-
431. Data: 2010-05-19 16:31:00
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: to <t...@a...xyz>
DoQ wrote:
> Mysle ze dosc wyraznie nakresliles swoj poglad - głupia baba nie patrzy
> w lusterka, lub nie umie ocenic predkosci vs kierowca audi, wykazujacy
> sie zdrowym rozsadkiem bo przeciez nie wyprzedzil na skrzyzowaniu
> samochodu sygnalizujacego skręt. To o zdrowym rozsadku jest
> najzabawniejsze, zwlaszcza patrzac na efekty tego rozsądku.
Napisałem z pięć razy, że wina leży najprawdopodobniej po obu stronach.
Po stronie kierowcy audi bo jechał za szybko i wyprzedzał na skrzyżowaniu
i po stronie kobiety bo nie spojrzała w lusterko i zbyt późno
sygnalizowała zamiar skrętu.
--
"Nie ma obowiązku oceniania prędkości i nie jest taka ocena przedmiotem
egzaminu na PJ." Jan Kowalski, msg-id: hste47$m8v$...@n...net.icm.edu.pl
-
432. Data: 2010-05-19 16:39:13
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4bf3f5d2$0$2604$65785112@news.neostrada.pl...
> Jurand wrote:
>
>> 1. Kierująca Punto, będąc 50 metrów od skrzyżowania, spojrzała w
>> lusterko wsteczne. Zobaczyła w BEZPIECZNEJ odległości na prawym pasie
>> Audi A6. Audi znajdowało się c.a. 150 metrów za nią - czyli relatywnie
>> DALEKO, biorąc pod uwagę odległości, jakie spotyka się podczas jazdy po
>> obszarze zabudowanym.
>
> Oprócz odległości należy oceniać także prędkość.
Aham - a gdzie tak masz napisane?
Oceniasz odległość i zakładasz, że ktoś jedzie przepisowo.
>> 2. Ponieważ musiała skupić się na skręcie w lewo, nie mogła w tym samym
>> czasie dokywać oceny prędkości samochodu Audi A6, znajdującego się za
>> nią (co więcej, nie miała takiego obowiązku), założyła natomiast, że
>> samochód jedzie w miarę przepisowo (mogła takie założenie zgodnie z PoRD
>> poczynić). Co więcej - raczej mało kto zakłada, że jakiś debil będzie
>> taką drogą zapierdalał 3x więcej, niż dopuszczalna.
>
> Normalny człowiek jest w stanie robić jedno i drugie.
Przez lusterko wsteczne...
>> 3. Włączyła kierunkowskaz w lewo, zwolniła (co zajęło jej c.a. 4
>> sekundy) i skręciła kierownicą w lewo. Po sekundzie usłyszała JEB i
>> zobaczyła lecące w kierunku drzewa Audi, które widziała 4 sekundy
>> wcześniej.
>
> Tak, tak, a w Audi jechał samobójca.
Jechał.
Jurand.
-
433. Data: 2010-05-19 16:44:23
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Icek" <i...@d...pl> napisał w wiadomości
news:ht0ssm$2bq$1@node2.news.atman.pl...
> i rozumiem, ze ja jako kierowca jadacy droga mam wiedziec jaki status ma
> boczna asfaltowa droga ?
Niestety przykre, ale prawdziwe.
Po prostu takie jest prawo.
-
434. Data: 2010-05-19 16:45:51
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: to <t...@a...xyz>
Jurand wrote:
>> Oprócz odległości należy oceniać także prędkość.
>
> Aham - a gdzie tak masz napisane?
> Oceniasz odległość i zakładasz, że ktoś jedzie przepisowo.
A gdzie masz napisane że kierownicą masz kręcić rękami a nie nogami?
>> Normalny człowiek jest w stanie robić jedno i drugie.
>
> Przez lusterko wsteczne...
Nie, po prostu jest w stanie obserwować drogę i z przodu i z tyłu w taki
sposób, by nie wjechać komuś przed maskę.
--
"Nie ma obowiązku oceniania prędkości i nie jest taka ocena przedmiotem
egzaminu na PJ." Jan Kowalski, msg-id: hste47$m8v$...@n...net.icm.edu.pl
-
435. Data: 2010-05-19 17:19:36
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> > i rozumiem, ze ja jako kierowca jadacy droga mam wiedziec jaki status ma
> > boczna asfaltowa droga ?
>
> Niestety przykre, ale prawdziwe.
> Po prostu takie jest prawo.
i dlatego sad grodzki (ktory w sumie juz jest zwyklym karnym) moze orzec
Twoja niewinnosc
Icek
-
436. Data: 2010-05-19 17:29:08
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> >> 1. Kierująca Punto, będąc 50 metrów od skrzyżowania, spojrzała w
> >> lusterko wsteczne. Zobaczyła w BEZPIECZNEJ odległości na prawym pasie
> >> Audi A6. Audi znajdowało się c.a. 150 metrów za nią - czyli relatywnie
> >> DALEKO, biorąc pod uwagę odległości, jakie spotyka się podczas jazdy po
> >> obszarze zabudowanym.
> >
> > Oprócz odległości należy oceniać także prędkość.
>
> Aham - a gdzie tak masz napisane?
> Oceniasz odległość i zakładasz, że ktoś jedzie przepisowo.
nie wiem jak Ty ale ja jak patrze w lusterko (niestety boczne bo wstecznego
w wiekszosci aut nie mam) to po pierwszym rzucie oka widze czy ktos jedzie
ca 50km/h czy 160km/h.
> >> 2. Ponieważ musiała skupić się na skręcie w lewo, nie mogła w tym samym
> >> czasie dokywać oceny prędkości samochodu Audi A6, znajdującego się za
> >> nią (co więcej, nie miała takiego obowiązku), założyła natomiast, że
> >> samochód jedzie w miarę przepisowo (mogła takie założenie zgodnie z
PoRD
> >> poczynić). Co więcej - raczej mało kto zakłada, że jakiś debil będzie
> >> taką drogą zapierdalał 3x więcej, niż dopuszczalna.
> >
> > Normalny człowiek jest w stanie robić jedno i drugie.
>
> Przez lusterko wsteczne...
no. Ja zazwyczaj wiem z jakimi predkosciami poruszaja sie samochody w moim
najblizszym otoczeniu (nie co do konkretnej predkosci ale czy jedzie duzo
szybciej odemnie czy duzo wolniej czy z podobna predkoscia). Wraz ze
wzrostem roznicy predkosci czas potrzebny na ustalenie roznicy maleje
> >> 3. Włączyła kierunkowskaz w lewo, zwolniła (co zajęło jej c.a. 4
> >> sekundy) i skręciła kierownicą w lewo. Po sekundzie usłyszała JEB i
> >> zobaczyła lecące w kierunku drzewa Audi, które widziała 4 sekundy
> >> wcześniej.
> >
> > Tak, tak, a w Audi jechał samobójca.
>
> Jechał.
to nie ma watpliwosci bo na wiejskiej drodze 160km/h to koszmar. Jednak nie
mail sadze zamiarow samobojczych i nie jechal tak aby trafic ta kobiete.
Icek
-
437. Data: 2010-05-19 17:30:10
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: DoQ <p...@g...com>
Icek pisze:
> nie wiem jak Ty ale ja jak patrze w lusterko (niestety boczne bo wstecznego
> w wiekszosci aut nie mam) to po pierwszym rzucie oka widze czy ktos jedzie
> ca 50km/h czy 160km/h.
Nawet policyjne suszarki potrzebuja troche czasu na pomiar, a takiemu
terminatorowi wystarczy spojrzenie...
Pozdrawiam
Pawel
-
438. Data: 2010-05-19 17:32:21
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> >> Normalny człowiek jest w stanie robić jedno i drugie.
> >
> > Przez lusterko wsteczne...
>
> Nie, po prostu jest w stanie obserwować drogę i z przodu i z tyłu w taki
> sposób, by nie wjechać komuś przed maskę.
w mojej ocenie zachowanie szczegolnej ostroznosci to wlasnie takie jechanie
ze pomimo, ze moge byc "na prawie" i wykonywac poprawny manewr to jednak
rozgladam sie na boki i nie wjade komus pod maske. Niezaleznie czy on jedzie
50 czy 160km/h i czy smiga z PJ czy bez PJ i czy popelnia 3 wykroczenia czy
10.
Wlasciwie to takie psychiczne we mnie siedzi, zeby nie dac sie przejechac.
Jak ktos we mnie celuje to schodze mu z drogi a nie mysle sobie "jestem na
pasach to sobie ide, najwyzej przejedzie po mnie" bo on ma czerwone wiec
popelnia wykroczenie.
Zaloze sie, ze gdyby kobieta w fiacie popatrzyla w lusterko to by nie bylo
problemu (pomijam, ze bylby mniejszy gdyby audi jechalo wolniej bo zaraz
ktos napisze, ze pomijam wine audi)
Icek
-
439. Data: 2010-05-19 17:36:34
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-05-19 16:02, to pisze:
> Artur 'futrzak' Maśląg wrote:
>
>> No tak - były już melexy, było wysyłanie do lekarza, teraz przerzuciłeś
>> się na politykę?
>
> Ty piszesz bzdury to ja nie mogę?
W przeciwieństwie do Ciebie ja nie piszę bzdur i raczej nie próbuję
używać argumentów ad personam.
> Mam poważnie dyskutować z nonsensami w
> rodzaju bredni, że skręcając nie trzeba spojrzeć w lusterko albo jakichś
> bzdur o wydumanych problemach z oceną prędkości?
Masz rację - nie ma sensu dyskutować z kimś, kto z góry zakłada, że
ktoś nie patrzał w lusterka, oraz że prędkość audi była w sumie
nieistotna, czy też skręcający miał obowiązek ją przewidzieć.
Póki co, te teorie można traktować w okolicach bredni, ponieważ
fakty mamy raczej niepodważalne - dwa trupy przy wyprzedzaniu na
skrzyżowaniu z prędkością minimum 100% ponad dopuszczalną na tym
odcinku. Zresztą już napisałem wcześniej, że kobiecina spokojnie
mogła zerknąć w lusterko wcześniej i stosownie do odległości
i zakładanej prędkości 'przeciwnika' wykonań manewr - w żadnej
chwili nie miała obowiązku wypatrywania w lusterku tego jednego
samochodu, który na szczęście zabrał ze sobą tylko pasażerów,
a nie osoby postronne.
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
440. Data: 2010-05-19 17:40:02
Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-05-19 16:00, to pisze:
> Artur 'futrzak' Maśląg wrote:
>
>> No jak nie przedstawił? Audi jechało może tylko trochę za szybko (co
>> widać na zdjęciu), kierowca (jak i pasażer) nie mieli pojęcia, że jest
>> tam skrzyżowanie (a byli stamtąd) i winna jest "głupia pizda", ponieważ
>> jest "głupia pizdą" i z założenia takie są winne wypadków, ponieważ źle
>> sygnalizują, nie potrafią jeździć itd. - do garów kocmołuchy a nie
>> samochodem powozić.
>
> A może Ty jeździsz gumowym autkiem na prąd w wesołym miasteczku? Hm...
Nie, jak widać to nie jest wesołe miasteczko - tym razem były tylko
2 trupy po stronie sprawców.
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.