On Mon, 20 Feb 2023 14:45:42 -0000 (UTC), Jacek wrote:
> W dniu Mon, 20 Feb 2023 13:32:39 +0100, użytkownik J.F napisał:
>> Dane mówiły o smiertelnosci rzedu 1%.
>
> Robisz się jak drugi Shrek, tendencyjny. Po pierwsze, nie 1 a raczej 2% a

Dolicz tych, ktorych nie przetestowali.
Albo w ogole przechorowali bezobjawowo.

> w grupie wiekowej >70 lat nawet 10%. Jakbyś miał 70 i wiedział ze jeden
> dziadek na 10 kojfnie, to byś nosa z domu nie wychylał a wychodząc
> zakładał 3 maski jedna na drugą...

niby tak, ale w wieku 70+ lat, to juz czas myslec o pogrzebie :-)

> Zwłaszcza że nie było szczepionek i rok
> z okładem trzeba było na nie czekać. A przez rok to większość populacji
> musiała się zarazić.

No wlasnie ... i sie zarazila ?

J.

do góry

On Mon, 20 Feb 2023 14:03:15 +0100, Cavallino wrote:
> W dniu 20-02-2023 o 13:32, J.F pisze:
>> On Mon, 20 Feb 2023 08:14:06 +0100, Cavallino wrote:
>>> W dniu 20-02-2023 o 07:53, ddddddddddd pisze:
>>>> konkretnie była mowa o doktorach którzy podpisali się pod jakimś tam
>>>> papierkiem przeciwko tej szopce, ale musiałbyś więcej przesłuchać - nie
>>>> będę Ci teraz tego szukał, dla mnie już nie ma znaczenia czy wierzysz w
>>>> kowidowy armagedon
>>>
>>> Tzn. w co konkretnie?
>>> Bo to że covid we wczesnych wersjach zabijał na potęgę, jako że
>>> organizmy źle reagowały na nowy nieznany wirus, to chyba każdy rozsądny
>>> wierzy.
>>
>> Nie bardzo.
>> Dane mówiły o smiertelnosci rzedu 1%.
>> Duzo to, mało ... jakby tak wszyscy w kraju zapadli, to 380 tys ofiar.
>> Ze starosci umiera jakby ciut wiecej.
>
> Ale oni nie przestaliby umierać z innych powodów.
> Te 1% to byłaby DODATKOWA śmiertelność.

Owszem.

> Cholernie dużo, zwłaszcza PR-owo.

Zalezy jak spojrzec.
Ludzkosci to w zasadzie nie zagraża.
Ot, mocniejsza grypa :-)

PR- istotnie kiepsko.

A juz bardzo kiepsko, jak respiratorow brakuje, i trzeba decydowac,
komu damy szanse, a komu nie ...

> A do tego najpierw zajęliby szpitale, więc nie dałoby się uratować tych,
> którzy byliby do uratowania - mogłoby się podwoić.

Owszem, ale szpitale mamy, i jesli nie bylby to jakis zmasowany atak
to moze by dały rade pomiescic.

W Londynie zrobiono tymczasowy szpital na 500 respiratorów.
Z opcją rozbudowy do 4 tys łózek.

Szpital mial ... 18 pacjentow.
No - teraz czytam, ze 54.

https://en.wikipedia.org/wiki/NHS_Nightingale_Hospit
al_London

>>> W to, że szczepionki potrafiły zmienić zabijanie w możliwość
>>> przechorowania również j.w.
>>
>> Tez nie całkiem. To ujawnili, a w zasadzie nagłosnili posłowie
>> Konfederacji,
>
>> ale byly takie czasy, gdy akurat w kraju połowa była
>> zaszczepionych, a połowa nie, a jak patrzyles w statystyki ofiar
>> Covid, to liczba zgonów wsród zaszczepionych, to była tak z grubsza
>> połowa sposrod tych niezaszczepionych.
>
> Procentowo?
> Czyli duży postęp.

No wlasnie taki nieduzy.
Miala miec szczepionka 95% skutecznosc, i to przed "zachorowaniem",
a tu wychodzi, ze ma 50% skutecznosc ochrony przed zgonem.

> Już nie wpominając o tym czy ci zaszczepienie zdążyli odporność nabyć
> jeszcze przed zachorowaniem...

To chyba bez znaczenia, jak zgony liczymy.

>>> A w to, że ten wirus już znany i bardziej łagodny (omikron) daje się
>>> przechodzić jak cięższe przeziębienie, więc w rezultacie stał się
>>> niegroźny dla populacji, też jest oczywiste.
>>
>> Jakos tak.
>> Ale gdzies tam po pierwszym roku trwania epidemi zrobiono losowe
>> badania w zachodniopomorskim, i wyszlo, ze 20% ludzi ma przeciwciala.
>> Musieli sie z wirusem spotkac wczesniej.
>> I nawet nie zauwazyli.
>
> Nigdy nie było mowy, że zabije 100% zarażonych.

no ale 1% ... jakos nieduzo :-)

> Albo że nawet tyle zachoruje.

łatwo rozprzestrzeniajacy sie wirus.

Az przyszła odmiana omikron, i pokazala co potrafi.

>> No i swiatowej epidemii sie lockdownem nie pokona - wiec nie wiem
>> na co nasz rzad liczyl
> Że nie będą pyszczyć, iż przez nich ludzie umierają.

Jest to jakas wersja.

>>, ale opożnienie fali epidemii, tak, zeby
>> respiratorow w szpitalach nie zabrakło, to bardzo cenne.
>
> Jeśli się nie zabije gospodarki to tak.

Ale co gospodarka powie, jak jej np 2/3 klientów odpadnie ...

>> A niby gospodarka powinna dac sie szybko wrocic do normy.
> Tym którzy stracili oszczędności życia na upadku firm, to już nic nie
> pomoże.

Niby byly jakies tarcze, ale widac na szybko.

Ktos wie, jak to np galeriach handlowych było?
Covid nie covid - czynsz placic trzeba, czy galeria zamknieta przez
przepis prawny, nie nadaje sie do handlu ... to nie trzeba ?

J.

do góry

On 20/02/2023 07:14, Cavallino wrote:
> W dniu 20-02-2023 o 07:53, ddddddddddd pisze:
>
>> konkretnie była mowa o doktorach którzy podpisali się pod jakimś tam
>> papierkiem przeciwko tej szopce, ale musiałbyś więcej przesłuchać -
>> nie będę Ci teraz tego szukał, dla mnie już nie ma znaczenia czy
>> wierzysz w kowidowy armagedon
>
> Tzn. w co konkretnie?
> Bo to że covid we wczesnych wersjach zabijał na potęgę, jako że
> organizmy źle reagowały na nowy nieznany wirus, to chyba każdy rozsądny
> wierzy.
>

niespecjalnie, choć na początku też mi się tak wydawało bo też mnie w tv
nastraszyli - na pierwszy serwis w szpitalu wchodziłem ubrany we
wszystko ochronne co było możliwe, dopiero jak zobaczyłem podejście
doktorów to zmieniłem zdanie (swoją drogą lockdown dla 'mas' był od
chyba marca, a w nhs maski które niby mają coś blokować, trzeba było
stosować bodajże od końca maja, ale w sumie wcześniej nie było po co, bo
odwołano wszelkie wizyty, a chorych na kowid nie chciano widzieć)


> W to, że szczepionki potrafiły zmienić zabijanie w możliwość
> przechorowania również j.w.

zabijanie to było poprzez respiratory, całkowite wyłączenie służby
zdrowia i kwarantannę zamiast leczenia jak każdej innej choroby

>
> A w to, że ten wirus już znany i bardziej łagodny (omikron) daje się
> przechodzić jak cięższe przeziębienie, więc w rezultacie stał się
> niegroźny dla populacji, też jest oczywiste.
>
> I tak jak byłem gorącym przeciwnikiem lockdownu, który miał więcej
> negatywów, niż pozytywów, tak rozumiem, dlaczego to robiono.
> Bo nie było inne sposobu, żeby "coś zrobić" (leczyć się nie dało,
> szczepić też nie, a ludzie umierali).
>
> Więc pod publiczkę "coś zrobiono".
> A czy z tego tytułu umarło mniej ludzi, niż by umarło bez niego - nie
> wiadomo.

to jest najlepsze, nie da się ocenić wszystkich skutków ubocznych
lockdownów i zawsze można 'zwalić' na wirusa

>
> Bo na pewno oszczędzono część potencjalnych ofiar covidu, a przy okazji
> grypy i innych wirusopochodnych.

a tym samym pozbawiono ich jak i wielu innych odporności

> Ale też poświęcono tych, którzy nie mogli się leczyć na inne choroby,
> albo pracować, a w efekcie zbankrutowali i strzelili samobója.
> I te w/w negatywne skutki lockdownu będą pokutować jeszcze przez wiele
> lat niestety.
>

do góry

W dniu Mon, 20 Feb 2023 19:51:45 +0100, użytkownik J.F napisał:

>niby tak, ale w wieku 70+ lat, to juz czas myslec o pogrzebie
Myśl sobie o czym chcesz, ale udowodniłem ci co najmniej niedbałość sądów
o ile nie wprost tendencyjność.

> No wlasnie ... i sie zarazila ?
A co, uważasz że nie? Wyszczepienie pi razy oko to 50% populacji Polski,
reszta się uodporniła przechorowywując lub bezobjawowo. Przynajmniej takie
osądy się dziś słyszy wśród epidemiologów.
W końcu dziś, mimo kolejnych mutacji wirusa, chorują w Polsce dziesiątki
ludzi a nie dziesiątki tysięcy. Jeśli nie jest to skutek uodpornienia się
populacji to może mi powiesz czego?


--
Jacek

do góry

W dniu 20-02-2023 o 21:12, ddddddddddd pisze:
> On 20/02/2023 07:14, Cavallino wrote:
>> W dniu 20-02-2023 o 07:53, ddddddddddd pisze:
>>
>>> konkretnie była mowa o doktorach którzy podpisali się pod jakimś tam
>>> papierkiem przeciwko tej szopce, ale musiałbyś więcej przesłuchać -
>>> nie będę Ci teraz tego szukał, dla mnie już nie ma znaczenia czy
>>> wierzysz w kowidowy armagedon
>>
>> Tzn. w co konkretnie?
>> Bo to że covid we wczesnych wersjach zabijał na potęgę, jako że
>> organizmy źle reagowały na nowy nieznany wirus, to chyba każdy
>> rozsądny wierzy.
>>
>
> niespecjalnie,

Nie każdy jest rozsądny.

>> W to, że szczepionki potrafiły zmienić zabijanie w możliwość
>> przechorowania również j.w.
>
> zabijanie to było poprzez respiratory, całkowite wyłączenie służby
> zdrowia i kwarantannę zamiast leczenia jak każdej innej choroby

Nie każda choroba powodowała takie reakcje organizmu, zeby trzeba je
leczyć respiratorami.

>> Bo nie było inne sposobu, żeby "coś zrobić" (leczyć się nie dało,
>> szczepić też nie, a ludzie umierali).
>>
>> Więc pod publiczkę "coś zrobiono".
>> A czy z tego tytułu umarło mniej ludzi, niż by umarło bez niego - nie
>> wiadomo.
>
> to jest najlepsze, nie da się ocenić wszystkich skutków ubocznych
> lockdownów i zawsze można 'zwalić' na wirusa

A jak dojdzie jeszcze wojna, to można na nie nawet skutki swoich 8
letnich rządów zwalić.
Skutki, który dały się jasno przewidzieć w 2015.
Ja w każdym razie wiedziałem jakie będą.
I są.

>
>>
>> Bo na pewno oszczędzono część potencjalnych ofiar covidu, a przy
>> okazji grypy i innych wirusopochodnych.
>
> a tym samym pozbawiono ich jak i wielu innych odporności

Ano.
j/n

>> I te w/w negatywne skutki lockdownu będą pokutować jeszcze przez wiele
>> lat niestety.

do góry

W dniu 20-02-2023 o 15:45, Jacek pisze:
> W dniu Mon, 20 Feb 2023 13:32:39 +0100, użytkownik J.F napisał:
>
>> Dane mówiły o smiertelnosci rzedu 1%.
>
> Robisz się jak drugi Shrek, tendencyjny. Po pierwsze, nie 1 a raczej 2% a
> w grupie wiekowej >70 lat nawet 10%. Jakbyś miał 70 i wiedział ze jeden
> dziadek na 10 kojfnie, to byś nosa z domu nie wychylał a wychodząc
> zakładał 3 maski jedna na drugą...

No ale niektórzy chcieli lockdownu dla wszystkich.
Z wyjątkiem tych właśnie dziadków, którzy do kościółków latali bo mogli.....

Na grupie też tak gardłowano...

do góry

W dniu 20-02-2023 o 22:00, Jacek pisze:

> W końcu dziś, mimo kolejnych mutacji wirusa, chorują w Polsce dziesiątki
> ludzi a nie dziesiątki tysięcy.

????
Skąd ta wiedza, skoro badań sie nie robi?

Obstawiam że obecna fala "ciężkich przeziębień", w rzeczywistości jest
nadal omikronem, lub inną mutacją covidu.
A liczba faktycznych zachorowań to nadal dziesiątki tysięcy.

do góry

W dniu 20-02-2023 o 20:12, J.F pisze:

>> Ale oni nie przestaliby umierać z innych powodów.
>> Te 1% to byłaby DODATKOWA śmiertelność.
>
> Owszem.
>
>> Cholernie dużo, zwłaszcza PR-owo.
>
> Zalezy jak spojrzec.
> Ludzkosci to w zasadzie nie zagraża.
> Ot, mocniejsza grypa :-)
>
> PR- istotnie kiepsko.
>
> A juz bardzo kiepsko, jak respiratorow brakuje, i trzeba decydowac,
> komu damy szanse, a komu nie ...
>
>> A do tego najpierw zajęliby szpitale, więc nie dałoby się uratować tych,
>> którzy byliby do uratowania - mogłoby się podwoić.
>
> Owszem, ale szpitale mamy, i jesli nie bylby to jakis zmasowany atak
> to moze by dały rade pomiescic.

Co Ty bredziesz, jakie "jeśli"?
Przecież wszystko wiadomo.
I był i zmasowany atak i przepełnienie szpitali po korek.

>>> ale byly takie czasy, gdy akurat w kraju połowa była
>>> zaszczepionych, a połowa nie, a jak patrzyles w statystyki ofiar
>>> Covid, to liczba zgonów wsród zaszczepionych, to była tak z grubsza
>>> połowa sposrod tych niezaszczepionych.
>>
>> Procentowo?
>> Czyli duży postęp.
>
> No wlasnie taki nieduzy.
> Miala miec szczepionka 95% skutecznosc, i to przed "zachorowaniem",

Kłamiesz.
Nikt nigdy tak nie pisał.

Przed ciężkim przebiegiem.

>> Już nie wpominając o tym czy ci zaszczepienie zdążyli odporność nabyć
>> jeszcze przed zachorowaniem...
>
> To chyba bez znaczenia, jak zgony liczymy.

No właśnie.
Więc pewnie liczbę faktycznie zaszczepionych musisz zmniejszyć o połowę.
Czyli skuteczność szczepionki również zwiększyć o połowę.

>> Nigdy nie było mowy, że zabije 100% zarażonych.
>
> no ale 1% ... jakos nieduzo :-)

Ale nadal kupa ludzi.
Do tego wiele razy więcej z ciężkimi przebiegami.

>>> , ale opożnienie fali epidemii, tak, zeby
>>> respiratorow w szpitalach nie zabrakło, to bardzo cenne.
>>
>> Jeśli się nie zabije gospodarki to tak.
>
> Ale co gospodarka powie, jak jej np 2/3 klientów odpadnie ...

Pozostanie 1/3 która będzie korzystać w lockdownie.
To dużo więcej niż 0/3.

>
>>> A niby gospodarka powinna dac sie szybko wrocic do normy.
>> Tym którzy stracili oszczędności życia na upadku firm, to już nic nie
>> pomoże.
>
> Niby byly jakies tarcze, ale widac na szybko.
>
> Ktos wie, jak to np galeriach handlowych było?
> Covid nie covid - czynsz placic trzeba, czy galeria zamknieta przez
> przepis prawny, nie nadaje sie do handlu ... to nie trzeba ?

Coś tam było w ten deseń.
Ale już nie pamietam szczegółów, tylko że się burzyli właściciele galerii.

do góry

W dniu 21.02.2023 o 05:51, Cavallino pisze:

> Co Ty bredziesz, jakie "jeśli"?
> Przecież wszystko wiadomo.
> I był i zmasowany atak i przepełnienie szpitali po korek.

To dziwne, bo na narodowym było maksymalnie chyba dwieście osób z
planowanych już nie pamiętam - 2 000?

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 20.02.2023 o 22:00, Jacek pisze:

> A co, uważasz że nie? Wyszczepienie pi razy oko to 50% populacji Polski,
> reszta się uodporniła przechorowywując lub bezobjawowo. Przynajmniej takie
> osądy się dziś słyszy wśród epidemiologów.
> W końcu dziś, mimo kolejnych mutacji wirusa, chorują w Polsce dziesiątki
> ludzi a nie dziesiątki tysięcy. Jeśli nie jest to skutek uodpornienia się
> populacji to może mi powiesz czego?

Po prostu nikt nie rejestruje przypadków kataru.

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry