-
581. Data: 2010-05-21 07:44:16
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: to <t...@a...xyz>
Plumpi wrote:
> Matko i córko ...
> Chłopie osłabiasz nas swoją głupotą.
Rozmnożyłeś się?
--
"Nie ma obowiązku oceniania prędkości i nie jest taka ocena przedmiotem
egzaminu na PJ." Jan Kowalski, msg-id: hste47$m8v$...@n...net.icm.edu.pl
-
582. Data: 2010-05-21 07:44:21
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: to <t...@a...xyz>
Cavallino wrote:
>> Wyrok SN z dnia 8 marca 2006 r. IV KK 416/2005
>
> Tylko ktoś bez krzty rozumu mógłby twierdzić coś odwrotnego.
Jak widać jest tu ich wielu i niestety na drogach pewnie też.
--
"Nie ma obowiązku oceniania prędkości i nie jest taka ocena przedmiotem
egzaminu na PJ." Jan Kowalski, msg-id: hste47$m8v$...@n...net.icm.edu.pl
-
583. Data: 2010-05-21 08:30:24
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:21052010.5A1700B9@budzik61.poznan.pl...
> Osobnik posiadający mail j...@i...pl napisał(a) w poprzednim odcinku
> co następuje:
>
>> I właśnie cały widz polega na tym, że my nie wiemy, bo nie mamy takich
>> informacji, czy rzeczywiście popełniła wykroczenie, czy też trafiła na
>> totalnego bezmózga, upojonego mocą i trakcją swojej 240-konnej A6. A
>> póki tego nie wiemy - nie możesz jej przypisywać żadnej winy. Proste?
>
> tak.
> A mozemy podywagowac?
> Załózmy, ze, jak to czesto bywa, najpierw zaczeła hamowac, wlaczyła
> kierunkowskaz pol sekundy przed samym skretem i skreciła.
> Co wtedy z jej wina?
> Pominmy kwestie dowodowa itd.
Ja w tej konkretnej sytuacji byłbym bardzo bliski przypisania 100% winy
kierowcy Audi - z racji zupełnie pozbawionego oznak zdrowego rozsądku (i
troski o bezpieczeństwo) zachowania na drodze.
Poza tym powiedz mi - często zdarza Ci się od razu wyprzedzać auto, które
nagle ni z gruchy ni z pietruchy zaczyna hamować?
Jurand.
-
584. Data: 2010-05-21 08:46:32
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4bf61d98$0$19162$65785112@news.neostrada.pl...
> Plumpi wrote:
>
>>> Dlaczego mnie to nie dziwi? Typowy kapelusz.
>>
>> Miszczóf zawsze dziwi, że ludzie jeżdżą przepisowo. Ty zapewne jec hał
>> byś nie 80 ale 180km/h.
>> MOżna tylko współczuć.
>
> Jechałbym z taką prędkością przy której ogarniałbym co się dzieje w wokół
> mnie, skoro Ciebie przerasta 80 km/h to jedź 50 albo najlepiej wcale.
Wiesz, tylko że jazda "z prędkością przy której ogarniałbyś co się dzieje
wokół" może być równie nieprzepisowa, jak wyprzedzanie na skrzyżowaniu ;)
jeśli ta prędkość przewyższa dopuszczalną na danym odcinku. I tłumaczenie
Policji, że "ty przecież wszystko ogarniasz, zapierdalając 100 km/h przez
miasto" może nie być wystarczającym argumentem.
Jurand.
-
585. Data: 2010-05-21 09:43:53
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: to <t...@a...xyz>
Jurand wrote:
> Wiesz, tylko że jazda "z prędkością przy której ogarniałbyś co się
> dzieje wokół" może być równie nieprzepisowa, jak wyprzedzanie na
> skrzyżowaniu ;) jeśli ta prędkość przewyższa dopuszczalną na danym
> odcinku. I tłumaczenie Policji, że "ty przecież wszystko ogarniasz,
> zapierdalając 100 km/h przez miasto" może nie być wystarczającym
> argumentem.
Niedawno widziałem stare, policyjne T4 jadące setką przez miasto w nocy i
w ulewie. Mój margines bezpieczeństwa jest z pewnością bez porównania
większy.
--
"Nie ma obowiązku oceniania prędkości i nie jest taka ocena przedmiotem
egzaminu na PJ." Jan Kowalski, msg-id: hste47$m8v$...@n...net.icm.edu.pl
-
586. Data: 2010-05-21 09:54:29
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4bf639b9$0$2587$65785112@news.neostrada.pl...
> Jurand wrote:
>
>> Wiesz, tylko że jazda "z prędkością przy której ogarniałbyś co się
>> dzieje wokół" może być równie nieprzepisowa, jak wyprzedzanie na
>> skrzyżowaniu ;) jeśli ta prędkość przewyższa dopuszczalną na danym
>> odcinku. I tłumaczenie Policji, że "ty przecież wszystko ogarniasz,
>> zapierdalając 100 km/h przez miasto" może nie być wystarczającym
>> argumentem.
>
> Niedawno widziałem stare, policyjne T4 jadące setką przez miasto w nocy i
> w ulewie. Mój margines bezpieczeństwa jest z pewnością bez porównania
> większy.
Ale to chyba nie znaczy, że mamy równać w dół, tak?
Jurand.
-
587. Data: 2010-05-21 10:22:54
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Jurand" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ht5992$s6p$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
>> A mozemy podywagowac?
>> Załózmy, ze, jak to czesto bywa, najpierw zaczeła hamowac, wlaczyła
>> kierunkowskaz pol sekundy przed samym skretem i skreciła.
>> Co wtedy z jej wina?
>> Pominmy kwestie dowodowa itd.
>
> Ja w tej konkretnej sytuacji byłbym bardzo bliski przypisania 100% winy
> kierowcy Audi
Ano właśnie.
A innym zarzucasz, że przeginają, kiedy tylko Ty i Tobie podobni to robią.
Więc już daj sobie spokój z tym przeniesieniem.
-
588. Data: 2010-05-21 11:24:48
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: to <t...@a...xyz>
Jurand wrote:
>> Niedawno widziałem stare, policyjne T4 jadące setką przez miasto w nocy
>> i w ulewie. Mój margines bezpieczeństwa jest z pewnością bez porównania
>> większy.
>
> Ale to chyba nie znaczy, że mamy równać w dół, tak?
To przecież "władza" więc chyba nie w dół, a w górę? Dodam, że opisany
przypadek nie jest odosobniony.
--
"Nie ma obowiązku oceniania prędkości i nie jest taka ocena przedmiotem
egzaminu na PJ." Jan Kowalski, msg-id: hste47$m8v$...@n...net.icm.edu.pl
-
589. Data: 2010-05-21 11:38:34
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Yogi\(n\)" <y...@k...pl>
Użytkownik "M1SLQ" <mbierwia@w_domenie_o2.pl> napisał w wiadomości
news:4beffcc0$0$17104$65785112@news.neostrada.pl...
> Jeśli masz prawo jazdy i jeździsz zgodnie ze swoimi poglądami, to IMHO
> powinieneś ów dokument zwrócić, zanim kogoś zabijesz na drodze.
I zążądać zwrotu tej świni, którą dał jako łapówę za PJ.
--
Yogi(n)
-
590. Data: 2010-05-21 14:41:16
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> > tak.
> > A mozemy podywagowac?
> > Załózmy, ze, jak to czesto bywa, najpierw zaczeła hamowac, wlaczyła
> > kierunkowskaz pol sekundy przed samym skretem i skreciła.
> > Co wtedy z jej wina?
> > Pominmy kwestie dowodowa itd.
>
> Ja w tej konkretnej sytuacji byłbym bardzo bliski przypisania 100% winy
> kierowcy Audi - z racji zupełnie pozbawionego oznak zdrowego rozsądku (i
> troski o bezpieczeństwo) zachowania na drodze.
> Poza tym powiedz mi - często zdarza Ci się od razu wyprzedzać auto, które
> nagle ni z gruchy ni z pietruchy zaczyna hamować?
no i tu jest sedno sprawy:
kapelusz czesto po takiej wsi toczy sie 20-30km/h. Przed skretem nie zawsze
widoczne jest ostre hamowanie
Co innego jechac 160km/h. ROznice pomiedzy 50 a 160 da sie zauwazyc. Ale
czasami pomiedzy 30 a 20 km/h juz nie tak latwo zwlaszcza jak sie pedzi duzo
szybciej
Icek