że jeśli po raz setny, robisz sobie taki
>> marker w mózgu (sytuacja) to masz gotowy schemat zachowań i na bazie
>> tego schematu działasz. Często w różnych sytuacjach wydaje się, że masz
>> mało czasu więc stoisz i czekasz. Przy wyrobionej reakcji 3 sekund, masz
>> pewność, że zdążysz nie powodując zagrożenia. Wstępna ocena na 5 sekund
>> wolnej przestrzeni daje Ci pewność, że te 3 sekundy Twojego manewru są
>> bezpieczne. Obejrzyj sobie jakiś filmik. Na 3-4 sekundy przed kolizją
>> NIC nie wskazuje na to, że do niej dojdzie. Kolizja to często czas 1-2
>> sekund.
>
> czesto. Ale to znaczy, ze ktos sie zagapił i czegos nie zauważył, a
> nie, ze trzeba 3s odczekac.
Źle to odbierasz. Przykład: ruszam z podporządkowanej ale widzę że z
prawej i z lewej mam pojazdy. Wyliczam je na 5 sekund dojazdu do mnie i
mając 3 sekundy (bo tyle to trwa) wyjeżdżam bezpiecznie nie powodując
zagrożenia. Podobnie ze zmianą pasa czy wyprzedzaniem.
>
>> Inna sprawa to dokładna ocena odległości i prędkości innych pojazdów,
>> szczególnie dla osób które są krótkowidzami (tak, ma to spore znaczenie)
>
> Chyba nie. Za to lusterka sferyczne mają duzo.
No to sobie trzeba łeb przeprogramować. Mam sferycznie i nie narzekam i
nie trąbią. Nie jestem też krótkowidzem. Jeździłem kilka razy z
krótkowidzem i więcej nie chcę. Oni często nie widzą dalej niż 200m.
>
>> ...ale to też wchodzi w układ "budowy schematu". Tutaj jest sporo osób,
>> które mają zaburzenia i złą ocenę. Jest nawet takie badanie wzroku na tą
>> przypadłość.
>
> Ja bym w ogole napisał, ze czlowiek niedostosowany do oceny takich
> predkosci w takich odległosciach.
Bo sądzisz po sobie a wiem, że jesteś krótkowidzem. Po prostu musiałbyś
mieć 'inne spojrzenie' żebyś to zrozumiał.
...
>> Nie rozumiesz. Ja jadę 130 i muszę przy tej prędkości bardziej
>> obserwować przedpole niż lusterko.
>
> Nawyk spoglądania w lusterko sie przydaje.
> Żeby miec ogólną ocene sytuacji z tyłu, a nie potem zdiwienie, ze był
> w martwym polu.
Pisałem wyżej, że nie widzisz dalej/wyraźnie/średnia niż 200m. Czyli
jeśli ktoś dogania Cię ze 170km/h to masz bardzo małą szansę na reakcję
kiedy go zobaczysz a sekundę później już go masz na dupie.
>
>> On dogania mnie z prędkością 170kmh
>> czyli zapierdala 130+170=300kmh nie ma tutaj tych 3 sekund na reakcję od
>> momentu kiedy ja go zauważę w lusterku a robię jakiś manewr, np. zmiana
>> pasa ruchu.
>
> Zalezy w jakiej odleglosci zmienisz ten pas, ale owszem - przy
> nadwyżce 170, to przydałoby sie ze 200m.
>
> Ale jak on bedzie dalej - zauwazysz w te 3s, ze on tak szybko sie
> zbliza?
No to sobie policz w jakim czasie zrobi 200m przy 300km/h.
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>
-
134. Data: 2023-10-24 14:46:20
Temat: Re: Seba leciał 314km/h
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 24.10.2023 o 14:16, J.F pisze:
> Google Street View wrociło do Niemiec, można popatrzec.
Cóż się tam wydarzyło, że zmienili zdanie?
Robert
-
135. Data: 2023-10-24 14:48:18
Temat: Re: Seba leciał 314km/h
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 24.10.2023 o 14:19, LordBluzg(R)?? pisze:
> Pisałem wyżej, że nie widzisz dalej/wyraźnie/średnia niż 200m.
Pomimo szkieł?
Robert
-
136. Data: 2023-10-24 14:57:05
Temat: Re: Seba leciał 314km/h
Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 24.10.2023 o 14:48, Robert Wańkowski pisze:
>> Pisałem wyżej, że nie widzisz dalej/wyraźnie/średnia niż 200m.
>
> Pomimo szkieł?
>
>
Jak jest już stary, to pomimo szkieł :)
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>
-
137. Data: 2023-10-24 14:59:12
Temat: Re: Seba leciał 314km/h
Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 24.10.2023 o 14:57, LordBluzg(R)?? pisze:
> W dniu 24.10.2023 o 14:48, Robert Wańkowski pisze:
>
>>> Pisałem wyżej, że nie widzisz dalej/wyraźnie/średnia niż 200m.
>>
>> Pomimo szkieł?
>>
>>
> Jak jest już stary, to pomimo szkieł :)
>
...a jak ma "kurzą ślepotę" to o zmierzchu widzi w ogóle niewiele. Też
takich znam.
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>
-
138. Data: 2023-10-24 16:08:17
Temat: Re: Seba leciał 314km/h
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 24 Oct 2023 14:19:12 +0200, LordBluzgÂŽí źíˇľí źíˇą wrote:
> W dniu 24.10.2023 o 11:56, J.F pisze:
> [...]
>>> 3 sek daje sporo w sensie, Ĺźe jeĹli po raz setny, robisz sobie taki
>>> marker w mĂłzgu (sytuacja) to masz gotowy schemat zachowaĹ i na bazie
>>> tego schematu dziaĹasz. CzÄsto w róşnych sytuacjach wydaje siÄ, Ĺźe masz
>>> maĹo czasu wiÄc stoisz i czekasz. Przy wyrobionej reakcji 3 sekund, masz
>>> pewnoĹÄ, Ĺźe zdÄ Ĺźysz nie powodujÄ c zagroĹźenia. WstÄpna ocena na 5 sekund
>>> wolnej przestrzeni daje Ci pewnoĹÄ, Ĺźe te 3 sekundy Twojego manewru sÄ
>>> bezpieczne. Obejrzyj sobie jakiĹ filmik. Na 3-4 sekundy przed kolizjÄ
>>> NIC nie wskazuje na to, Ĺźe do niej dojdzie. Kolizja to czÄsto czas 1-2
>>> sekund.
>>
>> czesto. Ale to znaczy, ze ktos sie zagapiĹ i czegos nie zauwaĹźyĹ, a
>> nie, ze trzeba 3s odczekac.
>
> Ĺąle to odbierasz. PrzykĹad: ruszam z podporzÄ dkowanej ale widzÄ Ĺźe z
> prawej i z lewej mam pojazdy. Wyliczam je na 5 sekund dojazdu do mnie i
> majÄ c 3 sekundy (bo tyle to trwa) wyjeĹźdĹźam bezpiecznie nie powodujÄ c
> zagroĹźenia. Podobnie ze zmianÄ pasa czy wyprzedzaniem.
No ale mĂłwisz, ze oglÄ dasz w lusterku przez 3 sekundy.
Zwyczaj moze i dobry, ale w wyjezdzaniu z podporzÄ dkowanej nie pomoze.
No chyba, ze patrzysz w lewo, w prawo, jak sÄ daleko, to czekasz
jeszcze 3 s, jak nadal sÄ daleko, to ruszasz.
Co jest chwalebne, tylko wyjechac znacznie trudniej, bo trzeba duzej
luki :-)
>>> Inna sprawa to dokĹadna ocena odlegĹoĹci i prÄdkoĹci innych pojazdĂłw,
>>> szczegĂłlnie dla osĂłb ktĂłre sÄ krĂłtkowidzami (tak, ma to spore znaczenie)
>>
>> Chyba nie. Za to lusterka sferyczne majÄ duzo.
>
> No to sobie trzeba Ĺeb przeprogramowaÄ. Mam sferycznie i nie narzekam i
> nie trÄ biÄ . Nie jestem teĹź krĂłtkowidzem. JeĹşdziĹem kilka razy z
> krĂłtkowidzem i wiÄcej nie chcÄ. Oni czÄsto nie widzÄ dalej niĹź 200m.
krĂłtkowidz powinien miec okulary lub szkĹa kontaktowe i widziec
normalnie.
Temu moze sie wzrok pogorszyĹ, albo lekarza posmarowaĹ.
Tym "normalnym" tez sie moze wzrok pogorszyc.
Ba - pogarsza sie niemal na pewno, ale w kierunku dalekowzrocznosci.
>>> ...ale to teĹź wchodzi w ukĹad "budowy schematu". Tutaj jest sporo osĂłb,
>>> ktĂłre majÄ zaburzenia i zĹÄ ocenÄ. Jest nawet takie badanie wzroku na tÄ
>>> przypadĹoĹÄ.
>>
>> Ja bym w ogole napisaĹ, ze czlowiek niedostosowany do oceny takich
>> predkosci w takich odlegĹosciach.
>
> Bo sÄ dzisz po sobie a wiem, Ĺźe jesteĹ krĂłtkowidzem. Po prostu musiaĹbyĹ
> mieÄ 'inne spojrzenie' ĹźebyĹ to zrozumiaĹ.
> ...
Trzeba zrobic kiedys komisyjne spotkanie, bedzies patrzyl na auta 200m
dalej i podawaĹ predkosc :-)
No coz, mozesz patrzec na 300m, po 3s to juz faktycznie wiadomo, ze
nie pedzi nie wiadomo jak szybko.
>>> Nie rozumiesz. Ja jadÄ 130 i muszÄ przy tej prÄdkoĹci bardziej
>>> obserwowaÄ przedpole niĹź lusterko.
>>
>> Nawyk spoglÄ dania w lusterko sie przydaje.
>> Ĺťeby miec ogĂłlnÄ ocene sytuacji z tyĹu, a nie potem zdiwienie, ze byĹ
>> w martwym polu.
>
> PisaĹem wyĹźej, Ĺźe nie widzisz dalej/wyraĹşnie/Ĺrednia niĹź 200m. Czyli
Normalni ludzie tez nie widza jakos bardzo szczegĂłĹowo na 200m.
No ale samochod powinni zauwazyc.
Ale chyba slabo im to wychodzi, skoro sie domagali swiecenia swiatel w
dzien - mnie nigdy nie przeszkadzaĹo.
> jeĹli ktoĹ dogania CiÄ ze 170km/h to masz bardzo maĹÄ szansÄ na reakcjÄ
> kiedy go zobaczysz a sekundÄ później juĹź go masz na dupie.
Owszem. Tylko nieco inaczej - spoglÄ dasz w lusterko, podejmujesz
decyzje, wlaczasz migacz lub nie, skrecasz - i to trwa sekunde lub
dluzej. A przy zblizaniu 170km/h istotnie zabraknie czasu - bo to
prawie 50m/s.
No ale tez nie mowiÄ, ze nie widziaĹem tamtego pojazdu.
WidziaĹem - daleko byĹ, wystarczajÄ co daleko przy mojej predkosci
120-150. Bo nie spodziewam sie ze on jedzie 300 ...
>>> On dogania mnie z prÄdkoĹciÄ 170kmh
>>> czyli zapierdala 130+170=300kmh nie ma tutaj tych 3 sekund na reakcjÄ od
>>> momentu kiedy ja go zauwaĹźÄ w lusterku a robiÄ jakiĹ manewr, np. zmiana
>>> pasa ruchu.
>>
>> Zalezy w jakiej odleglosci zmienisz ten pas, ale owszem - przy
>> nadwyĹźce 170, to przydaĹoby sie ze 200m.
>>
>> Ale jak on bedzie dalej - zauwazysz w te 3s, ze on tak szybko sie
>> zbliza?
>
> No to sobie policz w jakim czasie zrobi 200m przy 300km/h.
No ale on potrzebuje ze 200m roznicy odleglosci na hamowanie.
Zaczynasz go obserwowac w odleglosci ok 400m, czekasz 3s ...
jest ciagle 250m za tobÄ i co - zauwazasz, ze on bardzo szybko
jedzie?
A przypominam, ze jeszcze przed siebie powinienes sie patrzyc, bo
roznie na drodze moze byc.
J.
-
139. Data: 2023-10-24 16:12:51
Temat: Re: Seba leciał 314km/h
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 24 Oct 2023 14:46:20 +0200, Robert Wańkowski wrote:
> W dniu 24.10.2023 o 14:16, J.F pisze:
>> Google Street View wrociło do Niemiec, można popatrzec.
>
> Cóż się tam wydarzyło, że zmienili zdanie?
A cholera wie. Pokolenie sie zmieniło?
https://www.androidpolice.com/google-street-view-ger
many-after-10-years-privacy-outcry/
J.
-
140. Data: 2023-10-24 17:07:44
Temat: Re: Seba leciał 314km/h
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 24.10.2023 o 14:16, J.F pisze:
> IMO coraz wiecej. Remontuja, przebudowują, robią 3 pasy - i limit
> znika.
I nad praktyczne każdą nowo przebudowaną autostradą stawiają ledowe
tablice ze znakami na bieżąco ograniczającymi prędkość i limit nie znika.
Już pomijam, że te dodatkowo dobudowane pasy cały czas są zajebane
samochodami, szczególnie na tych głównych kierunkach, bo u nich też
samochodów przybyło, więc ciężko się rozpędzić jak nawet nie ma
miejscowego ograniczenia prędkości.
> Google Street View wrociło do Niemiec, można popatrzec.
Mi google to tego nie potrzebne, mam ich na rzut beretem.
> Mają, ale to swiateł nie wyłącza :-)
Ichne stawki mandatów wyłączają, czasem zdarzy się jakiś burak z Polski,
Litwy czy innej Ukrainy, ale autochtoni generalnie nie poganiają światłami.
> A problem nie w takim, ktory siedzi i błyska, tylko w takim, co drogę
> zajezdza :-)
Zajeżdżanie drogi to inna sprawa, ale u nich to ten z tyłu pilnuje się
żeby zachować bezpieczną odległość i nie ma już potrzeby walić długimi.
> No coz, wiekszosc producentów udało sie umowic na ograniczenie do
> 250km/h, ale nikt nie kupuje ferrari czy bugatti, zeby miec taki
> ogranicznik :-)
Przecież te wszystkie ferrari czy bugatti to typowe cipkowozy, głośne i
szybkie to fakt, ale strasznie nieporęczne i niewygodne. Już pomijając,
że Niemcy są chyba jedynym krajem gdzie nie ma odgórnego limitu
maksymalnej prędkości, to jednak we wszystkich innych krajach te limity
są, więc czy on będzie miał 200, 250 czy 300km/h nie ma znaczenia.