On 2016-04-27 00:32, T...@s...in.the.world wrote:
> Witam,
> Samyang fiszaj 7.5 dla micro 4/3
> Tak sie przygladalem temu fiszajowi - bo on jest tak niewielki w
> stosunku do wersji APSC.
> Ale dopiero teraz dotarlo dla mnie, ze w nim styki przeciez nie
> przenosza przyslony.
> Ja rozumiem, ze manual, ale u mnie w Pentaxie z fiszajem Samyang 8mm
> swiatlomierz dziala i z trybem A (znaczy Ta) nie ma zadnego klopotu
> (pomijam fakt, ze potwierdzenie ostrosci tez dziala, choc nie uzywam).
>
> Ale jak to jest w tym 7.5??
> Znaczy, czas i przeslona tylko recznie? Na podstawie czego? Trzeba miec
> zewnetrzny swiatlomierz?
> Przepraszam za lamerske pytanie, ale sie juz pogubilem.
>

Sądzę, że tak samo jak obiektywy podpinane przez przejściówki bez
styków. Czyli przesłona ręcznie (obracanie pierścienia przysłony
fizycznie ją przymyka i otwiera), czas dobiera się automatycznie.
Właśnie niedawno bawiłem się ze starymi radzieckimi stałkami - fajnie
było obserwować w wizjerze (E-PL7 z VF-4), jak przy kręceniu
pierścieniem przysłony zmienia się kontrast, głębia ostrości i bokeh u
Heliosa-40 (pierwsza wersja - srebrna i nawet jeszcze na M39). Żaden
zewnętrzny światłomierz nie jest potrzebny, aparat mierzy światło, które
dociera do matrycy.

Piotr