-
11. Data: 2009-09-04 15:09:00
Temat: Re: Rozrzutni...
Od: cichybartko <c...@g...com>
Piotr pisze:
> Dnia Fri, 04 Sep 2009 16:20:42 +0200, Janko Muzykant napisał(a):
>> A ja myślę, że to symboliczny koniec pewnej epoki. Takich pieniędzy na
>> pstrykaniu już nikt nigdy nie zarobi, albowiem ta sztuka z roku na rok
>> się skundla.
>>
>>
> A co, marketing też już umarł?
> Bo jak nie, to ja jestem spokojny, wykreuje się kolejnego mistrza,
> który będzie wart.
Też myślę że zapotrzebowanie na ikony nigdy nie umrze. Dobrze to wygląda
na okładkach magazynów czy w kampaniach reklamowych. Ale to co Janko
mówi też ma sens, będzie więcej narybku gotowego na wszystko, byle tylko
zaistnieć i przebić się do czołówki.
--
Pozdrawiam.
Bartko.
-
12. Data: 2009-09-04 15:15:15
Temat: Re: Rozrzutni...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:h7r3g1$6kq$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Trzeba nie tracic z oczu tego co istotne....
> Jak patrze na znajomych ktorzy zapier...ja zeby kupic kolejne
> mieszkanie
> na kredyt jako inwestycje, czy zeby zarobic kolejny milion to az
> zal bierze.
Za pare lat moze byc odwrotnie - oni sie beda z zalem na ciebie
patrzyli jak zapier... zeby wyzyc, a oni juz nie musza :-)
J.
-
13. Data: 2009-09-04 15:19:01
Temat: Re: Rozrzutni...
Od: Jakub Jewuła <b...@s...com.pl>
>> Trzeba nie tracic z oczu tego co istotne....
>> Jak patrze na znajomych ktorzy zapier...ja zeby kupic kolejne
>> mieszkanie
>> na kredyt jako inwestycje, czy zeby zarobic kolejny milion to az
>> zal bierze.
> Za pare lat moze byc odwrotnie - oni sie beda z zalem na ciebie
> patrzyli jak zapier... zeby wyzyc, a oni juz nie musza :-)
Z poziomu -220cm? ;)
q
-
14. Data: 2009-09-04 15:30:48
Temat: Re: Rozrzutni...
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
J.F. pisze:
>> Trzeba nie tracic z oczu tego co istotne....
>> Jak patrze na znajomych ktorzy zapier...ja zeby kupic kolejne mieszkanie
>> na kredyt jako inwestycje, czy zeby zarobic kolejny milion to az zal
>> bierze.
>
> Za pare lat moze byc odwrotnie - oni sie beda z zalem na ciebie patrzyli
> jak zapier... zeby wyzyc, a oni juz nie musza :-)
Przypatrzyłem się kilku takim znajomym z pokolenia plus jeden.
Statystyka wygląda tak: Na 300 pustych metrach kwadratowych hula wiatr
wzniecając kurz, bo dziadki nie mając czasu i siły na sprzątanie bawiąc
wnuka, jako że pokolenie zero zapierdziela na swoje 300 metrów
kwadratowych i odpowiednio renomowane przedszkole dla pokolenia minus
jeden. W daczy zagnieździły się osy bo nikt tam nie był od dziesięciu
lat, a w piwnicy kurzą się od dwudziestu lat nieoglądane slajdy z wypraw
na koniec świata (żeby nie było zupełnie ot).
Obok slajdów leży prawie nowy kajak, namiot, kompletny zestaw do wołania
oraz cały system pentacona z przebiegiem dwóch filmów.
W salonie stoi sześćdziesięciocalowy telewizor i leci m jak margaryna...
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/...tylko jest taka jedna, trochę wstydliwa sprawa - jestem z Krakowa.../
-
15. Data: 2009-09-04 15:32:37
Temat: Re: Rozrzutni...
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
cichybartko pisze:
>>> A ja myślę, że to symboliczny koniec pewnej epoki. Takich pieniędzy
>>> na pstrykaniu już nikt nigdy nie zarobi, albowiem ta sztuka z roku na
>>> rok się skundla.
>>>
>> A co, marketing też już umarł?
>> Bo jak nie, to ja jestem spokojny, wykreuje się kolejnego mistrza,
>> który będzie wart.
>
> Też myślę że zapotrzebowanie na ikony nigdy nie umrze. Dobrze to wygląda
> na okładkach magazynów czy w kampaniach reklamowych. Ale to co Janko
> mówi też ma sens, będzie więcej narybku gotowego na wszystko, byle tylko
> zaistnieć i przebić się do czołówki.
I różnica będzie taka, że kreacje mistrzów nadal będą miały miejsce, ale
bankrutować będą najwyżej kreatorzy, a nie mistrzowie :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/bardzo polecam ten telefon bo sam go mam/
-
16. Data: 2009-09-04 15:35:02
Temat: Re: Rozrzutni...
Od: "TheGuru" <t...@o...pl>
> Było o Matysiakach teraz o rozrzutnej fotografce co to traci grunt pod
> nogami http://przekroj.pl/ludzie_sylwetki_artykul,5410.html
> pisze ku przestrodze co by forma i treść zbytnio was nie pochłonęła.
>
słuchałem długiego programu o leni i o jej kłopotach.
powodem nie była rozrzutność choć lubiła wydawać pieniądze.
jej kłopoty wzięły się stąd ze robiąc remont domu poważnie uszkodziła dom
sąsiada a co to znaczy w stanach to każdy chyba wie;-D
uszkodzenie było tak poważne ze w drodze ugody kupiła dom sąsiadów. kupiła
go na kredyt a zaczął się kryzys. bank zażądał dodatkowego zabezpieczenia bo
wartość domu bardzo spadła.
dodatkowym zabezpieczeniem był kredyt, kredyt i pętla się zaciskała......
-
17. Data: 2009-09-04 15:42:33
Temat: Re: Rozrzutni...
Od: cichybartko <c...@g...com>
J.F. pisze:
> Użytkownik "Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl> napisał w wiadomości
> news:h7r3g1$6kq$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> Trzeba nie tracic z oczu tego co istotne....
>> Jak patrze na znajomych ktorzy zapier...ja zeby kupic kolejne mieszkanie
>> na kredyt jako inwestycje, czy zeby zarobic kolejny milion to az zal
>> bierze.
>
> Za pare lat moze byc odwrotnie - oni sie beda z zalem na ciebie patrzyli
> jak zapier... zeby wyzyc, a oni juz nie musza :-)
Polecam taką lekturę którą z pewnością trzeba czytać z przymrużeniem
oka, chodzi mianowicie o "Piękne życie bez pieniędzy" Alexander von
Schönburg. Książka jest zbiorem obserwacji człowieka który trochę
zwolnił tempo i zaczął dostrzegać trochę inne wartość np. jak dobry
cięty humor, niczym nie uzasadnione poczucie humoru, erudycja,
umiejętność dozowania przyjemności czy świetna kondycja fizyczna.
Statystycznie jest tak że im więcej kasy tym trudniej o tak oczywiste
rzeczy. Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć że miałem przez jakiś
czas do czynienia ze średnim i małym biznesem i jako młody człowiek
zauważyłem że obcuje w miażdżącej większości z malkontentami, przyszłymi
zawałowcami, chroniczną bezsennością i brzuchami u 30 latków jakie
kiedyś były typowe dla 50 latków ;).
A jako dodatkową lekturę polecę "Doppler" Erlend Loe
a oto linki:
http://tinyurl.com/Piekne-zycie
http://tinyurl.com/doppler-Erlend-Loe
--
Pozdrawiam.
Bartko.
-
18. Data: 2009-09-04 15:50:35
Temat: Re: Rozrzutni...
Od: XX YY <f...@g...com>
On 4 Sep., 17:42, cichybartko <c...@g...com> wrote:
> J.F. pisze:
>
> > Użytkownik "Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl> napisał w wiadomości
> >news:h7r3g1$6kq$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> >> Trzeba nie tracic z oczu tego co istotne....
> >> Jak patrze na znajomych ktorzy zapier...ja zeby kupic kolejne mieszkanie
> >> na kredyt jako inwestycje, czy zeby zarobic kolejny milion to az zal
> >> bierze.
>
> > Za pare lat moze byc odwrotnie - oni sie beda z zalem na ciebie patrzyli
> > jak zapier... zeby wyzyc, a oni juz nie musza :-)
>
> Polecam taką lekturę którą z pewnością trzeba czytać z przymrużeniem
> oka, chodzi mianowicie o "Piękne życie bez pieniędzy" Alexander von
> Schönburg. Książka jest zbiorem obserwacji człowieka który trochę
> zwolnił tempo i zaczął dostrzegać trochę inne wartość np. jak dobry
> cięty humor, niczym nie uzasadnione poczucie humoru, erudycja,
> umiejętność dozowania przyjemności czy świetna kondycja fizyczna.
> Statystycznie jest tak że im więcej kasy tym trudniej o tak oczywiste
> rzeczy. Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć że miałem przez jakiś
> czas do czynienia ze średnim i małym biznesem i jako młody człowiek
> zauważyłem że obcuje w miażdżącej większości z malkontentami, przyszłymi
> zawałowcami, chroniczną bezsennością i brzuchami u 30 latków jakie
> kiedyś były typowe dla 50 latków ;).
> A jako dodatkową lekturę polecę "Doppler" Erlend Loe
>
> a oto linki:http://tinyurl.com/Piekne-zyciehttp://tinyurl.
com/doppler-Erlend-Loe
>
> --
> Pozdrawiam.
> Bartko.
Problem polega na tym , ze aby sie przekonac , ze cos jest
bezwartosciowe albo wartosciowe to trzeba to najpierw miec. Kiedy juz
bedziesz mial tego porsche to zrozumiesz ze jest to auto d.d. i
zadowolisz sie rowerem do jazdy po miescie. Jesli tego wczesniej nie
doswiadczysz to bedziesz czul sie nieszczesnikiem albo nieudacznikiem
patrzac z perspektywy siodelka rowerowego na jadacych samochodami.
Kiedy juz tego porsche bedziesz mial za soba , to z tego samego
siodelka rowerowego bedziesz patrzyl na tych samych jadacych
samochodami z politowaniem.
-
19. Data: 2009-09-04 15:55:14
Temat: Re: Rozrzutni...
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
XX YY pisze:
> Problem polega na tym , ze aby sie przekonac , ze cos jest
> bezwartosciowe albo wartosciowe to trzeba to najpierw miec. Kiedy juz
> bedziesz mial tego porsche to zrozumiesz ze jest to auto d.d. i
> zadowolisz sie rowerem do jazdy po miescie. Jesli tego wczesniej nie
> doswiadczysz to bedziesz czul sie nieszczesnikiem albo nieudacznikiem
Nie mierz każdego swoją miarą. Średnio inteligentny człowiek nie podlega
takim zachowaniom.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/gryzie cię sumienie? - zażyj truecrypta/
-
20. Data: 2009-09-04 15:59:12
Temat: Re: Rozrzutni...
Od: Jakub Jewuła <b...@s...com.pl>
> Problem polega na tym , ze aby sie przekonac , ze cos jest
> bezwartosciowe albo wartosciowe to trzeba to najpierw miec. Kiedy juz
> bedziesz mial tego porsche to zrozumiesz ze jest to auto d.d. i
> zadowolisz sie rowerem do jazdy po miescie. Jesli tego wczesniej nie
> doswiadczysz to bedziesz czul sie nieszczesnikiem albo nieudacznikiem
> patrzac z perspektywy siodelka rowerowego na jadacych samochodami.
> Kiedy juz tego porsche bedziesz mial za soba , to z tego samego
> siodelka rowerowego bedziesz patrzyl na tych samych jadacych
> samochodami z politowaniem.
Mozna sie uczyc na cudzych bledach...
q