eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyRezultat wyprzedzania na skrzyzowaniuRe: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
  • Data: 2010-05-20 16:29:31
    Temat: Re: Rezultat wyprzedzania na skrzyzowaniu
    Od: "Plumpi" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
    news:4bf53e36$0$19174$65785112@news.neostrada.pl...

    > Czytasz, czytasz i nadal nie rozumiesz. Ja twierdzę, ze
    > najprawdopodobniej winne są obie strony. Gość zapieprzał, a kobieta nie
    > patrzyła gdzie jedzie.

    Na jakiej podstawie twierdzisz, ze ona nie patrzyła ?
    Może patrzyła, ale źle oceniła prędkość Audi oraz całą sytuację, a kiedy się
    zorientowała, że będzie ją wyprzedzał mogła się zatrzymać lub odbić unikając
    uderzenia w jej drzwi, w tym przypadku śmiertelne dla niej ?
    Tego nie wiemy i się nie dowiemy. Nie ma co dywagować.

    W rzeczywistości w prawie istniej coś takiego jak orzeczenie o współwinie
    lub nawet orzeczenie o winie strony przeciwnej, która nawet mogła mieć
    pierwszeństwo.
    Sam kiedyś się o coś takiego otarłem i opisywałem to tu na grupie kilka
    razy.
    Chodziło o to, że wujeżdzałem z drogi podporządkowanej na drogę główną, któa
    wiaodła z parkingu zarośniętego krzewami i drzewami, ponad którymi oślepiało
    mnie ostre słońce na tyle, że nie byłem w stanie patrzeć i się upewnić czy
    coś stamtąd nie wyjeżdża. Wyjeżzałem bardzo wolno w nadziei, ze jeżeli nawet
    ktoś stamtąd będzie wyjeżdżał to zauważy mój manewr i uniknie zderzenia.
    Niestety kierowca pomimo tego, ze widział mój manewr nie chciał się
    zatrzymać i później pytany przed policją się przyznał wprost, ze mnie
    widział i że mógł uniknąć zderzenia, ale uważał, ze ja go muszę widzieć, a
    poza tym to on tutaj miał pierwszeństwo i na siłę się wcisnął na
    skrzyżowanie omijając mnię lewym, przeciwnym pasem ruchu. Ponieważ nie
    chciałem robic zamieszania i polubownie i szybko załatwić sprawę, bo mi się
    spieszyło do pracy to spisałem oświadczenie o mojej winie, które podpisało
    kilku jego pasażerów. Ale gość jeszcze nie chciał dać za wygrane i na siłę
    ściągnął policję. Policjanci jak usłyszeli, ze tu już wszystko jest
    załatwione i oni są niepotrzebni to go wyśmiali i zapytali po co on ich
    wzywał. Kiedy nas przesłuchali i gość się przyznał, że widział mnie jak
    wyjeżdżam, zapytali się go czy był w stanie uniknąć kolizji. Odpowiedział,
    ze tak, ale że on tu przecież miał pierwszeńśtwo, a ja powinienem był
    widzieć, że on jedzie. Wtedy policjanci zaproponowali mi sami, abym sprawę
    skierował do sądu, ponieważ oni uważaja, że tamten kierowca jest
    współwinnym, gdyż nie ograniczył zaufania widząc, że wyjeżdżam nie widząc go
    oraz że nie zaniechał wykonywania manewru w celu uniknięcia kolizji. Nie
    chało mi się latać po sądach, poza tym spieszyłem się do pracy i na własną
    prośbę przyjąłem całą winę na siebie. Policjant z wielkimi wyrzutami wypisał
    mi mandat w oszałamiającej kwocie 50zł tłumacząc się, że wobec tego musi mi
    wypisać jeżeli nie chcę sprawy skierować do sądu, bo jest intwerwncja
    policji, a jest to najniższy z możliwych mandatów i chętnie by nic nie
    pisał, ale taki ma obowiązek :)

    Tak więc jak widzisz jest coś takiego w prawie tyle, że musi zaistnieć
    pewien warunek - kierowca musi być pewien, że osoba jedzie nieprawidłowo, że
    swoim brakiem zaniechania doprowadzi do wypadku oraz że będąc świadomym
    następstw braku zaniechania, nie powstrzymał się od dalszego wykonywania
    manewru.

    Niestety tu nie wiemy czy w ogóle i kiedy kobieta zauważyła pędzące Audi.
    Nie wiemy też jaka była jej reakcja - czy kontynuowała manewr czy też
    powstrzymała się.
    Ani nie wiemy czy robiła to z pełną świadomością zagrożenia.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: