-
41. Data: 2013-06-10 22:37:32
Temat: Re: SSD vs HD
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2013-06-10 10:44, Chris pisze:
> "praktycznie" = nie dobrałeś właściwego modelu tylko dobierałeś na oko ...
Praktycznie była różnica jedynie w numerze seryjnym i dacie produkcji
(parę miesięcy różnicy o ile dobrze pamiętam), ale mniejsza o to, Panie
z dużą praktyką :->
--
Pozdrawiam
Maciek
-
42. Data: 2013-06-11 08:26:12
Temat: Re: SSD vs HD
Od: "Chris" <c...@s...pl>
Maciek nabazgrał(a):
> W dniu 2013-06-10 10:44, Chris pisze:
>> "praktycznie" = nie dobrałeś właściwego modelu tylko dobierałeś na oko
>> ...
> Praktycznie była różnica jedynie w numerze seryjnym i dacie produkcji
A jesteś tego pewien ... często tego nie widać dla amatorów :)
> (parę miesięcy różnicy o ile dobrze pamiętam), ale mniejsza o to, Panie
> z dużą praktyką :->
Tak, mam dużą praktykę bo siedzę w tym temacie ponad 15 lat.
--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.
-
43. Data: 2013-06-11 08:44:04
Temat: Re: SSD vs HD
Od: "Chris" <c...@s...pl>
Pszemol nabazgrał(a):
> "Chris" <c...@s...pl> wrote in message
> news:kp4404$ju6$1@node1.news.atman.pl...
>> RadoslawF nabazgrał(a):
>>> Nie zrozumiałeś, ceny samolotów i helikopterów też spadają
>>> a jednak samochód wygrywa z nimi tylko cenowo. Podobnie
>>> zapowiada się z dyskami.
>> Kiedyś po świecie podróżowało się na koniach, potem wyparły to
>> samochody i statki a teraz w 99% są to samoloty ... nawet w naszym
>> kraju jest mega wzrost przewozów lotniczych między miastami w samej
>> Polsce bo nie jest opłacalna jazda przez pół dnia z jednego miasta do
>> drugiego, konferencja na 2h i powrót do domu ... cały dzień w dupę
>> więc lepiej i szybciej polecieć samolotem, ceny często są na takim
>> samym poziomie jak jazda autem w dwie strony.
> Jeśli to tylko konferencja to chyba najlepiej będzie zrobić video skype
> :-)
A co ma zrobić pracownik SAP, administrator firmy międzynarodowej, prawnik
.... tak można długo :)
--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.
-
44. Data: 2013-06-11 10:13:49
Temat: Re: SSD vs HD
Od: Yerine Ictimai <y...@g...com>
On Jun 8, 4:12 pm, "\(c\)RaSz" <N...@p...onet.pl> wrote:
> Już dość dawno temu odtrąbiono rychły koniec kariery klasycznych HD z
> wirującym talerzem, ale - jakoś nie schodzą ze sceny.
...
> Wyszperałem też coś o "dyskach przyszłości":
>
> http://www.dyski.wirt.pl/index.php/Krzem.html - opisano tam pamięci
> holograficzne. Nie ma przy artykule daty, nie wiem więc czy jest sprzed
> tygodnia, czy może 5 lat. Czy takie urządzenia pamięci są już w sprzedaży,
> czy ktoś coś słyszał? Bo google mi nie pomogło.
W latach 1970-tych miał ogromną popularność serial "Cosmos 1999"
którego akcja rozgrywała się w bardzo komfortowej, rozbudowanej z
dużym rozmachem bazie księżycowej "Alfa", mi.in. rutynowo używa się
tam małych wydajnych statków "Orłów" wszędzie potrafiących wylądować i
dolatujących z Ziemi na Księżyc i z powrotem w godzinę (i bez
tankowania) - i o czywiście wszystko to się dzieje w roku... 1999 :)
Albo filmy w/g książki Artura Clarka "Space Odyssey 2001", "Space
Odyssey 2010"
Program lotów księżycowych "Apollo" przewidywał wyprawy np. "Apollo
27" - podczas gdy teraz wiemy, że ostatni lot na Księżyc to Apollo-17
w bodajże 1975 r. i potem już nic!
Co więcej amerykańskie wahadłowce już ODDANO NA ZŁOM - i nie ma nic w
zamian!
Także sytuacja w sektorze IT około roku 2000 dawała wiele wspaniałcyh
obietnic. Jednak wnet pojawiło się zjawisko pt. "11 IX", i nadszedł
MROCZNY wiek wojenny, i same kryzysy!
Podsumowując.
Trudno oprzeć sie wrażeniu, że JAKAŚ CIEMNA siła "dba" aby ludzkość
zanadto się nie rozwineła. Nie wiem co czy kto to - czy Kosmici, czy
jakieś FAKTYCZNE ośrodki władzy na świecie (któż jeszcze wierzy, że to
politycy rządzą?)
Ale wszystko zmierza w tę stronę, aby przypadkiem nie zatriumfował
ROZUM - lecz dziki pseudo-kapitalizm oraz anty-kultura degradująca
umysły ludzi.
-
45. Data: 2013-06-11 14:54:18
Temat: Re: SSD vs HD
Od: "BUNIEK" <m...@i...pl>
>> ST4000DM000 - 4TB, 600PLN, sekwencyjny odczyt ~135MB/s, losowy zapis 4k
>> ~1MB/s
>> MZ-7PD128 - 0,1TB, 500PLN, sekwencyjny odczyt ~530MB/s, losowy zapis 4k
>> ~60MB/s
>>
>> porownywanie tira z wyscigowka
>>
>> obydwa nie maja sensu w miescie (czyli typowym desktopie kowalskiego)
>>
>> jeden nadaje sie na tor wyscigowy, inny do wozenia ladunkow, jednego nie
>> da
>> sie sensownie zastapic drugim
>To jaki jest do miasta? ;)
Zależy, jak wozisz tylko siebie możesz brać szybszy :) jak wozisz towar po
sklepach to lepszy będzie większy, są tez duże i szybkie ale ekonomicznie
nieuzasadnione (jak szwajcarskie zegarki za tysiące EURO) choć tez ktoś to
kupuje skoro opłaca się produkować.
Buniek
-
46. Data: 2013-06-12 15:04:34
Temat: Re: SSD vs HD
Od: "LPPL" <l...@u...pl>
Użytkownik "Yerine Ictimai"
> W latach 1970-tych miał ogromną popularność serial "Cosmos 1999"
> którego akcja rozgrywała się w bardzo komfortowej, rozbudowanej z
> dużym rozmachem bazie księżycowej "Alfa",
I co z tego wynika?
Że wyobraźnia wyprzedza postęp i że wizjonerzy popuszczają jej wodze, bo nie
muszą się liczyć z kosztami?
> mi.in. rutynowo używa się
> tam małych wydajnych statków "Orłów" wszędzie potrafiących wylądować
> i dolatujących z Ziemi na Księżyc i z powrotem w godzinę (i bez
> tankowania) - i o czywiście wszystko to się dzieje w roku... 1999 :)
Ja też jestem w stanie dojechać do pracy w pół godziny bez miedzytankowania,
wykorzystując zaledwie jedną czwartą prędkości maksymalnej mojego pojazdu
(ograniczenie do 50) mając w dodatku ciągle przed oczami krajobraz
księżycowy (kratery na jezdni).
Jedyna wada to to, że nie mogę kierować w stanie "nieważkości" ;(
> Albo filmy w/g książki Artura Clarka "Space Odyssey 2001", "Space
> Odyssey 2010"
Czy to ten sam Clark, który "wymyślił" że łączność satelitarna wyeliminuje
skutecznie i raz na zawsze naziemne nadajniki telefonii i telewizji? He, he!
Wizje Leonardo d. V. zisciły się dopiero po wiekach, ale to się zmienia i
już np. rozwój robotyki galopuje niczym muł w zaprzęgu. Ledwo wymyślono
pojęcie robot, a już na dniach korporacja Tyrell zapowieda wypuszczenie
pierwszego egzemplarza Nexus 6.
Co prawda, trwałośc ich nie będzie odstawała zbyt od życia przeciętnego
zasilacza albo napędu dvd (max. cztery lata), ale zawsze to postęp.
--
LPPL
-
47. Data: 2013-06-12 21:26:53
Temat: Re: SSD vs HD
Od: Yerine Ictimai <y...@g...com>
On Jun 12, 3:04 pm, "LPPL" <l...@u...pl> wrote:
> Użytkownik "Yerine Ictimai"
>
> > W latach 1970-tych miał ogromną popularność serial "Cosmos 1999"
> > którego akcja rozgrywała się w bardzo komfortowej, rozbudowanej z
> > dużym rozmachem bazie księżycowej "Alfa",
>
> I co z tego wynika?
> Że wyobraźnia wyprzedza postęp i że wizjonerzy popuszczają jej wodze, bo nie
> muszą się liczyć z kosztami?
A może to, że owi wizjonerzy biorą pod uwagę jedynie OFICJALNE
uwarunkowania rozwoju, a nie biorą tych z gatunku TERII SPISKOWYCH?
Chociaż... sa spore rozdziały science-fiction lub political-fiction w
których przyszłośc pokazywana jest w takich minorowych barwach, że od
razu mija ci chęć poddania się HIBERNACJI ;)
Jednak wracając do Twego pytania... Jak wytłumaczyć, że ostatni lot na
Księżyc zrealizowano w 1975r. a najdumniejszy program NASA pt. PROMY
KOSMICZNE wywalono na złom?
i nie ma nic w zamian.
Obecnie aktualnie cały program kosmiczny USA polega na skokach z
balonów.
(Czyli tym, że idioci z logami "sponsorów" na kombinezonach skaczą na
spadochronie z balonów stratosferycznych... )
Chyba najtrafniejszymi wizjonerami okażą się autorzy komedii
"IDIOKRACJA"
-
48. Data: 2013-06-12 23:37:24
Temat: Re: SSD vs HD
Od: Michal <s...@d...mailexpire.com>
W dniu 2013-06-12 21:26, Yerine Ictimai pisze:
> Obecnie aktualnie cały program kosmiczny USA polega na skokach z
> balonów.
> (Czyli tym, że idioci z logami "sponsorów" na kombinezonach skaczą na
> spadochronie z balonów stratosferycznych... )
Zapomniałeś, że niejaki Justin Bieber wybiera się komercyjnie w kosmos.
Nawet bilet kupił i oby tam został :>
W sumie w PL znalazłoby się całkiem sporo kandydatów do lotu w jedną
stronę i pewnie biorąc pod uwagę ich wiekopomne dokonania podatnicy
zrzuciliby się na taką eskapadę chętniej, niż na ich coraz
to głupsze pomysły.
> Chyba najtrafniejszymi wizjonerami okażą się autorzy komedii
> "IDIOKRACJA"
Coś w tym jest ;>
--
/MB
-
49. Data: 2013-06-13 12:26:02
Temat: Re: SSD vs HD
Od: "LPPL" <l...@u...pl>
Od: "Yerine Ictimai"
> Chociaż... sa spore rozdziały science-fiction lub political-fiction w
> których przyszłośc pokazywana jest w takich minorowych barwach, że od
> razu mija ci chęć poddania się HIBERNACJI ;)
Taaa... Liga rządzi, Liga radzi...;)
> Jednak wracając do Twego pytania... Jak wytłumaczyć, że ostatni lot na
> Księżyc zrealizowano w 1975r. a najdumniejszy program NASA pt. PROMY
> KOSMICZNE wywalono na złom?
W 75 rakiety balistyczne osiągnęły zakładaną doskonałość (łuku tez nie
opłaca się bez końca usprawniać) i księżyc przestał być potrzebny jako chwyt
propagandowy, wytłumaczenie poniesionych, olbrzymich (nie tylko finansowych)
nakładów. Dalsze zwiększenia chyżości i zasięgu rakiet nie miało
uzasadnienia (wróg odległy o kilka, najwyżej kilkanaście tys. km) więc
projekt Mars i eksplorację układu zarzucono. Promy kosmiczne to były
towarowe taksówki mające zaopatrywać bojowe stacje kosmiczne, ale ponieważ
tak wielki i nieruchomy cel jest łatwiejszy do namierzenia i strącenia niż
pancernik w erze lotniskowców, podzieliły rychło ich los.
A o teorii spiskowej nic powiedzieć nie mogę, bo mi nic na ten temat nie
wiadomo;]
> i nie ma nic w zamian.
W zamian jest masa strasznych rzeczy o których, mam nadzieje, jeszcze długo
nic nie usłyszymy.
> Obecnie aktualnie cały program kosmiczny USA polega na skokach z
> balonów.
Bo cała sztuka to zrobić z ludzi balona, wykonać skok na ich kasę i przy
okazji nabić w butelkę (żeby za słodką wodę z witaminami i odrobiną kofeiny
żądać więcej niż za szlachetne piwo? Koniec świata!).
> (Czyli tym, że idioci z logami "sponsorów" na kombinezonach skaczą na
> spadochronie z balonów stratosferycznych... )
Po okresie wzlotów, zawsze są upadki... Wracając do komputerów (i pytań).
Czy człowieka, który zasłynął z tego przede wszystkim, że uprościł
radykalnie obsługę elektronicznych urządzeń powszechnego użytku można nazwać
geniuszem? A może praktycznym idiotą?
Chociaż, czekam aż ktoś zrobi to samo z internetem. Taką isieć. Góra trzy
kliknięcia i piękna (z muzyką, zapachem, animacjami i w 3D) twoja strona
internetowa gotowa;)
A potem już tylko ikroczek do iprogramowania dla iForrestów...
Pozdr.
--
LPPL
-
50. Data: 2013-06-13 12:48:25
Temat: Re: SSD vs HD
Od: "LPPL" <l...@u...pl>
Użytkownik "RadoslawF"
> Dnia 2013-06-08 16:12, Użytkownik (c)RaSz napisał:
> Miejsce samochodów miały zająć samoloty, potem helikoptery
> a teraz czekamy na latające spodki. I czekamy na nie używając
> samochodów. :-)
Biorąc pod uwagę zmiany klimatyczne to niedaleka przyszłość wymusi raczej
przesiadkę na amfibię, hydroplan albo wodolot.
I znowu wygra, za przeproszeniem, hybryda...
--
LPPL