eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyRondoprostowacz z Radomia :PRe: Rondoprostowacz z Radomia :P
  • Data: 2014-06-11 14:06:20
    Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
    Od: Myjk <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Wed, 11 Jun 2014 13:36:52 +0200, szerszen

    > To tobie nie pasuje, bo jak już to wielokrotnie uzgodniliśmy, twoja
    > teoria nie trzyma się kupy jeśli rondo jest większe, albo co gorsza jest
    > to plac.

    Znowu uroiłeś sobie coś.

    >> Do tego masz urojone pierwszeństwo na zjeździe.
    > ??? Upał ci szkodzi,

    Nic ci do mojej higieny -- ale i tak mam klimatyzację. :P

    > przecież to ty twierdzisz
    > że zjeżdżające z ronda BMW miało pierwszeństwo
    > jakby to było rondo turbinowe. Więc nie wtykaj
    > mi w paluchy swoich urojonych tez.

    Nie, to ty twierdzisz że Mitsu miało urojone pierwszeństwo na tym urojonym
    skrzyżowaniu czy tam zjeździe, więc się już nie migaj jak zwykły gibon. To
    twoja urojona teza a nie moja.

    >> Potrafię, i przepisy dostałeś.
    > Szkoda tylko że nijak nie pasują :)

    Nie pasują do twojej urojonej drogi, twoich urojonych manerwrów i urojonych
    skrzyżowań.

    >> Że tobie akurat nie pasuje, albo przekazu nie rozumiesz, to już inna bajka.
    > No niestety w przeciwieństwie do ciebie posługuje się realnymi, nie urojonymi
    przepisami.

    Ja też realnymi, ale w przeciwieństwie do ciebie nie stosuję ich na
    urojonych drogach, urojonych skrzyżowaniach i w związku z tym nie odnoszę
    do urojonych manewrów.

    >> Art. 3. i 22.
    > No to teraz uzasadnij które znamiona tych artykułów wyczerpuje jazda po rondzie w
    koło?

    Cały czas te same. Nie te co sobie uroisz.

    >> Tak, inny manewr na urojonym skrzyżowaniu.
    > Inny manewr na jak najbardziej realnym rondzie.

    Czyli na rondzie masz swoją oddzielną urojoną drogę, droga ta tworzy
    urojone skrzyżowania i na nich wykonujesz urojone manewry. Wszystko jasne.

    >> Tak, ustąpił na urojonym wjeździe a potem miał mieć ustąpione ne urojonym
    >> wyjeździe. Jeszcze coś ciekawego ci się uroiło po drodze i chciałby się tym
    >> podzielić?
    > Zmocz głowę, bo zwoje ci się przegrzewają.

    Chcesz się ze mną podzielić urojonym zmoczeniem głowy? Bezsensu.

    >> Dowiesz się, jak skręcisz w lewo z prawego pasa na skrzyżowaniu z
    >> "urojonymi" pasami dla innego kierunku.
    > Zaczynam się o ciebie martwić.

    Znaczy o ciebie?

    >> Widzę że nie wiesz, bo nie masz zaropiałe krowie oczy.
    > A może jednak potrafię poruszać się po drogach.

    Znowu coś sobie uroiłeś.

    >> Widzisz tam jakieś urojone zestawy skrzyżowań?
    > Widzę tam mnóstwo krzyżujących się lini przerywanych,
    > w twoim wypadku jak dojdą u ciebie jeszcze te urojone,
    > to będzie katastrofa. :)

    Nieźle to sobie uroiłeś.

    >> W tym jeden z nich miał pierwszeństwo na tym skrzyżowaniu.
    > Tak, miał pierwszeńśto przed wjeżdzającym, a nie tym co już
    > na skrzyżowaniu jest, pojmujesz, czy nadal nie?

    Podobno nie lubisz się powtarzać? Widać znowu coś sobie uroiłeś.

    > Pewnie pojmujesz, dlatego tak bronisz się przed powiedzeniem,
    > co by było, jakby kolizja nastąpiła jeden zjazd dalej.

    Ponieważ sobie uroiłeś kolizję jeden zjazd dalej.

    >> Był nim kierowca BMW a nie kierowca Mitsubishi.
    > Zjazd wcześniej tak. Na tym zjeździe już nie, Mistubishi nie było już wjeżdżającym.


    Na jednym zjeździe tak, na innym nie. Twoja urojona teoria się kupy nie
    trzyma.

    >> Trudno jest wykonywać urojony manewr na urojonym skrzyżowaniu.
    > Ale to był bardzo konkretny i realny manewr, bo doprowadził do kolizji.

    Za sprawą urojonego manewru Mitsu. Zgoda.

    >> Co najmniej tysiuncpińćset urojonych manewrów.
    > Oj bogatą masz wyobraźnię.

    Ojtam, z pewnością się da spełnić twój warunek. Wystarczy sobie uroić
    tysiącpięćset, zgodnych z urojonymi przepisami, okrążeń po rondzie. Nic
    trudnego, spróbuj sam a przekonasz się, że nie poczujesz różnicy.

    >> Zapomniałeś dodać, żę jest to urojony pas. Zajmuje urojony pas i ma urojone
    >> pierwszeństwo przy urojonym skrzyżowaniu. Dobre.
    > Zaczynsz tracić kontakt z rzeczywistością.

    Wziąłem sobie dobry przykład -- ale tylko udaję w przeciwieństwie do
    ciebie.

    >> Bo na wjeździe jest kolejne urojone skrzyżowanie, a przy wyjeździe kolejne
    >> urojone skrzyżowanie, toteż można wykonywać urojone manewry.
    > Na rondo sie wjeżdża i z niego zjeżdża to powszechnie znany fakt.

    Oczywiście. Przejeżdżając skrzyżowanie z pomocą jednego manewru. Ty masz
    min. trzy urojone manewry na trzech urojonych elementach jednego
    nieurojonego elementu drogi.

    >> Już nie urojone? No i cały misterny plan...
    > Urojone to były twoje pasy, ja od początku pisałem o wyznaczonych i nie.

    To były twoje urojone pasy, sam o nich pisałeś. Teraz się przemieniły. Oj
    nie trzyma się kupy ta twoja teoria, nie trzyma.

    --
    Pozdor Myjk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: