-
1. Data: 2016-02-28 13:23:01
Temat: Reset rdzenia z ferromagnetyków twardych
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
W zasilaczach do PC jest stosowany dławik na rdzeniu
z 3R1, który jest resetowany przed powtórzeniem każdego
cyklu. Ale skąd właściwie wiadomo, że rdzeń się zresetował
i nie "zniknie" przedwcześnie przy następnym cyklu?
Pozdrawiam, Piotr
-
2. Data: 2016-02-28 18:45:31
Temat: Re: Reset rdzenia z ferromagnetyków twardych
Od: kilokitu <k...@o...pl>
Czy "zniknął" to wiadomo dopiero wtedy gdy zasilacz się wyłączy bo 3,3V przekroczyło
swoją dopuszczalną wartość. Jednokrotne "zniknięcie" nie jest groźne.
-
3. Data: 2016-02-29 14:22:58
Temat: Re: Reset rdzenia z ferromagnetyków twardych
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nauor7$k51$...@n...news.atman.pl...
>W zasilaczach do PC jest stosowany dławik na rdzeniu
>z 3R1, który jest resetowany przed powtórzeniem każdego
>cyklu. Ale skąd właściwie wiadomo, że rdzeń się zresetował
>i nie "zniknie" przedwcześnie przy następnym cyklu?
O to chyba regulator dba - tak reguluje, zeby napiecie na wyjsciu bylo
dobre.
P.S. Czy tam powinien byc material z szeroka petla histerezy,
wymagajaca "resetu" ?
Istotne chyba ostro zarysowane przejscie do nasycenia, a histereza
... niepozadana ?
PPS. spodobala mi sie uwaga, zeby nie uzywac tych rdzeni w
mechanicznym rezonansie ... musze kiedys sprobowac wprowadzic :-)
J.
-
4. Data: 2016-02-29 19:39:29
Temat: Re: Reset rdzenia z ferromagnetyków twardych
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:56d44634$0$642$65785112@news.neostrada.pl...
> PPS. spodobala mi sie uwaga, zeby nie uzywac tych rdzeni w mechanicznym
> rezonansie ... musze kiedys sprobowac wprowadzic :-)
1. Ciekawe, czy będzie stabilniejsze od kwarcu? :)
2. Uważaj, bo wyorbituje(sz) do obcej czasoprzestrzeni i będziesz miał za
swoje!
Oczywiście, napisz o efektach, jeste[ś]m[y] ciekaw[i]!
PS: https://www.youtube.com/watch?v=yvF0aug62Qk :)
--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.
-
5. Data: 2016-03-01 16:10:14
Temat: Re: Reset rdzenia z ferromagnetyków twardych
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "ACMM-033" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nb238n$1bf$...@n...news.atman.pl...
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> PPS. spodobala mi sie uwaga, zeby nie uzywac tych rdzeni w
>> mechanicznym rezonansie ... musze kiedys sprobowac wprowadzic :-)
>1. Ciekawe, czy będzie stabilniejsze od kwarcu? :)
>2. Uważaj, bo wyorbituje(sz) do obcej czasoprzestrzeni i będziesz
>miał za swoje!
Bardziej chcialbym zobaczyc jak rdzen sie rozpada niz licze na
stabilnosc :-)
Ale cos mi chodzi po glowie, ze jest jakis material, ktory umozliwia
stabilna generacje w GHz, i zastepuje tam kwarce.
>Oczywiście, napisz o efektach, jeste[ś]m[y] ciekaw[i]!
>PS: https://www.youtube.com/watch?v=yvF0aug62Qk
Hm, musze sprobowac z ta pileczka.
Kiedys usilowalem peknac kieliszek za pomoca glosnika - nic z tego nie
wyszlo.
Rezonans akustyczny w dlugiej rurce tez mi kiepsko wychodzil.
J.
-
6. Data: 2016-03-01 16:46:17
Temat: Re: Reset rdzenia z ferromagnetyków twardych
Od: Mario <M...@...pl>
W dniu 2016-03-01 o 16:10, J.F. pisze:
> Użytkownik "ACMM-033" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:nb238n$1bf$...@n...news.atman.pl...
> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>> PPS. spodobala mi sie uwaga, zeby nie uzywac tych rdzeni w
>>> mechanicznym rezonansie ... musze kiedys sprobowac wprowadzic :-)
>
>> 1. Ciekawe, czy będzie stabilniejsze od kwarcu? :)
>> 2. Uważaj, bo wyorbituje(sz) do obcej czasoprzestrzeni i będziesz miał
>> za swoje!
>
> Bardziej chcialbym zobaczyc jak rdzen sie rozpada niz licze na
> stabilnosc :-)
>
> Ale cos mi chodzi po glowie, ze jest jakis material, ktory umozliwia
> stabilna generacje w GHz, i zastepuje tam kwarce.
Może chodziło ci o rezonator YIG? Oparty na efekcie Faradaya w kuli z
granatu itrowego.
--
pozdrawiam
MD
-
7. Data: 2016-03-01 18:07:16
Temat: Re: Reset rdzenia z ferromagnetyków twardych
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
J.F. wrote:
> P.S. Czy tam powinien byc material z szeroka petla histerezy, wymagajaca
> "resetu" ?
Tam jest taki materiał (3R1 or compatible), więc pytanie
o to, czy powinien jest raczej abstrakcyjne.
> Istotne chyba ostro zarysowane przejscie do nasycenia, a histereza ...
> niepozadana ?
Straty w rdzeniu są wprost proporcjonalne do pola obszaru
zakreślonego przez pętlę histerezy, więc choćby z tego powodu
powinna być ona stosunkowo wąska.
Swoją, drogą, przetestowałem zakupione rdzenie w maksymalnie
prostej wersji generatora Royera (2x BC547, 2x12 zwojów w
obwodach kolektorów, 2 zwoje podpięte do baz, 100k do plusa
i jednej z baz). Oscylacje w każdym przypadku występują
i są bardzo stabilne -- oscylator działa pewnie już od 1V,
choć zasilam z 12V. Prąd pobierany to ~35mA i bez obciążenia
rdzenie się wyraźnie grzeją, co nie dziwi przy ich rozmiarze
i kwadratowości charakterystyki. Rdzeń o średnicy 6mm oscyluje
przy 1,1MHz, 3mm przy ~7MHz. Wyraźnie widać charakterystykę
materiału, przełączenia są gwałtowne.
Pozdrawiam, Piotr
-
8. Data: 2016-03-02 10:36:02
Temat: Re: Reset rdzenia z ferromagnetyków twardych
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w wiadomości grup
J.F. wrote:
>> P.S. Czy tam powinien byc material z szeroka petla histerezy,
>> wymagajaca
>> "resetu" ?
>Tam jest taki materiał (3R1 or compatible), więc pytanie
>o to, czy powinien jest raczej abstrakcyjne.
Ja tam nie wiem, moze jest inny ... producenci nie maja zwyczaju pisac
:-)
>> Istotne chyba ostro zarysowane przejscie do nasycenia, a
>> histereza ...
>> niepozadana ?
>Straty w rdzeniu są wprost proporcjonalne do pola obszaru
>zakreślonego przez pętlę histerezy, więc choćby z tego powodu
>powinna być ona stosunkowo wąska.
Jak jest bardzo waska, to pisanie "reset rdzenia" jest nieuzasadnione
:-)
>Swoją, drogą, przetestowałem zakupione rdzenie w maksymalnie
>prostej wersji generatora Royera (2x BC547, 2x12 zwojów w
>obwodach kolektorów, 2 zwoje podpięte do baz, 100k do plusa
>i jednej z baz). Oscylacje w każdym przypadku występują
>i są bardzo stabilne -- oscylator działa pewnie już od 1V,
>choć zasilam z 12V. Prąd pobierany to ~35mA i bez obciążenia
>rdzenie się wyraźnie grzeją, co nie dziwi przy ich rozmiarze
>i kwadratowości charakterystyki. Rdzeń o średnicy 6mm oscyluje
>przy 1,1MHz, 3mm przy ~7MHz.
Czekaj - ale ta czestotliwosc to chyba nie jest cecha rdzenia, tylko
bardziej calej cewki.
>Wyraźnie widać charakterystykę materiału, przełączenia są gwałtowne.
A na rdzeniu z "miekkiego" materialu masz przelaczenia mniej gwaltowne
?
J.
-
9. Data: 2016-03-02 12:02:08
Temat: Re: Reset rdzenia z ferromagnetyków twardych
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
J.F. wrote:
> Jak jest bardzo waska, to pisanie "reset rdzenia" jest nieuzasadnione :-)
Moim zdaniem to są dwie różne rzeczy: szerokość pętli histerezy
jest wyznaczona przez wartość pola koercji Hc na osi x, a konieczność
resetu rdzenia wynika ze strumienia remanencji Br, który podmagnesowuje
rdzeń nawet przy braku H i powoduje "znikanie" dławika. Więc reset jest
po to, by nam nie zniknął za szybko.
> Czekaj - ale ta czestotliwosc to chyba nie jest cecha rdzenia, tylko
> bardziej calej cewki.
Wynika z szybkości narostu prądu, a ta z kolei wynika wprost z definicji
indukcyjności: L=(przenikalność*efektywna powierzchnia rdzenia/długość
drogi magnetycznej)*kwadrat liczby zwojów. Trzy pierwsze wartości to
cechy tylko i wyłącznie rdzenia.
> A na rdzeniu z "miekkiego" materialu masz przelaczenia mniej gwaltowne ?
Tak, widać różnicę, choć generator działa równie dobrze.
Pozdrawiam, Piotr
-
10. Data: 2016-03-02 12:39:57
Temat: Re: Reset rdzenia z ferromagnetyków twardych
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nb6h7f$sfm$...@n...news.atman.pl...
J.F. wrote:
>> Jak jest bardzo waska, to pisanie "reset rdzenia" jest
>> nieuzasadnione :-)
>Moim zdaniem to są dwie różne rzeczy: szerokość pętli histerezy
>jest wyznaczona przez wartość pola koercji Hc na osi x, a konieczność
>resetu rdzenia wynika ze strumienia remanencji Br, który
>podmagnesowuje
>rdzeń nawet przy braku H i powoduje "znikanie" dławika. Więc reset
>jest
>po to, by nam nie zniknął za szybko.
Ja moze zle rozumiem zasade dzialania tego regulatora, ale na moj gust
to bylo jakos tak:
http://www.pavouk.org/hw/en_atxps.html
a) podlaczamy dlawik do napiecia ujemnego,
b) strumien B w rdzeniu narasta, prad narasta - na razie powoli, no i
w przeciwna strone do pozadanej, nasycenia nie chcemy osiagnac
c) napiecie zasilajace sie zmienia na dodatnie,
d) strumien i prad spadaja - tez powoli.
e) strumien i prad przechodza przez zero (*) i narastaja - nadal
powoli.
f) jak pole osiagnie nasycenie - prad bedzie narastac szybko.
A kiedy osiagnie - to zalezy od tego to ilu naroslo w pkt b.
Przy tym scenariuszu histereza w ogole nie jest potrzebna.
Przydatna jest duza stromosc ch-ki B(H) i ostre przejscie do
nasycenia.
Jesli jednak histereza jest ... troche sie rozchodza momenty przejscia
przez 0 pradu i pola w punkcie e (*).
To co piszesz o remanencji ... chyba nieistotne, i tak trzeba go
przemagnesowac przed cyklem roboczym.
Musze przeanalizowac z histereza, moze byc ciekawie, ale IMO bez
wiekszego wplywu na calosc, zas straty mocy rosna :-)
>> Czekaj - ale ta czestotliwosc to chyba nie jest cecha rdzenia,
>> tylko
>> bardziej calej cewki.
>Wynika z szybkości narostu prądu, a ta z kolei wynika wprost z
>definicji indukcyjności: L=(przenikalność*efektywna powierzchnia
>rdzenia/długość drogi magnetycznej)*kwadrat liczby zwojów. Trzy
>pierwsze wartości to cechy tylko i wyłącznie rdzenia.
A czwarta moze ja zmienic wielokrotnie :-)
Gdzies tam chyba napiecie zasilania sie bedzie poniewieralo, napiecia
progowe tranzystorow itp.
>> A na rdzeniu z "miekkiego" materialu masz przelaczenia mniej
>> gwaltowne ?
>Tak, widać różnicę, choć generator działa równie dobrze.
J.