eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Rondoprostowacz z Radomia :P
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 720

  • 141. Data: 2014-05-30 11:49:44
    Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
    Od: szerszen <s...@t...pl>

    On Fri, 30 May 2014 11:30:24 +0200
    Myjk <m...@n...op.pl> wrote:


    > W tym wypadku podstawowe, ogólne -- jak zwał tak zwał.

    No to przytocz je.

    > Gdzie napisałem, że jakieś przepisy zabraniają zawrócenia na rondzie?


    Nie no nigdzie :)
    Zatem wyjaśniej "Gdyby doszło do
    kolizji na "trzecim", to pojazd wjeżdżający na pas zewnętrzny jako drugi by
    się tam wg przepisów znaleźć nie mógł."

    Który przepis zabrania mi jechać po rondzie zewnętrznym pasem do okoła?


    --
    pozdrawiam
    szerszen


  • 142. Data: 2014-05-30 11:51:22
    Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
    Od: szerszen <s...@t...pl>

    On Fri, 30 May 2014 11:46:51 +0200
    Myjk <m...@n...op.pl> wrote:

    > Zajrzyj sobie do przepisów szczegółowych, potem wróć z wynikiem.

    Nie odkręcaj kota ogonem tylko dawaj, udowodnij że poza "jest tak, bo ja tak mówię"
    chociaż próbowałeś dopasować odpowiedni artykuł z PoRD do swoich teoryjek.


    --
    pozdrawiam
    szerszen


  • 143. Data: 2014-05-30 12:10:39
    Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Fri, 30 May 2014 11:45:28 +0200, szerszen


    >>>> traktują obwiednię jako niezależną drogę, zjazdy i wjazdy jako
    >>>> skrzyżowania
    >>> Bo tak właśnie jest
    >> Żadnych znaków, które by tworzyły skrzyżowanie, przy zjazdach nie ma, więc
    >> nie opowiadaj pierdół.
    > Ale o wjazdach mówimy chłpaku, więc wysil się trochę.

    Czy ci się to podoba czy nie, mowa było o wjazdach i zjazdach (masz cytat
    żebyś nie musiał szukać). Nie moja wina, że czytać nie umiesz, względnie
    nie pasują ci teraz głupoty które nawypisywałeś i kota ogonem odwracasz. :P

    >> No nie, wcale nie ma kontynuacji -- są tam zamontowane teleportery!
    > No to geniuszy ruchu drogowego wyjasnij, skrzyżowanie nierównorzędne, to
    > miejsce w którym krzyżują się kierunki jazdy: uprzywilejowany, z
    > nieuprzywilejowanym. Zatem który wjazd i który zjazd jest kierunkiem
    > uprzywilejowanym, a który podporządkowanym?
    > Może tego nie pojąłeś, ale chodziło mi własnie o kontynuacje ruchu
    > uprzywilejowanego i podporządkowanego, jak masz to na klasycznym
    > skrzyżowaniu, do którego tak usilnie starasz się rondo sprowadzić.

    Wszystko jest tak samo. Tylko ty próbujesz zrobić z ronda niwiadomoco.

    >> Tutaj też jest takie samo przecięcie,
    > Nie, tu nie ma przecięcia, tu jest tylko "dojście" jak na skrzyżowaniu
    > typu T. Ruch uprzywilejowany jest _tylko_i_wyłącznie_ po obwiedni.

    Pokaż mi znaki na tej obwiedni, które przy twoim skrzyżowaniu "typu T"
    nadają jakieś pierwszeństwo, bo chcę uwierzyć że śnię.

    >> logiczne myślenie ci przesłania -- dlatego nie traktujesz ronda jako
    >> skrzyżowanie.
    > Ja je traktuje jako skrzyżowanie, ale specyficzne

    Właśnie widzę. Jest tak specyficzne, że go nawet w przepisach nie ma.

    >> Czyli tak jak na każdym innym skrzyżowaniu. Załapiesz w końcu, czy jednak
    >> będziesz to sobie musiał rozrysować jak małe dziecko?
    > ??? A na jakim skrzyżowaniu nierównorzednym wszystkie dojazdy do
    > skrzyżowania są podporządkowane? Nie pogrążaj się.

    Znowu wtykasz mi pod klawisze coś, czego nie napisałem. O tym jakie są
    warunki na skrzyżowaniu stanowią znaki. Na jednym jest tak, na drugim
    inaczej. Zasady są niezmienne, mający znak A-7 ma ustąpić temu co już jest
    w obszarze skrzyżowania i porusza się z innego i w innym kierunku
    przecinając twój kierunek, jak w przypadku każdego innego skrzyżowania. Nie
    możesz tego pojąć, bo jesteś samolubnym rondoprostowaczem czystej krwi,
    któremu piana oczy przesłania.

    >> Podobnie jak na zwykłym skrzyżowaniu.
    > EEEE a obwiednię na zwykłym skrzyżowaniu to gdzie masz?

    Co to jest obwiednia? Jest obszar skrzyżowania. Gdzie on się znajduje i jak
    się go wyznacza, jest opisane w przepisach szczegółowych. Udaj się tam i
    skończ truć o wyjątkowej "specyficzności" SORO.

    --
    Pozdor Myjk


  • 144. Data: 2014-05-30 12:16:25
    Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Fri, 30 May 2014 11:49:44 +0200, szerszen

    > Który przepis zabrania mi jechać po rondzie zewnętrznym pasem do okoła?

    Jedyne słuszne, podstawowe, Art. 3. i 22. Zabraniają kręcenia się po
    skrzyżowaniu bez celu oraz zabraniają skręcania w lewo z prawego pasa.
    Rondoprostowaczy naturalnie nie dotyczą te dwa artykuły, bo oni mają swoje
    zasady na tych "specyficznych" skrzyżowaniach.

    --
    Pozdor Myjk


  • 145. Data: 2014-05-30 12:24:48
    Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
    Od: szerszen <s...@t...pl>

    On Fri, 30 May 2014 12:16:25 +0200
    Myjk <m...@n...op.pl> wrote:



    > Jedyne słuszne, podstawowe, Art. 3. i 22. Zabraniają kręcenia się po
    > skrzyżowaniu bez celu oraz zabraniają skręcania w lewo z prawego pasa.

    eee 3?

    A konkretnie to jakie znamiona tego artykułu miałby wyczerpywać taki sposób
    poruszania się?

    A 22 to już kuriozum. W lewo powiadasz, a jakiego migacza używasz na rondzie jak z
    niego zjeżdzasz?
    Przypominam że to skrzyżowanie o ruchu okrężnym i nie da się na nim skręcić w lewo,
    można co najwyżej zjechać 3 zjazdem, ale skrecajac w prawo, zawsze w prawo.

    Wysil się bardziej.

    --
    pozdrawiam
    szerszen


  • 146. Data: 2014-05-30 12:25:20
    Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Fri, 30 May 2014 11:51:22 +0200, szerszen

    > Nie odkręcaj kota ogonem tylko dawaj, udowodnij że poza "jest tak, bo ja
    > tak mówię" chociaż próbowałeś dopasować odpowiedni artykuł z PoRD do
    > swoich teoryjek.

    Nie ja tak mówię, tylko PRZEPISY tak mówią. Po raz kolejny, odszukaj sobie
    definicję obszaru skrzyżowania, obejrzyj rysunki i zastosuj ją do SORO, na
    koniec (choć spróbuj) zrozumieć, czemu nie może tam być mowy o
    skrzyżowaniach T.

    --
    Pozdor Myjk


  • 147. Data: 2014-05-30 12:26:37
    Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Fri, 30 May 2014 11:47:04 +0200, szerszen

    >> I oczywiście nie robi ci różnicy, że to nie jest skrzyżowanie
    >> o ruchu okrężnym -- bo jesteś zwyczajnym ignorantem.
    > Nie udwaj głupszego niż jesteś, o wielkości mówimy,
    > a nie o ewentualnych znakach tam ustawionych.

    Jesteś typowym rondorpostowaczem, więc nie dziwi mnie że rondo może mieć
    dla ciebie kilkaset metrów średnicy i nic w tym głupiego nie widzisz --
    choć w rzeczywistości nie ma podstaw logicznych aby je w ten sposób
    oznaczać (właśnie ze względów którymi próbujesz walczyć). Dlatego też
    między innymi wskazane wcześniej rondo, choć rondo przypomina, rondem jakie
    sobie ubzdurałeś NIE JEST. Wymyślasz sobie taki twór tylko po to, by
    udowodnić swoje racje.

    --
    Pozdor Myjk


  • 148. Data: 2014-05-30 12:33:34
    Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
    Od: szerszen <s...@t...pl>

    On Fri, 30 May 2014 12:10:39 +0200
    Myjk <m...@n...op.pl> wrote:


    > Czy ci się to podoba czy nie, mowa było o wjazdach i zjazdach

    brawo, mowa była o kontunuacji pierwszeńśtwa, lub podporzadkowania, więc wykaż je na
    zasadzie wjazd+obwiednia+zjazd bo to jest kontynuacja.
    No słucham?


    > Wszystko jest tak samo. Tylko ty próbujesz zrobić z ronda niwiadomoco.

    Jak jest tak samo, to wykaż to na zasadzie jak napisałem wyżej.

    > Pokaż mi znaki na tej obwiedni, które przy twoim skrzyżowaniu "typu T"
    > nadają jakieś pierwszeństwo, bo chcę uwierzyć że śnię.

    Znaki podporządkowania, Twój kochany A7 masz na każdym wjeździe, próbuj dalej.

    > Właśnie widzę. Jest tak specyficzne, że go nawet w przepisach nie ma.

    Jest, choćby w części dotyczącej wyprzedzania. ;)

    > Znowu wtykasz mi pod klawisze coś, czego nie napisałem.

    Nie no ty biedactwo nic nie piszsz, tylko sugerujesz, a jak staje się to nie wygodne,
    to się migasz.

    > inaczej. Zasady są niezmienne, mający znak A-7 ma ustąpić temu co już jest
    > w obszarze skrzyżowania i porusza się z innego i w innym kierunku
    > przecinając twój kierunek, jak w przypadku każdego innego skrzyżowania.

    No i tu sobie strzeliłeś nie tylko w kolano, ale i w makówkę. Bzdura.
    Pomyśl trochę, a się okaże, że Ty masz wjeżdzając na skrzyżowanie A7, a mimo to, ten
    na skrzyżowaniu będzie musiał Tobie ustąpić pierwszeństwa. Powtórzę, nie pogrążaj się
    i nie wymyślaj koła na nowo.


    > Co to jest obwiednia? Jest obszar skrzyżowania.

    Nie, obszar skrzyżowania to nie jest obwiednia, tak jak prostokąt nie jest kwadratem.
    Ale nie pojmujesz tego i stąd Twoej problemy.


    --
    pozdrawiam
    szerszen


  • 149. Data: 2014-05-30 12:38:57
    Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Fri, 30 May 2014 12:16:25 +0200 osobnik zwany Myjk napisał:

    > Fri, 30 May 2014 11:49:44 +0200, szerszen
    >
    >> Który przepis zabrania mi jechać po rondzie zewnętrznym pasem do okoła?
    >
    > Jedyne słuszne, podstawowe, Art. 3. i 22. Zabraniają kręcenia się po
    > skrzyżowaniu bez celu oraz zabraniają skręcania w lewo z prawego pasa.
    > Rondoprostowaczy naturalnie nie dotyczą te dwa artykuły, bo oni mają
    > swoje zasady na tych "specyficznych" skrzyżowaniach.

    wskaż gdzie skręcasz na rondzie



    --
    Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 150. Data: 2014-05-30 12:42:11
    Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
    Od: szerszen <s...@t...pl>

    On Fri, 30 May 2014 12:26:37 +0200
    Myjk <m...@n...op.pl> wrote:

    Czyli skoro fakty nie pasują do Twojej teorii, tym gorzej dla faktów. Typowe dla
    tcyh, którym nikt nie udowodni że czarne jest czarne, a białej jest białe.


    --
    pozdrawiam
    szerszen

strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ] . 16 ... 30 ... 70 ... 72


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: