Zastanawiam się nad zakupem multimetru stacjonarnego 5,5 cyfry. Właśnie
porównuję RIGOL DM3058 z FLUKE 8808A.
Wiem, że z założenia Fluke to wyższa klasa, ale za RIGOLEM przemawia:
- dokładności i zakresy deklarowane takie jak we FLUKE (niemal identyczne),
- mierzy pojemność,
- ma wewnętrzną pamięć,
- można dowolnie przekalibrowywać pomiar (np. wolty na stC),
- ma LAN, USB Host (pendrivie) / Device, RS-232 (FLUKE tylko RS-232).

Stąd moje pytanie jak w temacie - czy ma ktoś jakieś doświadczenia z
multimetrami RIGOLA?

Maciek

do góry

Użytkownik Maciek napisał:
> Zastanawiam się nad zakupem multimetru stacjonarnego 5,5 cyfry. Właśnie
> porównuję RIGOL DM3058 z FLUKE 8808A.
> Wiem, że z założenia Fluke to wyższa klasa, ale za RIGOLEM przemawia:
> - dokładności i zakresy deklarowane takie jak we FLUKE (niemal identyczne),
> - mierzy pojemność,
> - ma wewnętrzną pamięć,
> - można dowolnie przekalibrowywać pomiar (np. wolty na stC),
> - ma LAN, USB Host (pendrivie) / Device, RS-232 (FLUKE tylko RS-232).
>
> Stąd moje pytanie jak w temacie - czy ma ktoś jakieś doświadczenia z
> multimetrami RIGOLA?

Firma nas w nie zaopatrzyła, ogólnie - działa i to nawet ładnie i
szybko, nie podoba mi się działanie omomierza używa napięcia na tyle
wysokiego że półprzewodniki zasila.

--
AlexY
http://nadzieja.pl/inne/spam.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

do góry

Użytkownik Maciek napisał:
> Stąd moje pytanie jak w temacie - czy ma ktoś jakieś doświadczenia z
> multimetrami RIGOLA?
>

Bezpośrednio z tymi modelami nie miałem do czynienia ale zwróć również
uwagę na utrzymywanie tej dokładności. Z jakiś powodów potrzebujesz aż
takiej, więc pewnie chcesz ją utrzymywać. Sprawdź co jaki okres czasu
wymaga kalibracji, gdzie to zrobić i za ile. Świadectwo kalibracji ma
ograniczoną ważność. No chyba że nie jest Ci do niczego potrzebne a to
wtedy inna sprawa.
Maciek

do góry

Użytkownik "Maciek" <f...@i...pl> napisał w wiadomości
news:4e5383b1$0$2497$65785112@news.neostrada.pl...
> Zastanawiam się nad zakupem multimetru stacjonarnego 5,5 cyfry. Właśnie
> porównuję RIGOL DM3058 z FLUKE 8808A.
> Wiem, że z założenia Fluke to wyższa klasa, ale za RIGOLEM przemawia:
> - dokładności i zakresy deklarowane takie jak we FLUKE (niemal identyczne),
> - mierzy pojemność,
> - ma wewnętrzną pamięć,
> - można dowolnie przekalibrowywać pomiar (np. wolty na stC),
> - ma LAN, USB Host (pendrivie) / Device, RS-232 (FLUKE tylko RS-232).
>
> Stąd moje pytanie jak w temacie - czy ma ktoś jakieś doświadczenia z
> multimetrami RIGOLA?
>

Ja tylko mogę dodać, że podstawa to cel jakiemu ma taki multimetr służyć.
Jeśli jest tak: mamy pewien budżet, kupmy jak najlepszy miernik za to (a
najlepszy to najdokładniejszy, a najdokładniejszy to najwięcej miejsc
odczytowych), to nie jest dobry pomysł.

Jeśli to ma być do celu innego niż sprawdzanie mierników niższej klasy, to
prawdopodobnie zupełnie inne cechy się liczą.

Piszę tak oczywiście z własnego doświadczenia. Miernik 5,5 cyfry stoi i jest
używany właśnie do sprawdzania innych mierników raz na rok zwykle i do wysyłania
do wzrocowania. Do mierzenia codziennego się nie za bardzo nadaje. Raz na 2 lata
jest użyty do dokonania pomiaru z większą dokładnością.

Ale o chyba wyszło offtopic :)
--
Pozdr
EM

do góry

Użytkownik "EM" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:j325qj$vm2$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Maciek" <f...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:4e5383b1$0$2497$65785112@news.neostrada.pl...

> Piszę tak oczywiście z własnego doświadczenia. Miernik 5,5 cyfry stoi i
> jest używany właśnie do sprawdzania innych mierników raz na rok zwykle i
> do wysyłania do wzrocowania. Do mierzenia codziennego się nie za bardzo
> nadaje.

Ale dlaczego? Chodzi o niepotrzebnie dużą (jak na codzienne pomiary)
rozdzielczość, szybkość odczytu/zmiany zakresu czy jeszcze coś innego?

Obecnie mam FLUKE 177, na codzień świetny i wystarczający. A teraz pojawiła
się potrzeba dokupienia czegoś "na stół".

W moim przypadku multimetru stacjonarnego będę go używał do:
- codziennych pomiarów w obrębie biurka,
- kalibracji wejść analogowych (na stole, przy pierwszym uruchomianiu).
- sprawdzania innych mierników (sporadycznie).

Fajną funkcją wydaje mi się w przypadku RIGOLA zapis rejestrowanych wartości
do pamięci wewnętrznej/pendriva.
Mogę zostawić go na noc, ale nie muszę do tego zaprzęgać PC-ta.

Maciek

do góry

Użytkownik "Maciek" <f...@i...pl> napisał w wiadomości
news:4e54a84c$0$3490$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "EM" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:j325qj$vm2$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik "Maciek" <f...@i...pl> napisał w wiadomości
>> news:4e5383b1$0$2497$65785112@news.neostrada.pl...
>
>> Piszę tak oczywiście z własnego doświadczenia. Miernik 5,5 cyfry stoi i jest
>> używany właśnie do sprawdzania innych mierników raz na rok zwykle i do
>> wysyłania do wzrocowania. Do mierzenia codziennego się nie za bardzo nadaje.
>
> Ale dlaczego? Chodzi o niepotrzebnie dużą (jak na codzienne pomiary)
> rozdzielczość, szybkość odczytu/zmiany zakresu czy jeszcze coś innego?

Sama rozdzielczość nie jest raczej problemem, ale szybkość pomiaru jak
najbardziej. Tak na prawdę to można coś ocenić dopiero jak się rzeczywiście
używa jakiegoś miernika. Potem się okazuje, że wolimy używać starego miernika
3,5 cyfry z ręczną zmianą niż wypasionego nowego. Z innych rzeczy które moga być
irytujące, to odpowiednia widoczność wyświetlacza. Mamy w zkładzie Metexy
stacjonarne, gdzie jak jest bardzo jasno, nie widać prawie wyświetlacza. Kolejna
cecha, która czasem się zdarza to powolna reakcja buzerra na test zwarcia.
Najgorsze, że sprawy o których mówię, nie są zwykle do znalezienia w
dokumentacji.

Jeszcze jeden przykład z mojego miernika 5,5 cyfry. On nie mierzy poprawnie
małych rezystancji 2-przewodowo. Po prostu nie mogę ocenić czy coś ma 0,1 czy 1
ohm. Ale to może akurat jego przypadłość.

Jeśli natomiast jest potrzebny rzeczywiście do kalibracji i jest wymagana taka
klasa, to nie ma wyjścia. Należy też pamiętać, że jak mamy jakieś normy jakości,
np. ISO, to musimy robić wzorcowanie sprzętu. To nie jest tania sprawa. Serwis
ewentualny - to samo.

Są jeszcze pewne sprawy dotyczące mierników przenośnych, ale tutaj nie mają
znaczenia. Poczytaj jeszcze niedawny wątek: jaki multimetr.

> Obecnie mam FLUKE 177, na codzień świetny i wystarczający. A teraz pojawiła
> się potrzeba dokupienia czegoś "na stół".
>
> W moim przypadku multimetru stacjonarnego będę go używał do:
> - codziennych pomiarów w obrębie biurka,
> - kalibracji wejść analogowych (na stole, przy pierwszym uruchomianiu).
> - sprawdzania innych mierników (sporadycznie).
>
> Fajną funkcją wydaje mi się w przypadku RIGOLA zapis rejestrowanych wartości
> do pamięci wewnętrznej/pendriva.
> Mogę zostawić go na noc, ale nie muszę do tego zaprzęgać PC-ta.

do góry

Użytkownik "EM" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:j32e27$1es$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Maciek" <f...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:4e54a84c$0$3490$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik "EM" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> news:j325qj$vm2$1@news.onet.pl...
>>> Użytkownik "Maciek" <f...@i...pl> napisał w wiadomości
>>> news:4e5383b1$0$2497$65785112@news.neostrada.pl...
>>
> Sama rozdzielczość nie jest raczej problemem, ale szybkość pomiaru jak
> najbardziej. Tak na prawdę to można coś ocenić dopiero jak się
> rzeczywiście używa jakiegoś miernika. Potem się okazuje, że wolimy używać
> starego miernika 3,5 cyfry z ręczną zmianą niż wypasionego nowego. Z
> innych rzeczy które moga być irytujące, to odpowiednia widoczność
> wyświetlacza. Mamy w zkładzie Metexy stacjonarne, gdzie jak jest bardzo
> jasno, nie widać prawie wyświetlacza. Kolejna cecha, która czasem się
> zdarza to powolna reakcja buzerra na test zwarcia. Najgorsze, że sprawy o
> których mówię, nie są zwykle do znalezienia w dokumentacji.
>
> Jeszcze jeden przykład z mojego miernika 5,5 cyfry. On nie mierzy
> poprawnie małych rezystancji 2-przewodowo. Po prostu nie mogę ocenić czy
> coś ma 0,1 czy 1 ohm. Ale to może akurat jego przypadłość.

Dzięki, zwrócę na to uwagę. Tak swoją drogą, to porównuję dokładności Rigola
i Fluke na poszczególnych zakresach i są łudząco do siebie podobne.
Zerżnięte żywcem...? :)

Maciek


>
> Jeśli natomiast jest potrzebny rzeczywiście do kalibracji i jest wymagana
> taka klasa, to nie ma wyjścia. Należy też pamiętać, że jak mamy jakieś
> normy jakości, np. ISO, to musimy robić wzorcowanie sprzętu. To nie jest
> tania sprawa. Serwis ewentualny - to samo.
>
> Są jeszcze pewne sprawy dotyczące mierników przenośnych, ale tutaj nie
> mają znaczenia. Poczytaj jeszcze niedawny wątek: jaki multimetr.
>
>> Obecnie mam FLUKE 177, na codzień świetny i wystarczający. A teraz
>> pojawiła się potrzeba dokupienia czegoś "na stół".
>>
>> W moim przypadku multimetru stacjonarnego będę go używał do:
>> - codziennych pomiarów w obrębie biurka,
>> - kalibracji wejść analogowych (na stole, przy pierwszym uruchomianiu).
>> - sprawdzania innych mierników (sporadycznie).
>>
>> Fajną funkcją wydaje mi się w przypadku RIGOLA zapis rejestrowanych
>> wartości do pamięci wewnętrznej/pendriva.
>> Mogę zostawić go na noc, ale nie muszę do tego zaprzęgać PC-ta.
>
>

do góry